dzierzba dzierzba
717
BLOG

Ja jako gość Kataryny

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 11
Sprowokowana najnowszym tekstem Kataryny oraz zamieszczonymi pod nim komentarzami, Pani Janina Jankowska stawia tezę, że ekscytując się każdym bon motem rzuconym w świat przez członków PJN,  tracimy z oczu sprawy znacznie istotniejsze. Zdaniem autorki niedługo może się bowiem okazać, że obudzimy się „w Polsce rządzonej przez SLD z podpórkowym koalicjantem PO ewentualnie PSL, albo SLD, PO, PSL razem.”  i nawet nie zauważymy, że poklepywanie po ramieniu przez przywódców państw poważnych będzie naszym największym sukcesem. Dlatego też Pani Jankowska proponuje zaprzestanie tych czczych sporów i skupienie się na merytorycznej dyskusji z poglądami bez politycznych uprzedzeń i w trosce o Polskę, a nie o interes tej czy innej partii.
 
 
Pomijając już smutną prognozę, którą niestety podzielam,  również z resztą diagnozy Pani Jankowskiej zgadzam się w zupełności. Sam w końcu znajduję sporo niekłamanej uciechy w czepianiu się narcystyczno-bufoniastych przemyśleń pikującego ornitologa; ze szczerym rozbawieniem obserwuje nerwowe dreptanie w oczekiwaniu na chwilę uwagi zaprzyjaźnionej stacji Poncyliusza czy Jakubowskiej; wreszcie ze złośliwą schadenfreude patrzę, jak twór Kluzik-Rostkowskiej ma coraz mniejsze szanse, by przekroczyć próg wyborczy.  Jednym słowem bardzo daleki jestem do merytorycznego spojrzenia na PJoNki i nie mam co udawać, że ich propozycje – nawet jeżeli byłyby niezwykle mądre, pożyteczne i obiecujące – miałyby szanse przekonać mnie do nich w najmniejszym choćby stopniu.
 
Ta moja małostkowość i być może również krótkowzroczność wynika z jednego powodu: Nie ufam ludziom tworzącym tę partię i twierdzę, że jeżeli nawet wejdą do Sejmu, nie będą niczym więcej, jak tylko koalicjantem Platformy. Tym samym w żaden znaczący sposób nie zmieniają układu sił na dwubiegunowej scenie politycznej i ewentualnie osłabią PiS, a to akurat nie cieszy mnie ani trochę. Dlatego też szkoda mojego czasu na traktowanie PJN poważnie.

Zatem, odpowiadając na pytanie Pani Jankowskiej: „A jeśli konkurent (przeciwnik polityczny) w jakiejś sprawie ma dobry pomysł, to co? Co ważniejsze: partia czy Polska?” mogę zdecydowanie stwierdzić, że jeżeli o mnie chodzi, to jakość pomysłów PJN nie ma najmniejszego znaczenia. Polska jest bowiem zbyt ważna, by tracić czas na jakąś przystawkę Platformy.

 

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka