Eurybiades Eurybiades
203
BLOG

Co dalej z tą wielką miedzią

Eurybiades Eurybiades Polityka Obserwuj notkę 11

      Za komuny powtarzało się taki dowcip:  na posiedzenie Biura Politycznego wpada spóźniony - za przeproszeniem - członek i woła:  -towarzysze, na Śląsku odkryto bogatą żyłę złota!  A na to I Sekretarz: - k..wa!  To z czego pokryjemy deficyt...    Do tego dodawano jeszcze żarcik, że gdyby w Afryce rządziła komuna, to by na Saharze piasku zabrakło .

   Co to przypominanie starych dowcipasów ma do odkrycia podobno niesłychanie bogatych złóż miedzi?  A no, ówczesne przekonanie, że zarządzanie gospodarką ludowej władzy za chińskiego boga  (jak powiadał Bułhakow) nie wychodzi - nie wydaje się i dziś być pozbawione podstaw;  w odniesieniu do obecnie panujących, rzecz jasna.  Przesada? - a skąd;  wystarczy przyjrzeć się paru całkiem świeżym przykładom - i proszę:  dochody Orlenu spadły z pieca na łeb i choć trzyma on nos nad powierzchnią wody, to powodów do zachwytu nie ma.  Ale już taka JSW wciąga wodę nosem, a o PKP Cargo szkoda nawet wspominać;  na powierzchnię wylatują ostatnie bąbelki.  No, wprawdzie ostatnio Orlen zalicza na giełdzie jakiś sukces, ale ogólnego obrazu gospodarki wskazującego jeśli jeszcze nie na coś w rodzaju kompletnego  upadku, to wyraźnego schyłku - wcale to nie zmienia.  No, bo trudno utrzymywać, że gospodarka ma się dobrze, skoro dług rośnie i bezrobocie też;  jakiś gość z PO utrzymywał wprawdzie, że między  5,0 a 5,6 różnicy praktycznie nie ma, bo to tylko ułamek procenta - ale przez litość pozostawmy to bez komentarza.  Co tu gadać ...  chyba tylko tyle, że nie zanosi się na to, abyśmy przy tej władzy na świeżo odkrytej miedzi zrobili interes;  jak za komuny - deficytu nie będzie z czego pokryć i piasku też zabraknie.

   Ale żeby było zupełnie beznadziejnie - to na szczęście nie można powiedzieć i mała iskierka  w ciemnościach się jarzy;  szczęśliwej ręki do biznesu to ta władza raczej nie ma, ale jakiegoś doświadczenia w latach 2007 - 2015  przecież nabrała.  Mianowicie - pozyskała dość znaczną biegłość w sprzedawaniu wszystkiego, co popadnie i wiele wydaje się wskazywać na to, że i teraz nie chce z tej umiejętności rezygnować;  no, bo cóż począć, gdy długi rosną, a pomysłu, jak zarobić - nie ma?  A informacje dotyczące tej miedzi są takie, że jest jej bardzo dużo i starczy na długo;  toż to przybytek, od którego głowa zaboli!  Kłopot - tyle wypada powiedzieć. Kto będzie się w ten ból głowy pchał?  - sprzedać i to natychmiast; to najoczywistszy pomysł na to, co z tym niespodziewanym darem Niebios - czy raczej Ziemi począć.  A komu - to kłopot chyba w tej sprawie najmniejszy:  gdzie te miedzionośne tereny są położone?  ano, przy granicy z Niemcami ... cóż za wygoda i jakie się za tym kryją możliwości, to już pan Premier pewnie pomyśli.  

Eurybiades
O mnie Eurybiades

Konserwatysta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka