dzierzba dzierzba
590
BLOG

Prymitywne nawalanki wrzeszczących prymitywów wymachujących toporkami

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 0

Są w Polsce tematy tabu. Truizm. Są w każdym kraju. Nas jednak interesuje Polska z tego prostego powodu, że tutaj mieszkamy. Oczywiście uogólniając i tak dalej. Generalnie jednak, co do zasady, tak właśnie jest. Dlatego, nie będąc związanymi żadnymi sztucznymi konwenansami, mamy prawo mówić o sprawach tu się dziejących szczególnie wtedy, gdy z nieznanych nam powodów ktoś stara się zrobić z nich temat zakazany. Bo przecież tabu jest czymś naturalnym i uświęconym, czymś co intuicyjnie dostrzegamy i szanujemy, a zatem nie można pozwolić, by z byle czego robiono świętość. Zwłaszcza, gdy rzecz zdaje się śmierdzieć na kilometr.

Na tym między innymi, tak mi się w każdym razie zdaje, polega uczciwe dziennikarstwo.

Jak się jednak okazuje, niekoniecznie. Dziennikarstwo niepokorne – uwielbiam z tej niepokorności szydzić – udowodniło właśnie, że są sprawy tylko pozornie godne piór niepokornych i w innych okolicznościach jakże skorych do bezpardonowej, nieoglądającej się na nikogo krytyki.

Mamy otóż teraz na tapecie temat, którego nie wypada drążyć, bowiem intencje próbujących to robić są niewłaściwe… Serio. Nieważne, że pojawiają sie przy tej okazji okoliczności przynajmniej moralnie wątpliwe; budzące niesmak i zwyczajne oburzenie ludzi, których pieniądze są tą drogą – co z tego, że prawdopodobnie lege artis – marnotrawione.

Dla niektórych nie ma o czym mówić, bo... krytyka idzie ze strony politycznych oponentów tych, których tak hojnie obdarowywano. Zatem – na wszelki wypadek w tym miejscu jasno podkreślę, że to nie moje obłudne rozumowanie – człowiek przyzwoity do tego hejtu nie przyłącza. To znaczy nie, przepraszam. Przyłączyłby się – i pewnie wtedy nawet epitet „hejt” zostałby zastąpiony bardziej neutralnym – gdyby zajęto się każdym z osobna, kto tak postępuje.

Innymi słowy nieważne, że mamy konkretne przykłady spraw z różnych względów wątpliwych. Morda w kubeł, gdyż nie prześwietlono wszystkich, a na pewno i inni mają swoje za uszami...

Jeżeli nawet nie Mount Everest obłudy, jest to przynajmniej skromne Machu Picchu odwracania kota ogonem.

No bo, do k…y nędzy, co z tego, że być może nawet faktycznie każdy pijak to złodziej, skoro właśnie ten konkretny ukradł z szatni płaszcz i wypadałoby się nim zająć? Co z tego, że być może wszystkie fundacje to nic więcej, jak mniej lub bardziej przyssane do państwowego cyca twory, skoro akurat te konkretnie wydoiły z niego bardzo dużo i widać to czarno na białym? Co w końcu z tego, że największa satysfakcję z ujawnienia tych spraw mają ideowi wrogowie dojących? Na zdrowy rozum nic, no bo jakiż ma to niby związek z sednem sprawy?

Okazuje się, że jednak nic nie jest takie proste, jak maluczkim się wydaje.

Tematu nie ma. Kropka. A gdy ktoś twierdzi inaczej jest wrzeszczącym, wymachującym toporkiem prymitywem, który nie tylko urwał się z sufitu, ale jeszcze jest na tyle odjechany, że wydaje mu się, że ma moralne prawo do naprawiania Polski. A to tylko prymitywne nawalanki podlane patriotyczną tromtadracją o walorach awantury w burdelu.

Zamknijcie więc lepiej twarze i od niepokornych uczcie się właściwej pokory.
 

Inspiracje:
https://twitter.com/lkwarzecha/status/792828349945090050?lang=pl
https://twitter.com/lkwarzecha/status/792874404598411264?lang=pl
https://twitter.com/lkwarzecha/status/792874700208824321?lang=pl
https://twitter.com/lkwarzecha/status/792875580962242561?lang=pl
https://twitter.com/IgorJanke/status/792857727039107073

http://opinie.wp.pl/lukasz-warzecha-potezna-fala-agresji-wobec-kataryny-6016710116025473a

 

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka