Czyli na listę nr 4 Zjednoczonej Prawicy? Po trzech i pół roku nie ulega już wątpliwości, że rząd Zjednoczonej Prawicy, którego motorem jest PiS, to najsprawniejszy polski rząd od 1989 roku. Gospodarka kwitnie, programy socjalne działają, a nadużycia są dużo mniejsze niż przedtem. Żadna gadanina opozycji nie jest w stanie zaprzeczyć tym faktom. Jeśli chcemy, by taka dobra passa trwała nadal, powinniśmy iść na wybory w niedzielę 26 maja i zagłosować na listę PiS [nr 4].
W ten sposób wyrazimy poparcie dla rządu Zjednoczonej Prawicy i zapewnimy Polsce dobrą reprezentację w Parlamencie Europejskim. Będzie ona dbać o nasze interesy, a nie ulegać naciskom innych krajów. Ostatnio Konfederacja stara się przelicytować PiS w radykalizmie haseł. Hasła, hasłami, ale co z ich realizacją.? Na mnie ugrupowanie to robi wrażenie naprędce skleconej efemerydy, która rozpadnie się najpóźniej po jesiennych wyborach. Za dużo wodzów - za mało Indian. W przeszłości mieliśmy już tego przykłady.
W 2013 roku ONR i Młodzież Wszechpolska utworzyły Ruch Narodowy. Przetrwał on dwa lata i rozpadł się. Janusz Korwin-Mikke słynął z tego, że sabotował swoje własne partie. Gdy dostał się do PE, po pewnym czasie uznał, iż się tam nudzi i zrezygnował z mandatu europosła. JKM jest teraz jedną z twarzy Konfederacji. W roku 2015 część działaczy narodowych dostała się do Sejmu RP z listy Kukiza. Natychmiast się pokłócili. Przez 3 i pół roku nie stworzyli żadnego ugrupowania,
Dlatego też uważam, że Konfederacja nie jest godna zaufania. Namawiam wszystkich do głosowania na listę nr 4.
ł
stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka