dzierzba dzierzba
25
BLOG

Europa da się lubić

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 8

Wzorem bratających się z ludem młodopolskich artystów, premier Donald Tusk poleciał do Stanów Zjednoczonych rejsowym samolotem. Media nie podają tej informacji, ale mam nadzieję, że korzystał z klasy ekonomicznej, bo ta biznesowa nie dość, że jest okupowana przez mających niewiele wspólnego ze zwykłymi ludźmi kapitalistami, to jeszcze kosztuje sporo grosza. A to nie jest przecież obojętne dla budżetu.

W każdym razie pomimo drobnych opóźnień związanych z fałszywym alarmem bombowym, nasz dzielny Wernyhora a rebour wylądował szczęśliwie i można mieć nadzieję, że wizyta w krainie hamburgera i coca-coli będzie owocna.
Wprawdzie trzeba będzie popracować nad odzyskaniem tych kilkuset wyborców, którzy dzięki oszczędnością premiera spędzili na lotnisku dodatkowe kilka godzin i mogą czuć do niego pewną nieuzasadnioną niechęć, to jednak pomimo tego zgrzytu wizyta przebiegnie równie dobrze jak ta w Moskwie, która zakończyła się przecież pełnym sukcesem.  

Najistotniejsza niewątpliwie jest sprawa tarczy, i  jak podaje Gazeta Wyborcza, "chodzi o więcej niż jedna wyrzutnia i o około 100 rakiet", ewentualnie „chodzi nie więcej niż o kilka wyrzutni i sporo więcej niż sto rakiet".
Przyznaję, że trudno się w tym połapać, ale ufam, że premier ma to rozpisane zgrabnie na karteczce, ewentualnie któryś z asystentów przygotował mu prezentację w Power Poincie, która na pewno zrobiłaby wielkie wrażenie na Bushu podkreślając, że Polacy nie gęsi i swoje komputery mają.

Tak, zdecydowanie mógłby być to gwóźdź programu i gdyby jeszcze Tusk korzystał z noszącego wyraźne ślady siekiery, ociekającego wodą laptopa, mógłby ubarwić swą opowieść o anegdotkę, jak to źle działo się w Polsce, gdy rządziła mniej intelektualnie wysublimowana i technicznie sprawna ekipa.

To wszystko jest jednak mało istotne, bo najważniejsza pozostaje odpowiedź na pytanie, czy prezydent Stanów Zjednoczonych czyta Wyborczą i wie, że kimkolwiek będzie jego następca, to wprawdzie nie tyle zrezygnuje z budowy tarczy, a co najwyżej ją ograniczy, to jednak Pentagon prawie na pewno zaproponuje nowemu prezydentowi rezygnację z jej budowy w Europie.

Jak donosi dalej naczelny organ antykaczystów, zamiast tego rozważone zostaną inne miejsca, na przykład Japonia, Izrael i Wielka Brytania, która jak powszechnie wiadomo czytelnikom tego periodyku, pomimo tunelu łączącego ją z kontynentem nie jest Europą. Podobnie zresztą jak Izrael, którego przedstawiciel(ka) Dana International wprawdzie zwyciężył(a) w Konkursie Piosenki Eurowizji, ale nawet moim zdaniem nie czyni to z tego państwa Europy. Na szczęście bez cienia wątpliwości Japonia leży gdzieś daleko na globusie.

W każdym razie mam nadzieję, że George W. Bush nie jest świadomy tych wszystkich niuansów i subtelności, więc nie będzie zbytnio maglował Donka przynajmniej z geografii.

Tak czy siak zwolennicy budowy u nas tarczy powinni trzymać kciuki za ignorancję amerykańskiego prezydenta, bo po lekturze dzisiejszej Wyborczej wydaje mi się, że jedyną szansą na realizację tego projektu będzie właśnie słaba wiedza o świecie Georgea W. Busha. Może faktycznie nie wie, że Polska leży w Europie?

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka