Pan Bufon przesadził więc czuję się zobowiązany skomentować. Ponieważ komentowanie pod notkami nastręcza kłopoty techniczne - zrobię to tutaj. Notki źródłowe poniżej.
"Chciałoby się krzyknąć do Seamana: „Głupoty, za przeproszeniem, pan pisze. Plącze fakty i sensy wypowiedzi pływając w morzu własnej niekompetencji.”
Wycieczka osobista, ale czego się spodziewać. Poniżej przytacza Pan "argumenty" - i to z nimi będę polemizował.
"Po pierwsze Tusk nie aprobował rosyjskiego śledztwa a wskazał, że jego istotnym mankamentem jest brak informacji o wpływie obsługi lotniska na katastrofę. "
Mija się Pan Bufon z prawdą. Działania naszego rządu doprowadziły do sytuacji gdzie toczą się dwa śledztwa - a mogło - powtarzam - mogło - toczyć się śledztwo wspólne. Innymi słowy - kto Pana zdaniem odpowiada za fakt, że śledztwo prowadzone w Polsce toczy się BEZ DOSTĘPU do kluczowych dowodów? Jak inaczej to nazwać jak nie aprobowaniem śledztwa rosyjskiego?
"Prawdy JESZCZE nie poznaliśmy bo JESZCZE toczy się śledztwo. W ten głupi sposób ewentualnie będzie mógł pan przypisywać Tuskowi hańbę, gdy śledztwo się zakończy a prawda dalej nie będzie znana. Teraz jedyna hańba jaka jest widoczna, to hańba nie rozumiejących prostych wypowiedzi marynarzy pretendujących do bycia superinteligentnymi recenzentami rzeczywistości. "
Znowu wycieczki osobiste. No ale jeden argument: śledztwo jeszcze się toczy. Tak to prawda. Bez dostępu do dowodów. To jest hańba. Jak Pan chce prowadzić śledztwo bez dostępu do wraku (pociętego i rdzewiejącego jak Pan może zauważył i bez dostępu do oryginalnych czarnych skrzynek?) No jak?
Dalej pisze Pan:
"Klichowi też pan dowala bez sensu:
"Bez najmniejszego trudu znalazłem kilka wypowiedzi Klicha, w których wyraźnie uzależnia działanie przycisku automatycznego odejścia z posiadaniem przez lotnisko systemu ILS"
Eksperyment miał wyjaśnić, czy przycisk ten tak działał czy nie. Dla pana jako człowieka morza jest to zapewne oczywistość a dla pilotów już nie. "Sama próba sprawdzenia tego faktu jest o tyle dziwna, a nawet zdumiewająca, że dotyczy elementarza lotniczego"
Panie Bufonie - mija się Pan z faktami. W mediach słyszałem dwie wersje. Klich głosem głównego eksperta mówił coś innego niż eksperci cytowani w NIEKTÓRYCH mediach. Pan i Pana koledzy z Salonu ostro wspierali tezę jakoby przycisk "odchodzimy" nie mógł zadziałać bez ILS. Jeżeli eskpert (Klich) mówi coś na czym jak widać się nie bardzo zna - to dlaczego Seaman miał go chwalić? Za "dobre" chęci? Reszta jak wyżej.
I wreszcie pisze Pan na zakończenie:
"I jeszcze:
„Eksperyment miał pokazać, czy w samolocie poruszającym się w reżimie autopilota jest możliwe przerwanie zniżania się za pomocą przycisku „Uchod”, gdy lotnisko nie jest wyposażone w system ILS [...] To jest trochę tak, jakby po wypadku samochodowym wykonywano eksperyment, czy w tym konkretnym typie samochodu silnik gaśnie po przekręceniu i wyjęciu kluczyka ze stacyjki”.
Eksperyment nie polegał na wyłączaniu silników samolotu, jeśli chodzi panu o analogie. Równie trafną analogią mogłoby być eksperymentalne sprawdzanie, czy po zatankowaniu benzyny w baku jest paliwo. Błyskotliwy geniuszu pióra.
Głupoty na SG. I słusznie. Niech administracja pokazuje niekompetencje i zacietrzewienie zwolenników PiSu. "
Jeżeli Pan nie rozumie literackiego zacięcia autora to nic na to nie poradzę. Analogia została naturalnie przejaskrawiona. Autor ma prawo tak zrobić. Co to ma wspólnego z głupotą? Proszę wyjaśnić. Jak rozumiem, każde przejaskrawienie analogii traktuje Pan jako głupotę?
A co do podsumowania, czy też puenty: jaką wklejam poniżej - czy ja tu widzę analogię z przejaskrawieniem? Hmmm? A może głupotę generalizującą postawę zwolenników PiS? Co to za argument? Każdy ma prawo do własnego zdania i podpierania go taką argumentacją jaką uważa za stosowną i wskazaną. Pan tak robi, Premier Tusk tak robi, politycy PO tak robią.
Pana ludowe mądrości stosuje Pan niezwykle wybiórczo jak widzę. Mój wniosek jest następujący: Pan nie zrozumiał notki Seamana. Pan dostrzegł Pan to co Pan chciał tam dostrzec. Gdyby Pan tego nie czytał - napisałby Pan to samo.
Szkoda Pana czasu. Niech Pan się nie męczy czytaniem Seamana.
"PS.:Przed amerykańskimi sądami świadkowie przystępując do zeznań przysięgają, że „będą mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę”. W przypadku przywołanego tu postu seamana mamy „prawdę i tylko prawdę”, brakuje natomiast „całej prawdy”. A jak ludowa mądrość głosi „pół prawdy to całe kłamstwo”.I tak właśnie wygląda większość postów zwolenników PiS. "
http://lubczasopismo.salon24.pl/publicystyka/post/298429,glupota-na-sg
http://seaman.salon24.pl/298395,o-klichu-tusku-i-upokorzeniu
Inne tematy w dziale Polityka