FB
FB
Eternity Eternity
405
BLOG

Magda Umer nie żyje, zwyrodnialcy salonowi są zadowoleni, plan wykonany...

Eternity Eternity Kultura Obserwuj notkę 21



RE: Kilka przykładów komentarzy z salonu po śmierci Magdy Umer.

goralo-baca123

12 grudnia 2025, 19:09

nigdy nie potrafilem zrozumiec jak ona pogodzila wiedze o swoim ojcu i kim on byl i z miloscia do niego oraz beztroska kariera artystyczna ktora on jej ulozyl przez swoje koneksje..

Cos nie tak bylo z jej mozgiem..

Jozef-Radom, prepraszam, znany menel salonowy: Jozef-Londyn

Cyt:

Warto przybliżyć pochodzenie tej artystki z dużym "dorobkiem artystycznym".

Warto też podkreślić jedną rzecz. To była bardzo znana artystka, która śpiewała nie potrafiąc tego robić. Całą karierę zawdzięcza pochodzeniu

Ale są też ludzie...

Karolina Nowicka

12 grudnia 2025, 14:51

Czyli nie znalazłeś niczego na samą panią Umer? Ciekawe...

StefanW

12 grudnia 2025, 18:21

To była bardzo znana artystka, która śpiewała nie potrafiąc tego robić. Całą karierę zawdzięcza pochodzeniu.

Nie wiem jak w Londynie ale tutaj w Polsce parę pokoleń ją polubiło. Zobaczysz na pogrzebie. Dezawuacja osoby zmarłej jest obrzydliwa, zwłaszcza przez przodków. Jej wykonania pozostaną w kulturze - cokolwiek napiszesz.

Poznaliśmy Magdę zupełnie przypadkiem w Teatrze Hanuszkiewicza, gdzie pracowała nasza starsza koleżanka z Łodzi, Ewa Żukowska. Nawiasem mówiąc, była córką znakomitej aktorki Marii Kozierskiej w Łodzi i Feliksa Żukowskiego, założyciela Teatru Jaracza w Łodzi, który przekształcił teatr wojskowy w łódzki, istniejący do dziś z bardzo dobrymi tradycjami. W każdym razie zostaliśmy tam zaproszeni na próby i poznaliśmy Magdę. Co za wspaniała dziewczyna, nie tylko piękna, ale i tak skupiona, z czymś wspaniałym w sobie, delikatna, a zarazem zdecydowana, z pięknym, delikatnym uśmiechem. Bardzo sympatyczna.

Po co to wszystko piszę? Piszę, bo jeśli dowiadujemy się o śmierci znanej osoby, a nie była ona przyjazna dla grupy PiS, albo że jej rodzina była zaangażowana w jakąś działalność w czasach komunizmu, która jest niezgodna z pisowskim wyobrazeniem o świecie, to taka osoba jest niszczona, obrażana. Śmierć nas w niczym nie obchodzi, to okrucieństwo...

Przeszeptała całe swoje życie. Intymnie, odważnie, niepodlegle. Zawsze intensywnie była sobą. Nie dało się jej lekceważyć. Była twarda, ale wcale nie silna. Była delikatna, ale nigdy nie lękliwa. Gdy kiedyś zwierzyła się podczas wywiadu z myśli samobójczych, zadzwoniła potem w środku nocy błagając zaprzyjaznionego dziennikarza, aby to wyciął z rozmowy, bo nie chciała sprawić bólu najbliższym. Spełniono jej życzenie. Dzienikarz - przyjaciel wspomina:

Zawsze spełniałem jej prośby, gdy tylko je miała, a zdarzało się to nader rzadko. Była chodzącym wierszem, ale nie uciekała wzrokiem w niebyt - zawsze patrzyła prosto w oczy. A gdy w „Weselu” Wyspiańskiego na scenie Teatru Narodowego u Hanuszkiewicza zagrała Rachelę - to przesiedziała w kucki połowę swoich kwestii, odmawiając grania żydowskiej poetki za to stając się nią bez wątpienia.

Cyt: Dziś, gdy zniknęła z naszego realu, czuję się jakby grunt usunął się spod jednej nogi stołu, przy którym siedzimy. Stół co prawda nadal stoi, ale blat zrobił się krzywy.

Dlaczego napisałem to wszystko? Oczywiście, żeby oddać hołd tej wielkiej artystki, ale też dać kolejny przykład, dlaczego salon zmuszony był wprowadzić sztuczną inteligencję, żeby ograniczyć występy tego rodzaju bydła, a nie ludzi.


Eternity
O mnie Eternity

Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Kultura