gallifrey gallifrey
305
BLOG

Oj, za bardzo nam się władzunia rozbrykała.

gallifrey gallifrey PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Ostatnie zachowanie PiS przypomina już postępki rozpuszczonej księżniczki. Tak to jest jak rodzic-suweren wszystko wybacza i kupuje kolejne kucyki i domki dla lalek.  Dobry rodzic-suweren powinien w końcu jednak wziąć się za wychowanie, zanim dziecko rozjedzie nianię wypasioną bryką kupioną na urodziny, podpali dla zabawy psa czy wysadzi dom zostawiwszy świeczkę obok otwartej butli z gazem, bo przecież wszystko uchodzi mu na sucho.

Dobrym momentem na użycie pasa zarówno dla tej, jak i przyszłej władzy będą wybory prezydenckie. Prezydent nie znaczy w polskim systemie politycznym wiele – jego władza ma,    z drobnymi wyjątkami charakter bierny i ma znikomy wpływ na system gospodarki czy służby zdrowia i utrata tego stanowiska nie będzie miała wielkiego wpływu na kształt polską scenę polityczną.

 Obowiązkiem każdego wyborcy PiS jest sprawienie, żeby Duda nie wszedł do drugiej tury. Będzie to porządny kubeł zimnej wody na to rozpuszczone z naszej winy towarzystwo, przy zachowaniu przez PiS władzy w kraju i wymusi pojawienie się empatii i bardziej poważne podejście do rządzenia krajem. Możemy sobie rozpaczliwie wmawiać, że mamy dobry i poważny rząd, ale każdy wyborca PiS w sumieniu wie, że nie jest prawdą i trzeba im przypomnieć, że są naszymi sługami i przywrócić trochę pokory i pomyślunku.

Jest to najlepszy sposób na uniknięcie w przyszłości takich sytuacji, jak ostatnie wrzucenie 2 mld złotych rocznie na propagandówkę, na pensje dla jakiś nowo przyjmowanych dziennikarzy z TVN. Niech wiedzą, że nie jesteśmy dziećmi i nie potrzebujemy bajek. I następnym razem jak mają luźną kasę to niech oddadzą ją wyborcom a nie na ośmiorniczki dla dziennikarzy TVN i nowe kochanice Jacusia Kurskiego .

Możemy się wahać, że  jakże to mamy oddawać najwyższy urząd jakiemuś nieznanemu człowiekowi, kiedy mamy swojego Andrzejka. No cóż, wychowanie bywa bolesne, ale wychowywanie dziecka jest warte poświęceń. Zresztą nie wybierając go, uczynicie Dudzie wielką przysługę – znam człowieka dobrze, i wiem jak bardzo nie chce już więcej być na świeczniku, ale nie ma odwagi głośno tego powiedzieć. I jak bardzo tęskni za czasami, kiedy był zwykłym europosłem. Bo po co być prezydentem, jak jest się niżej w hierarchii od jakiegoś prezesa telewizji – kasa mniejsza a stresów dużo więcej.

Rzadko można uczynić tylko dobrego jednym głosem: dla siebie, dla rządu PiS, dla Polski i osobiście dla Andrzeja Dudu. Dlatego w najbliższych  wyborach wycofajmy go z tego stanowiska.

gallifrey
O mnie gallifrey

gallifrey

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka