dzierzba dzierzba
287
BLOG

Wybory realne i te trochę mniej

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 5

Gdy byłem małym chłopcem, to trochę inaczej niż w „Piosence Trepa”, nie chciałem być żołnierzem. Miałem pryszcze, lat naście i UPR mi się marzył. Teraz trochę lat minęło i nie mogę potwierdzić, że dalej w Korwina wierzę. Wprawdzie ciągle lubię poczytać jego bystre i cięte felietony, ale   wiem  już,  że  nawet  głębokiego przekonania   o   słuszności programu   UPR(1) nie sposób na wdrożenie go w życie przełożyć.  Po prostu zrozumiałem, że świat jest tak okrutny i niesprawiedliwy, że niestety - być może nawet płynącą ze szczerej wiary - mantrę prezesa Kongresu Nowej Prawicy o szansach na przejęcie władzy można między tuskowe obietnice włożyć. Tym samym (choć miłośnikom KNP na pewno się narażę) twierdzę, że każdy głos oddany na nową inicjatywę JKM będzie głosem zmarnowanym. Jestem przekonany, że zauważenie tego faktu jest równoznaczne ze zrozumieniem, na czym w Polsce AD 2011 polega polityczny realizm.

Piszę o tym dzisiaj oczywiście w kontekście zbliżających się wyborów deklarując przy tym jasno, że nawet nie mam zamiaru silić się na obiektywizm. Otwarcie przyznaję, że sam zagłosuję na Prawo i Sprawiedliwość, bo wiem, że partia ta ma największe szanse odsunąć Platformę od władzy.  Uważam tylko, że twierdzenie jakoby tego samego może dokonać Kongres Nowej Prawicy lub na przykład bujany fotelik Marka Jurka czy też szezlong Pawła  Kowala (celowo pomijam ugrupowania Palikotów i innych Ziętko-Napieralskich lub kobieco-zielonych, bo musiałbym porażony prądem uszkodzić sobie trwale płat czołowy mózgu, żeby głosowanie na nich chociażby tylko rozważać) jest w tym momencie bajdurzeniem. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej ma oczywiście pełne prawo głosić taki pogląd i głaszcząc się mądrze po brodzie dowodzić, że na tym polega realizm, ale ja takiego samozadowolenia nie podzielam i koniec.

Z tych też powodów (odrzucając na pewno słuszne i dowodzące wielkiej wrażliwości oraz przenikliwości osób je wyrażających żale, szlochy i lamenty nad smutnym losem naszego kraju) przyznaję, że być może faktycznie wybór między PO a PiS jest wyborem między dżumą a cholerą, ale jest jednak także wyborem mającym największe przełożenie na układ sił w kolejnej kadencji. Głosując więc na dowolną mniejszą zamiast na jedną z tych dwóch partii, odpowiednio wzmacnia się je lub osłabia. Zakładając zatem w dużym uproszczeniu, że brzydząc się oczywiście (tfu, tfu!) socjalistami z PiS, sympatyk Korwina prędzej poprze tych (przynajmniej w sferze światopoglądowej konserwatywnych) socjalistów, niż socjalistów z PO, chciałbym zwrócić uwagę, że tutaj nie będzie dogrywki.

Dlatego też apeluję z tego miejsca do potencjalnych wyborców KNP (O! UPR też startuje! A więc również i do nich) o rozważenie, czy aby na pewno dla własnego dobrego samopoczucia warto przykładać się do tego, by przez kolejne lata rządziła partia, która już pokazała, że obcy jest jej zarówno światopoglądowy konserwatyzm, jak i gospodarczy liberalizm.

 

(1)Tak, już wiem. Najwyraźniej mieszam niepotrzebnie UPR i KNP. Ale tak szczerze: A kto nie?

 

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka