Karol Nawrocki w Sulejowie i Pułtusku 22 czerwca 2025

W Sulejowie odbył się jubileuszowy XX Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”, który zgromadził licznych uczestników z całego kraju. Około godziny 9 rano w niedzielę 22 czerwca 2025 r. na scenie pojawił się Karol Nawrocki, prezydent elekt, którego obecność i wystąpienie przyciągnęły szczególną uwagę zgromadzonych. W trakcie swojego przemówienia odniósł się do trwających protestów wyborczych, które od kilku tygodni wywołują społeczne i polityczne napięcia.

Karol Nawrocki zaapelował o zakończenie histerii i wezwał do pokoju. Podkreślił, że Polska jest krajem wolnym, suwerennym i niepodległym, w którym obywatele dokonali wyboru swojego prezydenta zgodnie z obowiązującymi zasadami demokratycznymi. Jego słowa miały na celu uspokojenie nastrojów i skierowanie uwagi na konieczność poszanowania demokratycznych procedur.

W swoim wystąpieniu skierował bezpośredni apel do Donalda Tuska, żądając od niego, zaprzestania działań, które prowadzą do niszczenia polskiej demokracji. Prezydent elekt podkreślił, że zamiast eskalować konflikt, Tusk powinien podjąć współpracę z przyszłym prezydentem, co byłoby krokiem w stronę stabilizacji politycznej kraju.

„Czas porzucić histerię i nie niszczyć polskiej demokracji”. Jednocześnie zapowiedział, że sam zamierza aktywnie protestować.  „Pierwszego zobaczycie mnie jako protestującego przeciwko takiej bandyterce”.

https://radiopin.pl/karol-nawrocki-w-sulejowie-apel-o-pokoj-i-koniec-histerii-wokol-protestow/

A w niedzielne popołudnie Pułtusk stał się centrum wydarzeń o wyjątkowym charakterze. Na błoniach zamku nad Narwią trwał patriotyczny piknik rodzinny „Wygrała Polska”,  którego gościem honorowym był  Prezydent elekt Karol Nawrocki. To jedno z pierwszych publicznych wystąpień nowo wybranego Prezydenta RP.

https://pultusk.news/aktualnosci/trwa-piknik-patriotyczny-z-udzialem-prezydenta-elekta-karola-nawrockiego-foto/

Głos zabrał m.in. Jarosław Kaczyński.

"Mamy taki zamiar, żeby udać się w najbliższych tygodniach w wielki marsz po Polsce. Nie wszyscy na raz, pojedynczo, w różne miejsca w Polsce. Szczególnie tam, gdzie są najlepsze wyniki, ale także tam, gdzie żeśmy nie wygrali, ale gdzie są największe wzrosty, bo za to też trzeba dziękować ".

"Po zaprzysiężeniu, bo jestem przekonany, że ono nastąpi, rozpoczynamy drogę ku drugiemu zwycięstwu, ku zwycięstwu w wyborach parlamentarnych. Co będzie po drodze? Czy ten rząd, czy może jakiś inny? Nad tym się będziemy jeszcze zastanawiać i spoglądać, jakie są możliwości, czy komuś z koalicjantów przypadkowo nie spadną łuski z oczu, czy nie będzie chciał iść ku najgorszemu."

Jarosław Kaczyński złożył także gratulacje Karolowi Nawrockiemu, a zanim prezydent-elekt pojawił się na scenie, prezes PiS zwrócił się do jego syna.

"Poza głową rodziny najstarszy jest tutaj pan Daniel. Na pana ręce składam gratulacje i wielkie podziękowania. To naprawdę było dla was wszystkich ogromnie trudne. To było – wydawałoby się – nie do zniesienia" – mówił w nawiązaniu do przebiegu kampanii wyborczej.

"Szczególnie dla kogoś, kto przedtem aż takich ataków nie przeżywał. Trzeba pamiętać, że i sam nasz prezydent, i rodzina już ataki przedtem przeżywała. Ale nie taki szał, wściekłość, furię jak podczas tej kampanii. Powtarzam, to była siła. Musi przełożyć się na siłę całego naszego obozu, który ma przed sobą zadanie: wyprowadzić Polskę z tego bardzo trudnego czasu, w którym dzisiaj żyjemy. Wyprowadzić nas z ciemnej doliny ku zwycięstwu."

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/kaczy%C5%84ski-zwr%C3%B3ci%C5%82-si%C4%99-do-syna-nawrockiego-to-by%C5%82o-wydawa%C5%82oby-si%C4%99-nie-do-zniesienia/ar-AA1HdW6U?ocid=winp1taskbar&cvid=5cfa068f77df4229cfc11fc207d5f8a4&ei=6