Wczoraj nie było notatki i źle się z tym czuję, ponieważ jakiś czas temu powiedziałem sam sobie, że będę się starał pisać codziennie. Dzisiaj również prawdopodobnie nie będę miał czasu na uzupełnienie zapasów w swojej spiżarni. Dlatego 'wykpię się' Wojciechem Kilarem z którym wywiad 22 września przeprowadziła Joanna Lichocka.
Kompozytor ten, choć urodzony we Lwowie, związany jest ze Śląskiem. Czyli prawie jak ja [taki żart], bo na Śląsku się urodziłem, wychowałem, nadal tu mieszkam i czuję się z nim jakoś (aczkolwiek niemuzycznie) związany. Niech to wystarczy za pretekst do tego wpisu na blogu.
Ale do rzeczy. Polecam tę rozmowę. Nie wiem, jak długo będzie dostępna w bezpłatnym serwisie Rzeczpospolitej, dlatego zalecam szybką lekturę. Dla zachęty fragment, który bez naruszania praw autorskich mogę chyba spokojnie wkleić.
WK: Gdy zacząłem słyszeć o "moherowych beretach" uświadomiłem sobie, że ja jestem właśnie z takiego domu, że moja babcia, gdyby dzisiaj żyła to byłaby słuchaczką Radia Maryja. Ja też go słucham, ale ona pewnie byłaby taką babcią-słuchaczką od rana do wieczora. Jej zawdzięczam najważniejsze sprawy w życiu. Używając wielkich słów - patriotyzm, wiarę, szacunek dla innego człowieka. [...]
[...] Dla mnie to jest rząd najlepszy i najbardziej wiarygodny. Bo powołujący się na naszą tradycję narodową, nasz charakter i tożsamość. To widać na forum międzynarodowym. Kaczyńscy potrafią wystąpić przeciw poprawności politycznej, którą tak dobitnie kiedyś zdefiniował były prezydent Francji Jaques Chirac w słynnej wypowiedzi "niech Polacy cicho siedzą". [...]
Całość tutaj:
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/plus_minus_070922/plus_minus_a_1.html
PS Jeżeli znajdę czas, to dzisiejsza 'pełna' notatka będzie nosić tytuł: 'Morda wasza, czyli Prezydent Wszystkich Prostaków.'
"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew."
Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb.
ADRES E-MAIL
- Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki?
- Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/
motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./
motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/
Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/
spiritus flat ubi vult
Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka