dzierzba dzierzba
21
BLOG

Zrobimy wszystko, żeby Polska była dla was dobrym domem (owacje)

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 6

O wczorajszej wizycie premiera Donalda Tuska w Moskwie napisano już sporo i z pewnością temat ten będzie jeszcze długo eksploatowany. Nie chciałbym powtarzać tutaj banałów twierdząc, że nastąpił przełom we wzajemnych relacjach polsko-rosyjskich i pojawiły się nowe perspektyw, bo akurat to nie podlega żadnej dyskusji.

Kwestą sporną może być bardziej znaczenie tego przełomu dla Polski oraz to, czy perspektywy te są aby na pewno dla nas optymistyczne.
Jest to zdecydowanie ciekawsze zagadnienie i sam na obydwa pytania odpowiedziałbym, że zdecydowanie nie, tym niemniej wiem, że nie jestem w swych sądach obiektywny, bo w zupełności zgadzam się z minister Fotygą mówiącą jakiś czas temu, że wizyta Tuska w Moskwie przed Waszyngtonem ma znaczenie symboliczne oraz dodatkowo interpretuję rozszerzająco na politykę zagraniczną słowa Jarosława Kaczyńskiego o pewnej predylekcji i polityce transakcyjnej obecnej ekipy.

Dowodzi to  dość jednoznacznie, że jestem skrajnie nieobiektywny i brakuje mi chociażby wiary w dobre intencje rządu POPSL.  Gdyby  wziąć dodatkowo pod uwagę płynący stąd wniosek, że źle musi być też z moim IQ,  bo powołuję się na słowa Jarosław Kaczyńskiego, którego poparli słabo wykształceni i mało zarabiający mieszkańcy małych miasteczek i wsi oraz Anny Fotygi - małostkowej kobiety zazdrosnej o istotne postępy w stosunkach między Polską a Rosją, to czytelnik ma już pełny obraz moich poglądów i wie czego może się spodziewać.

Mając jednak świadomość własnych ułomności zdobędę się przynajmniej na to, by nie upierać się, że mam rację i z chęcią przyjmę do wiadomości, że wczoraj wydarzyło się coś dla Polski dobrego. Że ten dialog, który sam w sobie urósł nieomal do rangi priorytetu w relacjach Warszawa-Moskwa rzeczywiście coś przyniósł. Że faktycznie zawsze warto rozmawiać, nawet jeżeli partner do debaty traktuje cię upierdliwego petenta, który zreflektował się wreszcie, że dużo przesady jest w powiedzeniu „klient nasz pan". Że mówiąc najogólniej Tusk po prostu wie czego chce. Szczerze ucieszę się, jeżeli faktycznie tak jest.

Jednak to wszystko pokaże czas, ale już dzisiaj trzeba zadać proste pytanie, czy aby na pewno wizyta w Moskwie była powodowana tylko koniecznością natychmiastowej poprawy stosunków z Rosją.  A jeżeli tak, to jaki był tego porozumienia koszt.

Nigdy bowiem nie uwierzę w twierdzenia niektórych nieprzychylnych rządowi Platformy publicystów, że cel tej wizyty był głównie marketingowy i Tusk chciał przede wszystkim pokazać wyborcom, jak źle robił Kaczyński i jak teraz partnersko i sielsko dzięki niemu w naszych relacjach z Moskwą jest.

Znaczyłoby to bowiem, że rządzą nami kompletnie nieodpowiedzialni wariaci i chociaż może nawet swój sposób byłoby to  pocieszające, to jednak moim skromnym zdaniem (przynajmniej jeżeli chodzi o politykę zagraniczną)  taka opcja na pewno nie wchodzi w grę.

Pozostaje więc tylko uzbroić się w cierpliwość i zależnie od światopoglądu patrzeć optymistycznie w przyszłość lub (niestety bardziej chyba jednak realistycznie) przyjąć do wiadomości, że wprawdzie jadąc do Moskwy Tusk naprawdę wiedział czego chce, to jednak niekoniecznie obywatele tego wesołego kraju nad Wisłą będą teraz również chcieli to mieć.


*http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,4600466.html

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka