folt37 folt37
984
BLOG

Filmy z dwóch epok, a reakcja z jednej

folt37 folt37 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 69

Film Stanisława Barei „Miś”, to już klasyka filmowej satyry na czasy PRL wykpiwającej prostactwo komunistycznych władz określanych satyrycznie „ciemniakami”. 

Wydawało się, że upadek komunizmu i przywrócenie w Polsce wolności demokratycznych nie będą już irytować demokratycznej władzy krytyczne satyry polityczne o tematyce społecznej i ustrojowo-politycznej. A tymczasem zdarzyło się to:

Najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego „Kler” – mocno krytyczny wobec postaw społeczno politycznych hierarchów i kleru Kościoła Katolickiego w Polsce – spotkał się z nerwową reakcją establishmentu PiS, małostkową ingerencją w treść sprawozdania TVP z uroczystości wręczenia reżyserowi „Kleru” nagrody dziennikarzy. Odbierający nagrodę reżyser zażartował: „w mojej pysze myślałem, że tym razem nagrodę wręczy mi prezes TVP".

Z transmisji TVP Kultura wycięto (ponoć bez wiedzy Kurskiego) tę wypowiedź Smarzowskiego, która była nawiązaniem do sytuacji z 2016 roku, kiedy Kurski chciał wręczyć reżyserowi nagrodę specjalną za "Wołyń", którego TVP była koproducentem. Miało się to jednak odbyć nie podczas uroczystej gali, a w kuluarach po ceremonii. Jak tłumaczył później sam Kurski, wcale nie chciał wówczas przyznać nagrody, a jedynie ogłosić jej przyznanie i umówić się na odbiór w dogodnym dla Smarzowskiego terminie i miejscu.

Tomasz Raczek tak to wymownie ocenił: „drobiazg, z przemówienia [twórcy filmu] wycięto parę słów jego reżysera... Niby nic wielkiego, życie toczy się dalej. Tylko pion złapać coraz trudniej bo to już równia pochyła".

Transmisja gali z festiwalu w Gdyni miała zostać powtórzona o północy w TVP2. Jak zauważył serwis WirtualneMedia.pl, zamiast niej pokazano powtórkę koncertu "Roztańczony Narodowy".

https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/festiwal-filmowy-w-gdyni-2018-w-tvp-kultura-wycieto-zart-smarzowskiego-o-prezesie-tvp/5nqs0lq

Drugi incydent dotyczący filmu pochodzi z Ostrołęki gdzie władze miejskie (burmistrz z PiS) chcą wstrzymać emisję obrazu Smarzowskiego. Dlaczego? Bo filmy, które uchodzą za antykatolickie raczej nie są tu mile widziane...

Ostrołęka dla PiS wciąż jest ważnym punktem na politycznej mapie kraju. Stąd pochodzi poseł i były wiceminister Arkadiusz Czartoryski i to tutaj od lat rządzą ludzie związani z partią Jarosława Kaczyńskiego.

www.fakt.pl/wydarzenia/polska/ostroleka-nie-wyswietla-filmu-kler/tvqn7kv

Krystyna Pawłowicz stwierdziła, że "Festiwal w Gdyni jest miejscem dla okazywania pogardy i nienawiści dla polskiej tożsamości, Polski i Polaków."

www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/pawlowicz-o-pogardzie-i-nienawisci-ludzi-oklaskujacych-film-kler/1rflp25

Zaś ks. Isakowicz Zaleski napisał spokojnie, że miał okazję już dwukrotnie obejrzeć film, a swoje wrażenia określił jako “mieszane”. Isakowicz-Zaleski docenił, że reżyser podjął się trudnego tematu, jakim jest pedofilia. Podkreślił odwagę w ukazaniu losu ofiar. Duchowny pisze również, że najbardziej wartościowe są te fragmenty dzieła, które pokazują relacje ofiar duchownych.

Mówi, że przez lata pełnienia swojej posługi zetknął się z prawie wszystkimi grzechami kapłańskimi i te pokazane w filmie “mają swoje odbicie w rzeczywistości”. Ale jego zdaniem film jest nieobiektywny.

https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2018/08/13/tadeusz-isakowicz-zaleski-kler-opinia/

Z cytowanych komentarzy najbardziej rzeczową jest opinia ks. Isakowicza Zaleskiego, która jest optymistycznie przeciwstawna do prymitywnych reakcjj osób z PiS-owskiego establishmentu, które – co tu ukrywać – są w typowo PRL-owskim duchu, bo wychodzą „naprzeciw” spodziewanym reakcjom władz i hierarchom KK z nadzieją, że zostaną przez owe władze zauważeni i odniosą polityczne dla siebie korzyści. I to jest ów pokutujący w PiS PRL-owski duch typowo partyjniackiego konformizmu.

A przecież ów film ukazał się w czasie wybitnie ostrego kryzysu KK, co trafnie zauważył Janusz Gajos – filmowy kardynał”:

To, że Polak został papieżem, dało Kościołowi w Polsce olbrzymi wiatr w żagle, który sprawił, że w najgorszych latach PRL był oazą wolności. Ale po 1989 r. apetyt na panowanie nad polskimi duszami jeszcze wzrósł, Kościół na pełnych żaglach dalej pędził z przekonaniem, że wszyscy muszą zejść mu z kursu.

https://natemat.pl/249931,ile-lat-ma-janusz-gajos-aktor-tlumaczy-dlaczego-zagral-w-filmie-kler

Film koniecznie trzeba obejrzeć aby bez emocjonalnego fanatyzmu dokonać własnej oceny obrazu w duchu ks. Isakowicza Zaleskiego dla zrozumienia powodów tego, jakże bolesnego zjawiska gorszącej demoralizacji części katolickiego kleru w Polsce (i na świecie).

Kościół jest powszechny więc powszechna też powinna być troska polskich katolików o stan moralny i duchowy tego Kościoła. NASZEGO KOŚCIOŁA.


folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura