Jeżeli ostateczne wyniki wyborów nie będą zbytnio odbiegać od sondażowych, Prawo i Sprawiedliwość przegrało te wybory i to dość mocno. Sądzę, że nie sposób inaczej zinterpretować sytuacji, gdy główna partia opozycyjna zdobywa zbliżoną, czy wręcz mniejsza liczbę mandatów niż w 2007 roku. Natomiast w przypadku Platformy sukces jest ewidentny. Nawet jeżeli będzie mieć mniej posłów niż dotychczas, to nikt nie odbierze jej tego, że pozostają partią władzy. Rzecz niespotykana dotąd w Polsce. W tej sytuacji statystycznemu Ziutkowi zwanemu wyborcą nie pozostaje więc nic innego, jak tylko pogratulować premierowi Tuskowi i życzyć mu, żeby udało mu się zrobić jak najwięcej dobrego dla Polski. Szczerze trzymam za to kciuki, bo nie wybieram się w najbliższej przyszłości na emigrację.
Prawu i Sprawiedliwości natomiast niespecjalnie wiem czego życzyć. Chciałbym, żeby przetrzymało tę porażkę, ale naprawdę trudno jest mi sobie wyobrazić co będzie dalej z partią Kaczyńskiego. Jest na pewno w odwrocie i pytanie, czy uda się powstrzymać tę tendencję. Prawie pewne jest, że jeżeli kryzys nie zrobi z nas drugiej Grecji i nie dojdzie do przyspieszonych wyborów, raczej nie będzie łatwo. W każdym sądzę, że z czysto pragmatycznego – choć być może krótkowzrocznego – punktu widzenia, lepiej trzymać kciuki za bieżące sukcesy PO niż odrodzenie PiS. I nieważne, że trudno jest mi wskrzesić w sobie zaufanie, że nie zostaną zmarnowane kolejne lata na udawanie, że przeprowadza się reformy. Istotne, że Platforma ma mandat zaufania wystarczający do sprawowania władzy i tego nie sposób zignorować. Zatem jeszcze raz: Wszystkiego dobrego dla Polski życzę.
PS Jak tam samopoczucie wszystkich speców od niezmarnowanych głosów? Mam na myśli głównie tych, którzy poparli kanapę Kowala oraz kanapę Korwina. Co tam u was? Znowu zadowoleni z siebie, bo można się dalej lansować na niezależnych kontestatorów nieprzykładających ręki do tego zdeprawowanego układu rządzącego Polską? PJN pewnie się nie pozbiera, ale Nowa Prawica z prawie procentem... Ho, ho! To nie w kij dmuchał. Za cztery lata na pewno będzie dziesięć!!1111
"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew."
Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb.
ADRES E-MAIL
- Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki?
- Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/
motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./
motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/
Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/
spiritus flat ubi vult
Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka