Wiadomo „od zawsze”, że upływ czasu w sprawowaniu władzy zużywa obóz rządzący na podobieństwo znoszonych butów - niby dobre ale coraz bardziej zdeformowane.
Takie sygnały zdeformowania postaw rządzących obserwujemy właśnie w PiS, który wyraźnie przejęty oznakami narastającego oporu społecznego (powolnego ale narastającego) wpada w panikę, próbując ją zagłuszyć mentorstwem zwycięzcy, którego ponoć się „nie sądzi”.
Jeżeli 2000 demonstrantów miesięcznicy smoleńskiej obozu władzy zabezpieczało 2500 policjantów oraz betonowe odgrodzenie od mieszkańców stolicy na całej trasie przemarszu, to jest to typowy objaw strachu przed światem zza tego płotu.
Jeżeli kontrmanifestacja Obywateli RP z bohaterami opozycji demokratycznej z PRL na czele, tymi co ową opozycyjność opłacili latami więzienia, jest dezawuowana przez obóz rządzący jako zgnilizna „POubecka”, oznacza to cynizm słabości dyktowany strachem przed opozycyjną „śnieżką” mogącą wywołać antyrządową lawinę
Te i inne zjawiska sygnalizujące pomruki społecznego niezadowolenia z powody zabierania mu demokracji powszechnej i zastępowania jej demokracją autorytarną, sterowaną przez partię rządzącą świadczą o zaślepieniu władzy własną pasją rządzenia według sztampy ideowej prezesa PiS.
Kto wczoraj oglądał debatę sejmową na temat zmiany ustroju polskiego sądownictwa to widział zachwyconą twarz Jarosława Kaczyńskiego oklaskującego wystąpienie Zbigniewa Ziobry, wystąpienie obrazujące nieukrywaną nutą prezentowanego butnie autorytaryzmu negującego niezależność polskiego sądownictwa, ten chyba nie ma wątpliwości o ideowych źródłach władczej siły ministra sprawiedliwości i naczelnego prokuratora Polski jednocześnie.
To są główne rysy pękające na murze budowli PiS-owskiej władzy. Od nich rozchodzi się pajęcza siatka kolejnych rys powodowanych postawami i zachowaniami wielu innych funkcjonariuszy PiS na funkcjach publicznych i ministerialnych, jak: obrony narodowej, spraw wewnętrznych, oświaty, rolnictwa, ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa i innych .
Wcześniejsze plotki o podskórnych rysach występujących w klubie poselskim PiS - na tle owych kontrowersyjnych ustaw ustrojowych - niespodziewanie potwierdził sejmowym wystąpieniem poseł PiS Łukasz Rzepecki ostrym sprzeciwem wobec projektu ustawy paliwowej słowami: „ta ustawa jest zła, antyludzka i antyobywatelska”.
Podobne zachowanie innych posłów tej partii zostały zablokowane ostrzeżeniem kierownictwa klubu, że takim zachowaniem poseł wyklucza się z wystawienia jego kandydatury na listach kandydatów PiS w kolejnych wyborach, które mogą być wcześniej niż po upływie całej kadencji sejmu.
Na razie PiS trzyma się mocno motywowany głównie wysokimi notowaniami poparcia, co nie powstrzymuje nastrojów wątpliwości nie tylko z powodu symptomów niepokojów społecznych ale głównie o funkcjonowanie państwa w oprawie autorytarnych praw.
Na tym rodzi się głównie niepokój o powtarzalny chaos w kierowaniu państwem po utracie władzy przez PiS (który przecież kiedyś nastąpi) pozostawiający po sobie owe autorytarne prawa, które umożliwią następcom „wymiecenie” do cna wszystkich nominatów PiS począwszy od armii a na sądach kończąc. To jest zawieszenie normalnych funkcji co najmniej na rok
Póki co kierownictwo PiS-u nie reaguje na te głosy, być może wierzy, że ich władza będzie trwać wiecznie.
Jeżeli tak, to mylą się zasadniczo i z tego powodu bardzo boleśnie odczują swoją przegraną. BARDZO!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka