Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
225
BLOG

Biden vs Putin na ringu – czy już ktoś wygrał?

Dziobaty Dziobaty Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Walka Bidena z Putinem miała być zażarta; praktycznie, żadnej walki nie było. Konfrontacja, zasadniczych wyników dodatnich dla USA nie przyniosła. Według doniesień niektórych agencji nie wyłonił się wyraźny zwycięzca, według innych zdecydowanym zwycięzcą był Putin.. Jak wyniki tej rozmowy i późniejsze ustalenia odniosą się do sytuacji w Polsce, na raze nie wiadomo

Walka miała być zażarta. Na ringu miało stanąć dwóch zawodników – jeden niski i krępy, drugi wysoki i chudy. Jeden był karateką, drugi grywał w tenisa. Wyniki walki wydawały się być przesądzone, ale - nigdy nic nie wiadomo.

Niestety, walki na ringu nie było, bo obyła się w szatni...Każdy wie, że łatwiej jest walczyć siedząc w menadżeskich fotelach.

Mniemniej, było ciekawie i emocjonująco, a przebieg tele-rozmowy był przekazywany  przez łącza audio-wideo, pod kontrolą zainteresowanych telewizji.

Telewidzowie w Polsce byli walką bardzo zainteresowani – chociaż jej wyniki są w granicach klasy średniej, może nawet półciężkiej; ta potyczka Bidena z Putinem, jakoś dotyczyła też polskich granic i bezpieczeństwa Polski... Czyż nie tak?...to powinni chwytać nawet średnio-zamożni w rozum Polacy... Czy będzie walka w klasie ciężkiej? 

Reporterzy byli przygotowani i poinstruowani... W najgorszym przypadku miał być remis, chyba że podczas walki jeden z zawodników byłby padnięty z wycieńczenia.


Wczorajszy reportaż na CNN potwierdzony artykułem na Yahoo News -

Biden konfrontuje się z Putinem w sprawie Ukrainy na spotkaniu o wysoką stawkę

Jak poinformował Biały Dom, Biden „powtórzył swoje poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz wezwał do deeskalacji napięć i powrotu do dyplomacji”.

Sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki, zapytana przez korespondentkę ABC News w Białym Domu Karen Travers, czy przesłanie Białego Domu aby nie ma wysokich oczekiwań co do tej deklaracji,  odpowiedziała: „Myślę, że tak”.

"Warto zauważyć też, że wysoki urzędnik Białego Domu nie sprecyzował, czy stanowisko Bidena oznacza w sprawie sankcji i użycia sił amerykańskich, jest jakimkolwiek wyzwalaczem dla wsparcia jakichś przyszłych sankcji."

Wczoraj  programie FoxNews -

Dlaczego Putin jest gotów zaryzykować katastrofalną wojnę, aby zdominować Ukrainę

Prezydent Biden rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem  i apelował o złagodzenie kryzysu. Biden ostrzegł też Putina, że USA są gotowe nałożyć „poważne konsekwencje”, w tym sankcje gospodarcze, jeśli Rosja naruszy suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział dziennikarzom po rozmowie telefonicznej, że aby powstrzymać rosyjską agresję, „rzeczy, których nie zrobiliśmy w 2014 roku, jesteśmy gotowi zrobić teraz”.

Biden nie poczynił żadnych ustępstw ani zapewnień w sprawie przyszłości Ukrainy w NATO. Ostatnie posunięcia Putina są traktowane w Kijowie bardzo poważnie, a ukraiński establishment obronny domaga się od USA większej pomocy wojskowej.”

"Rosyjska rozbudowa militarna przeciwko Ukrainie pojawia się w kontekście zwiększonych napięć w regionie po sfabrykowanym kryzysie granicznym między Polską a Białorusią, gdzie prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, bliski sojusznik prezydenta Putina, zachęcał migrantów do zalewu granicy z Polską, aby podsycać chaos i podważać solidarność Unii Europejskiej w kwestii imigracji".

"Pytanie, przed którym stoją teraz decydenci brzmi - jakie są prawdziwe intencje Władimira Putina i czy podejmie odważne działania w obliczu ostrego i zjednoczonego potępienia ze strony USA i sojuszników Unii Europejskiej?"

Pozostaje prosty fakt, że plany Putina wobec Ukrainy nie są niczym nowym, a jego poglądy na temat miejsca Ukrainy w świecie w ciągu 20 lat u władzy są bardzo jasne. Putin powiedział prezydentowi George W. Bushowi na szczycie NATO w 2008 roku, że Ukraina nie jest osobnym krajem w Europie. W długim artykule opublikowanym w lipcu 2021 roku, Putin jednoznacznie wyraził swój pogląd na historyczną prawdę, że Ukraina jest integralną częścią rosyjskiego narodu.

O kulisach "walki" trochę inaczej -

„Biden jest słaby” i nie przygotowany do pojedynku z Władimirem Putinem: - Laura Ingraham na FoxNews

Popularna komentatorka FoxNews, Laura Ingraham, powiedziała w programie Ingraham Angle, że USA powinny uważać na sparingi z Rosją o Ukrainę.

W przeddzień zaplanowanej na wtorek rozmowy między prezydentem Bidenem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem, Ingraham stwierdziła: „Smutnym faktem jest to, że Biden jest tak słaby, że Putin czuje się całkowicie pewny siebie, aby zacząć wysuwać żądania jeszcze przed rozpoczęciem rozmów”.

„Biden i jego zespół są całkowicie rozkojarzeni i z pewnością ponieśliby porażkę w każdej akcji wojskowej, tak jak zawiedli w Afganistanie ... Najważniejsze jest to, że gang Bidena, który nigdy nie strzela prosto, nie może sobie pozwolić na na marnowanie życia żadnego amerykańskiego obywatela, jak również zasobów kraju z powodu niepotrzebnego konfliktu z Rosją.”

Ale kropkę and “i” postawił znany i wpływowy polityk, pisarz i dziennikarz, Patrick Buchanan w niedawnym artykule w FoxNews News, jescze przed rozmową Biden – Putin.

Patrick J. Buchanan jest autorem m in. “Nixon’s White House Wars: The Battles That Made and Broke a President and Divided America Forever.” Jest uważany za paleonkonserwatystę, przedstawiciela tradycyjnego nurtu amerykańskiej myśli konserwatywnej, stojącego w opozycji do neokonserwatyzmu. Ten nurt, w polityce zagranicznej opowiada się za izolacjonizmem, a imperializm uważa za niebezpieczny przejaw politycznego mesjanizmu.

Pozwólmy Europie Wschodniej rozwiązać swoje problemy bez interwencji USA

„Białoruski autokrata Aleksander Łukaszenka oczyścił obozowisko na swoim przejściu granicznym z Polską, ale kryzys między Warszawą a Mińskiem nie zakończył się, choć został tymczasowo złagodzony.

"W zeszłym tygodniu sojusznik NATO, Polska, miał konfrontację z bliskim sojusznikiem Rosji Władimira Putina, co mogło doprowadzić do wojny która mogłaby pociągnąć za sobą Rosję i Stany Zjednoczone.”

Napisał też, że Ukraina nie jest sojusznikiem NATO, wobec czego USA nie są zobowiązane do obrony Kijowa.

„Ukraina i Gruzja, które uwolniły się z ZSRR pod koniec zimnej wojny, są niepodległymi narodami, które patrzą na Europę, a nie na Moskwę...Ukraina i Rosja mają historyczne więzi – religijne, etniczne, kulturowe – które sięgają 1000 lat wstecz."

Ważne przypomnienie Buchanana -

„ Kto rządzi w stolicach Polski, Litwy Ukrainy i Białorusi, nigdy nie było żywotnym interesem Stanów Zjednoczonych. Nie ma też znaczenia poożenie granicy rosyjsko-ukraińskiej ani orientacji politycznej reżimu, który rządzi w Kijowie."

"Unikanie wojny ze Stanami Zjednoczonymi było też wiodącą zasadą rosyjskiej polityki zagranicznej, od Stalina do Putina.”

I komunikat, ważny dla Polski -

Sojusz NATO zbudowany wokół Artykułu V – deklaracji, że rosyjski atak na którykolwiek z 30 krajów zostanie uznany za atak na Stany Zjednoczone i odpowie na to działaniami wojskowymi Stanów Zjednoczonych, jest anachronicznym zobowiązaniem, które należy do ery która jest martwa."

"Let the nations of Eastern Europe solve their problems without the constant intervention of the United States."

Wow!... Lepiej nie trzeba … CzyNATO już prawie nie istnieje ?!

Niech Polska radzi sobie sama, niech pomagają jej przyjaciele z UE... Kontyngent żołnierzy i specjalistów od ochrony  granic, z Estonii i Czech jest podobno w drodze...Podobno też z Wielkiej Brytanii... Najwyższy czas na wejście oddziałów Bundeswher z Niemiec?  Brrr!

Każdy pamiętać powinien, że w Polsce stacjonuje kilka tysięcy US troops. Czy się ruszą w obronie polskich granic? Na pewno się nie ruszą, bo takiego rozkazu nie dostaną.

USA na siłową konfrontację z Rosją nie pójdzie; jeśli będą jakiekolwiek sankcję, to jako listek figowy  do obrazka, że obecny prezydent USA jest nagi... Nagi, na ringu po raz kolejny, na pewno się nie pokaże; chyba że będzie to jego sobotwór.

Bidena czeka rozprawa z Chinami o Tajwan... Czy Chiny odpuszczą – nie odpuszczą, bo liczą na chorobę tej Administracji i zerową siłę perswazji Bidena.

Jeden tutejszy Pan powiedział mi ze "żadnej wojny w Europie nie będzie, co najwyżej rewolucje."

Czy już trzeba więcej się bać ? Czy Omikron nie wystarczy?

Powtarzam jak mantrę – będzie jak trzeba!... Może Matka Boska Częstochowska znowu nas utatuje?


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka