dzierzba dzierzba
61
BLOG

Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 11

Ponieważ zmiany cen energii okazały się być podwyżkami, a tym samym są niezależne od rządu, społeczeństwo powinno pogodzić się z nimi i zacząć oszczędzać. Jak mądrze to robić usłyszałem wczoraj w radiowej Trójce, gdzie serwisy informacyjne przeplatane były właśnie tego typu dobrymi radami.

Bogaty o nową wiedzę, w tym również taką,  że żarówka energooszczędna powinna świecić minimum dwie godziny (a ja włączyłem ją zaledwie 80 minut temu), postanowiłem w pełni racjonalnie wykorzystać jej blask i kilkoma radami, jak oszczędnie żyć z czytelnikami teraz się podzielić.

W końcu nie mamy pewności, że odwrotnie proporcjonalnie do tendencji na giełdzie, ceny innych dóbr mogą również wzrosnąć i dobrze na taką ewentualność być przygotowanym.

Postanowiłem skupić się na naprawdę podstawowych produktach spożywczych o których Donald Tusk wspominał podczas debaty.

1. Chleb. To naprawdę podstawa i większość z nas jada go codziennie. Warto tutaj pamiętać, że pokarm dobrze przeżuty jest bardziej sycący i jedzenie małymi kęsami pozwala oszukać żołądek. Zalecam też krojenie cieńszych kromek. Wszystko to ma jednak tę wadę, że najzwyczajniej w świecie pieczywa może zostać nam tyle, że zdąży sczerstwieć. Wtedy po prostu najlepiej zrobić znaną na Śląsku wodzionkę, czyli zalać pokrojone w kostki pieczywo gorącą wodą, dodać czosnek, maggi i gotowe. W ten sposób otrzymujemy niedrogą, a smaczną zupę.

2. Ziemniaki. Te również są stałym elementem diety statystycznego Polaka. Warto pamiętać, by obierać jej w miarę cienko. Można też gotować je w mundurach i przełamując ewentualną niechęć zjeść również obierki, które identycznie jak w przypadku chleba, dokładnie przeżute zapełnią żołądek. Jeżeli jednak zdecydujemy się na klasycznie gotowane kartofle, to same łupinki można podsmażyć na tłuszczu i podać jako oryginalny dodatek do piwa z Biedronki. Nikt na pewno się nie obrazi, gdy trochę na wyrost smakołyk ten nazwiemy 'chipsy'.

3. Jabłka. Bardzo ważne źródło witamin. Rzecz jasna nigdy ich nie obieramy. Szkoda też marnować wodę na ich mycie więc najlepiej wytrzeć je dokładnie ściereczką. Jabłko zjadamy w całości, wzorem małych dzieci szorujemy przy końcu zębami tak, by jak najmniej miąższu zostało na ogryzku.
Z tej pozostałości wyciągamy pestki i ogonek. To niezastąpione przybranie do wszelkiej maści ciast i tortów. Trzeba tylko pamiętać, by ozdobę tę ściągnąć przed konsumpcją, bo może zalegać w żołądku.
Sam ogryzek mielimy młynkiem ręcznym (szkoda prądu) lub miażdżymy w moździerzu. Formujemy z tego placuszki, które choć łykowate, będą doskonałym dodatkiem do poobiedniej kawy zbożowej. Można zaprosić gości.

4. Kurczaki. Nie bywają wściekłe jak krowy, ale zapadają na grypę. Powoduje to, że ich konsumpcja w stanie surowym nie jest zalecana. Nikt nie twierdzi jednak, że można uniknąć pewnych kosztów. Przepisów na drób jest całe mnóstwo, dlatego chciałem tylko przypomnieć o niedocenianym szpiku kostnym. Wystarczy złamać naturalnie lekką i pozornie tylko pustą w środku pozostałość szkieletu i zassać jej zawartość. Jest niezmiernie kaloryczna, a dzieci  (gdy przedstawić im to w zabawnej formie), na pewno będą zachwycone. Doskonałe połączenie smacznego z pożytecznym.

5. Gaz ziemny. Na szczęście zima jest łagodna i nie zmarnujemy go dużo na ogrzewanie. Jeżeli tylko będziemy jeść dużo jabłek i innych produktów niewymagających podgrzania, wyjdziemy na swoje.

6. Benzyna. Tutaj zdecydowanie polecam rower. Ten można kupić z supermarkecie za niewielką kwotę i jeżeli ktoś z domowników ma zacięcie do majsterkowania, to zakup taki rozsądnie eksploatowany posłuży nam bezawaryjnie nawet miesiąc.
Wielką zaletą tego środka lokomocji jest również to, że będziemy postrzegani jako ludzie nowocześni i eko. Dawno już minęły czasy, gdy samochód był synonimem luksusu i jeżeli zbytek taki nadal mamy, warto go sprzedać. Zaoszczędzimy na benzynie, a za uzyskaną kwotę kupimy zapas podstawowych produktów spożywczych - chleba, kurczaków, jabłek i kartofli.

Zdaję sobie sprawę, że nie wyczerpałem tego zagadnienia i na pewno doświadczone gospodynie domowe mogą zaproponować znacznie więcej. Chodziło mi jednak tylko o zasygnalizowanie problemu.  Warto bowiem zawsze pamiętać hasło, że oszczędzają bogaci - i nam się opłaci!

A teraz już kończę, bo chociaż od dawna jest zupełnie jasno, mogę wreszcie racjonalnie wyłączyć energooszczędną żarówkę.

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka