Przykładowe certyfikaty dla firm uczestniczących w programie certyfikacji systemów ciepłowniczych, fot. cppc.gov.pl
Przykładowe certyfikaty dla firm uczestniczących w programie certyfikacji systemów ciepłowniczych, fot. cppc.gov.pl

Ciepło z ciepłowni mniej szkodliwe dla ludzi niż ogrzewanie piecami węglowymi

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Największym trucicielem są indywidualne piece gospodarstw domowych oraz lokalne kotłownie, które nie podlegają kontroli i emitują blisko 24 razy więcej zabójczych pyłów, niż duże przedsiębiorstwo ciepłownicze.

Do końca 2017 roku  Instytut Certyfikacji Emisji Budynków przebadał prawie 20 proc. firm dostarczających ciepło systemowe i zrzeszonych w Programie Promocji Ciepła Systemowego. Według autorów badania jego cząstkowe wyniki wskazują, że zastosowanie ciepła systemowego ogranicza emisję szkodliwych substancji do powietrza, a domy ogrzewane ciepłem dostarczanym przez ciepłownie czy elektrociepłownie zawodowe nie emitują bezpośrednio żadnych szkodliwych substancji do środowiska.

Według średnich wyliczeń Instytutu Certyfikacji Emisji Budynków, emisja szkodliwych substancji przez dostawcę ciepła systemowego (w porównaniu do budynku zasilanego piecem węglowym) to blisko 24 razy mniej pyłów zawieszonych. Najlepszy wynik redukcji, bo aż o 56,25 razy osiągnęło Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Gliwicach. Dostawcy ciepła systemowego emitują średnio 23,02 razy mniej rakotwórczego benzo(a)pirenu. W tym przypadku również prym wiodą Gliwice - redukcja 47,80 razy). O 120 proc. niższa jest także emisja dwutlenku węgla. Energetyka Cieplna Opolszczyzny zredukowała emisję o 124 proc. Ciepło systemowe kilkukrotnie zmniejsza również emisję dwutlenku siarki (średnio 3,41 razy, w Bielsko Białej nawet 5,4 razy), tlenków azotu (średnio 1,99 razy mniej, w Wałbrzychu nawet 2,51) oraz tlenku węgla (średnio 153,59 razy, a w Gliwicach do 360,13 razy mniej).

Firmy ciepłownicze zrzeszone w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie kilkanaście lat temu podjęły walkę o czyste powietrze. Zrealizowały wiele inwestycji, których celem było zmniejszenie emisji szkodliwych substancji do środowiska i sprostanie coraz bardziej wyśrubowanym standardom emisyjnym narzucanym przez UE. W marcu ubiegłego roku Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie uruchomiła wspólnie z Instytutem Certyfikacji Emisji Budynków, program certyfikacji systemów ciepłowniczych, który pokazuje wpływ produkcji i dystrybucji ciepła systemowego na środowisko, w porównaniu z innymi sposobami ogrzewania.

ICEB wydaje certyfikaty, które wskazują na redukcję zanieczyszczeń przez poszczególne systemy w zależności od wykorzystywanej struktury paliw i sposobu wytwarzania ciepła. W ramach procesu certyfikacji ocenie podlegają szkodliwe substancje emitowane do atmosfery: całkowity pył zawieszony (TSP), beznoapiren B(a)P, dwutlenek węgla CO2, tlenki siarki SO2/SOX, tlenki azotu NOX oraz tlenek węgla CO.

Certyfikaty pokazują, ile razy dany system ciepłowniczy oraz przyłączone do niego budynki mają mniejszą emisję zanieczyszczeń do powietrza w porównaniu z referencyjnym budynkiem, wyposażonym w średnioważoną statystyczną kotłownię węglową o mocy od 1 do 100 kW. Celem takiego porównania jest wykazanie, że produkcja ciepła w ciepłowniach i elektrociepłowniach zawodowych jest mniej szkodliwa dla mieszkańców miast.

W ramach certyfikatów dla budynków ogrzewanych ciepłem systemowym analizowane będą zanieczyszczenia: TSP, B(a)P oraz CO2. W zależności od tego ile razy zredukowano emisję przyznawane są klasy redukcji emisji zanieczyszczeń od A+++ (duży stopień redukcji) poprzez G (emisja na tym samym poziomie) do H (wzrost zanieczyszczeń). Jeśli Certyfikat Redukcji Niskiej Emisji wykaże całkowitą redukcję badanych zanieczyszczeń, to budynek będzie mógł być oznaczony dodatkowo znakiem "NO SMOG".

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka