W krótkim tekście „GW” 13.04. Paweł Wroński donosi nam, co kto powiedział na temat wydarzeń pod Pałacem Prezydenckim.
Prof. Kuźniar: „Ci, co odpowiadają za wywołanie tej nienawiści - pójdą do piekła”.
Rozumiem, że ta nienawiść – to przyjście przed Pałac i danie do zrozumienia władzy – przy pomocy transparentów i okrzyków – że nie jest akceptowana przez część społeczeństwa.
Natomiast niewątpliwym aktem dobroci i miłości było poturbowanie przez służby porządkowe m.in. tego obywatela, który teraz leży w gorsecie w szpitalu.
Co ja mówię – obywatela? – jakiegoś szerzyciela nienawiści, któremu słusznie się dostało.
Kuźniar poza tym poucza, że winni dawania fałszywego świadectwa też pójdą do piekła.
Przeczytałem pilnie tekst Wrońskiego w poszukiwaniu, kogo jeszcze Kuźniar do piekła wyśle, ale to już był koniec.
Zapomniał chyba przypomnieć, że wszelka – a szczególnie ta z PO – władza od Boga pochodzi i każdy, kto na nią zagnie palec, też w piekle wyląduje.
Swoją drogą, co to? Jakaś obsesja na podłożu religijnym? – myślałem, że to może trafiać tylko w tę ciemniejszą część narodu; a to krzyż postawią, a to się gdzieś modlą – a tu raptem takie nawiedzenie dotknęło przedstawiciela tej części światlejszej.
No – jedno jest pewne: Kuźniar do piekła nie trafi, bo w razie potrzeby wspomoże go bp Pieronek, który też do tego tekstu się zaplątał i błysnął analizą zachowania Jarosława Kaczyńskiego:„ To jasne, że jest zbolały – ale nie może przelewać swojego bólu na całe społeczeństwo i żądać, aby robiło to, co on”.
Aż mnie zatkało to błyskotliwie demaskatorskie stwierdzenie: komuś mogłoby się wydawać, że ten Kaczyński chce czegoś dobrego dla kraju – a tymczasem chodzi tylko o jego osobistą frustrację, w którą nas podstępnie wciąga! I biedne owieczki dałyby się omotać, ale światły pasterz poprowadzi je, gdzie trzeba.
I bez tracenia czasu na głupstwa w rodzaju próby zrozumienia słów o zdradzonych o świcie;„Ja tego nie słucham, szkoda czasu”.
Pewnie – szkoda czasu na dochodzenie sensu cytatów z poezji i szukanie jakiś odniesień.
Wroński zatytuował swój tekst: „PiS widzi podwójną zdradę”.
Ja wolę swój tytuł.
Inne tematy w dziale Polityka