We wtorek miliony obywateli USA podąży do urn wyborczych aby oddać głosy w midterm election. Są obawy ze wyniki wyborów mogą być zmanipulowane.
W Polsce, sentencja - "Nieważne jest kto i jak na wyborach głosuje; ważne jest tylko to, kto te głosy liczy" została dobrze przećwiczona... Są Polacy którzy jeszcze pamiętają, że w wyborach do krajowych władz, takie cechy jak: płeć, waga, wzrost, kolor oczów, długość nosa, ogrom wiedzy, wysokie umiejętności i nieprzeciętne zdolności, zawsze bardzo się liczyły - ale zawsze wygrywała mądrość etapu kandydata, ergo; przechodzili ci, których wskazała Partia...
Jakoś się to wszystko bardzo pokręciło i nie wiadomo jak i dlaczego, ta zasada przeskoczyła ocean, albo może przepełzła przez Alaskę z Rosji - do USA, kraju nieposkromionej wolności i prawdziwej swobody... Przywleczona jednocześnie socjalistyczna demokracja rozwinęła się tu w sposób dotąd niebywały... Doszło do tego, że każdy może mieć lokalnego szeryfa a nawet prezydenta; takiego, jaki mu się podoba... Demokracja, choć nie socjalistyczna, jest zapisana w Konstytucji a najlepiej jest widoczna podczas wyborów.
Zajmująca ogromną uwagę mediów i obywateli Stanów Zjednoczonych midterm elections odbędzie się we wtorek. Pomimo umożliwienia obywatelom wcześniejszego głosowania, zarówno drogą elektroniczną jak i przez głosowanie w lokalach wyborczych, miliony obywateli USA podąży do urn wyborczych, jak Ameryka długa i szeroka.
Wobec spodziewanego zwycięstwa Republikanów i domniemywania fałszerstw wyborczych dokonywanych przez Demokratów, wytworzyło się ogromne napięcie emocjonalne wśród głosujących; wraz z zainteresowaniem wszystkim co wyborów dotyczy – osób kandydujących na stanowiska gubernatorów stanowych, z żoną lub partnerem włącznie; na kandydatów uzupełniających listy członków Izby Reprezentantów i Senatu US, oraz na wielu lokalnych urzędników chętnych do zajęcia stanowisk w hrabstwach, miasteczkach i miastach…
Od kilku dni media informują, choć dość niechętnie, o doniesieniu podanym 3 listopada przez agencję Associated Press -
“Man arrested on suspicion of tampering with voting machine” - Mężczyzna aresztowany pod zarzutem manipulowania maszyną do głosowania
A.P., Denver, Colorado, piątek, 4 listopada 2022 - Departament Policji Pueblo High-Tech Crime Unit poinformował: „ w czwartek, z powodu manipulowania sprzętem do głosowania i wykroczeniem z powodu nieautoryzowanego dostępu do działania w cyberprzestępczości, został aresztowany 31-letni Richard Patton z Pueblo, Colorado”
Gilbert Ortiz, urzędnik hrabstwa Pueblo w stanie Colorado podał, że aresztowanemu mężczyźnie, który jest zarejestrowanym wyborcą Demokratów, został postawiony zarzut wsunięcia pamięci USB do maszyny do głosowania, w lokalu wyborczym podczas prawyborów w czerwcu tego roku. Spowodowało to zatrzymanie maszyny i interwencję służb nadzorujących głosowanie.
Ortiz powiedział m.in. – „Urzędnicy wyborczy w Colorado używają zamków i pieczęci zabezpieczających przed manipulacją na sprzęcie do głosowania, więc staje się oczywiste, że ktoś próbował uzyskać do niego dostęp, gdyż alerty wyzwalające sprawiają, że maszyny nie działają jeśli ktoś próbuje nimi manipulować, co miało miejsce w Pueblo” ...Tą wypowiedź potwierdziło biuro sekretarza stanu Colorado.
Biuro sekretarza stanu Colorado podało też, że po południu 28 czerwca 2022, pracownicy biura usłyszeli odgłosy dochodzące z kabiny wyborczej. Kiedy pracownik poszedł zbadać maszynę, zobaczył na wyświetlaczu komunikat o błędzie i powiadomił przełożonego. Plomby zabezpieczające przed manipulacją na maszynie wydawały się być naruszone. Maszyna została natychmiast wyłączona z systemu w celu przeprowadzenia dochodzenia. Dochodzenie trwało do 4 listopada.
Agencja A.P. bezstronnie podała – „aktywiści, którzy promują fałszywe twierdzenie, że wybory prezydenckie w 2020 roku zostały skradzione byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi, podróżują teraz po kraju rozpowszechniając narrację, że elektroniczne maszyny do głosowania są aktualnie manipulowane.”
Według władz stanu Colorado, incydent z 28 czerwca nie spowodował żadnych poważnych zakłóceń w głosowaniu. Zwiększyło to jednak obawy wśród urzędników biur wyborczych i ekspertów ds. bezpieczeństwa, że teorie spiskowe związane z wyborami prezydenckimi w 2020 - „mogą zainspirować niektórych wyborców do wtrącania się, a nawet próby sabotowania sprzętu wyborczego i wyników w wyborach 2022.”
Eksperci twierdzą jednak że nawet nieudane incydenty tego typu, mogą stać się poważnymi problemami w dniach poprzedzających i wtorkowym dniu wyborów uzupełniających, powodując opóźnienia w lokalach wyborczych, jednocześnie - "siejąc nasiona kampanii dezinformacyjnych."
"Atmosfera, którą mamy wokół wyborów, jest obecnie tak generowana plotkami i czuję, że wielu ludzi uważa że jesteśmy ich wrogami; podczas gdy nasi pracownicy i sędziowie są na prawdę tymi, którzy chronią demokrację i chcą ludziom pomóc" - powiedział również Ortiz.
Sekretarz stanu Colorado Jena Griswold oznajmiła w piątek, że jest to pierwsze aresztowanie i ściganie na mocy nowego prawa rozszerzającego definicję manipulowania sprzętem wyborczym i zaostrzającego za to karę. Obecnie jest to przestępstwo zagrożone karą do trzech lat więzienia.
Powołując się na trwające dochodzenie, rzeczniczka policji Pueblo, oficer Meagan Chapman oświadczyła, że departament nie może ujawnić dalszych informacji, w tym okoliczności wydania nakazu aresztowania Pattona; co mogłoby sugerować możliwy motyw domniemanej manipulacji.
Często powtarzany ostatnio termin określający wielu wyborców jako „election integrity skeptics” ma uzasadnienie, gdyż lokalne fałszowanie głosów miało miejsce w wielu stanach... Zaczęło się to na dużą skalę po wyborach w 2016 roku, kiedy największymi "sceptykami uczciwości wyborczej" w USA byli demokraci kwestionujący wybór Donalda Trumpa. Z informacji „drugiego obiegu” można wydziobać internetowe tweety na ten temat; o których media nigdy nie informowały i nie informują, ponieważ obnażają lewicową hipokryzję... Te tweety wcale się nie zestarzały.
Aktualnie lewica rzuca teraz konserwatystom oskarżenia o "zaprzeczanie wynikom wyborów"... Pewien ekspert z Florydy powiedział – „bez względu na to, z jaką partią ktoś jest związany, tak długo jak istnieje zastrzeżone oprogramowanie do głosowania w czarnych skrzynkach maszyny do głosowania i karty do głosowania korespondencyjnego, prawidłowych i legalnych wyborów w USA nigdy nie będzie”
Wielu wyborców pyta – jak było możliwe zalegalizowanie głosowanie korespondencyjnego? Gdzie jest o tym napisane w Konstytucji?... Zwalono to na Covid - przecież zjawił się on w roku wyborczym 2020... Covid się skończył/nie skończył - czy dlatego wciąż są karty do głosowania korespondencyjnego?
Stąd podejrzenie - lewicowcy mogą fałszować wybory; przypuszczalne te karty do głosowania korespondencyjnego nie znikną nigdy... W prawdziwie bolszewickim stylu lewacy kłamią, dezinformują i fałszują – jak się da i co się da... Wielu republikańskich wyborców takie przekonanie posiada; nie wiedzą tylko że ten lewacki styl jest bolszewicki.
Ogólnokrajowe sondaże pokazują, że zarejestrowani Republikanie mają znacznie mniejsze zaufanie do ważności wyborów niż Demokraci. Niedawny sondaż przeprowadzony przez Pew Research Center wykazał, że 9 spośród 10 Demokratów uważa, że nadchodzące midterm elections, będą zarządzane dobrze; w porównaniu z zaledwie połową Republikanów.
Odkąd były prezydent Donald Trump przegrał wybory powszechne w 2020, w całym kraju krążą teorie spiskowe na temat sprzętu wyborczego fałszującego wyniki wyborów.
Nie przedstawiono żadnych dowodów na powszechne oszustwa w wyborach prezydenckich, a dziesiątki pozwów od sojuszników Trumpa zostały oddalone w sądzie.
Większość teorii spiskowych była rozpowszechniana przez prominentnych prawicowych polityków i ekspertów; krążyły one w konserwatywnych kręgach, online i offline.
Jednym z celów ludzi nieufnych wobec uczciwości wyborów był Dominion, firma zajmująca się systemami wyborczymi... Dominion Voting Systems Corporation jest dużą firmą oferującą sprzęt i oprogramowanie do głosowania elektronicznego; w tym maszyny do głosowania i tabulatory sprzedawane w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Siedziba firmy znajduje się w Toronto w Ontario i Denver w Kolorado.
W 2003 roku firma Dominion V.S. została uznana przez Deloitte za jedną z najszybciej rozwijających się firm technologicznych w Ameryce Północnej...Dominion oferuje najwyższy z dostępnych poziom usług wsparcia wyborczego. Od wstępnej realizacji projektu, poprzez konfigurację wyborów, układ karty do głosowania, audio w wielu językach, konfigurację maszyny i testowanie systemu. Zapewnia również testy, wsparcie w dniu wyborów, szkolenia, konserwację zapobiegawczą, zarządzanie projektami i bieżące doradztwo wyborcze...
Jest to ogromne pole do nadużyć zaufania klientów, matactwa i dezinformacji... W odniesieniu do wyborów w 2020, największe zarzuty i obawy co do rzetelności głosowania dotyczyły wiarygodność wyników podawanych przez maszyny do głosowania Dominion. Te maszyny były używane w całym kraju i specjaliści od początku wiedzieli, że maszyny te można zaprogramować do zmiany głosów z republikańskich na demokratyczne i odwrotnie. Dominion jednak nigdy nie zgodził się na współpracę w celu zbadania problemu swoich maszyn; zamiast tego, tych którzy wyrażali swoje obawy, pozywał do niekończących się spraw sądowych. Demokraci, prawidłowości działania maszyn Dominion nie kwestionowali.
Głosowanie „papierowe” w Stanach Zjednoczonych działało od czasu powstania kraju całkiem dobrze i w sposób w który Amerykanie wierzyli. Wyniki były również tabelaryczne i dostępne dość szybko, chociaż prawie zawsze były wstrzymywane w celu ponownego przeliczenia.
Maszyny wyborcze działają online, ale przesyłanie wyników między skanerami okręgów wyborczych a centralnymi tabulatorami, w niektórych hrabstwach na Florydzie, w Illinois, Indianie, Iowa, Michigan, Minnesocie, Rhode Island, Tennessee i Wisconsin w 2020 bywało zakłócane.
Jak wtedy tak i teraz, chodzi o odpowiedź na pytanie - dlaczego przy skomputeryzowaniu systemu do głosowania i niewiarygodnej szybkości obróbki wyników, nie daje się uzyskać wyników wyborów w odpowiednim czasie?
W "dawnych czasach" maszyn do głosowania obsługiwanych dźwignią w zasłoniętych kabinach, głosy były liczone i przeliczane, a wyniki z reguły były oznajmiane przed północą w dniu głosowania.
Obecnie, gdy wprowadzone są wszystkie potencjalne super-przyspieszacze a głosowanie jest proste i o wiele wygodniejsze, aby uzyskać wyniki trzeba czekać dni lub tygodnie.
Co ciekawe, podczas gdy lewicowcy wciąż krytykują konserwatystów za podnoszenie kwestii i snucie teorii oszustw wyborczych, incydenty podobne zdarzyły się w 2022 roku wcześniej na Florydzie i Alasce. Podejrzanymi byli Demokraci.
Odkąd do procesu głosowania w wyborach została wprowadzona technologia komputerowa, zawsze będą uzasadnione obawy że wyniki wyborów będą zmanipulowane.
After all, pomimo zapewnień Dominion o niezawodności swoich maszyn do głosowania, nie ma komputera ani oprogramowania, którego nie można zhakować.
