gallifrey gallifrey
155
BLOG

Jak Putin i armia rosyjska obalili rosyjską narrację.

gallifrey gallifrey Polityka Obserwuj notkę 2
Jak wiadomo Rosja zawsze tylko się „broni i walczy o pokój”. Chętnych do bycia bronionym wprawdzie nigdy nie było za wiele, a po ostatnim pokazie „wyzwalania” to chyba już cała Syberia się zastanawia, czy jednak nie lepiej jej by było pójść swoją drogą. Kazachstanowi w końcu się całkiem nieźle udało, nawet jezioro Aralskie daje się odratować, jak tylko nie ma się bezładnej rosyjskiej władzy nad sobą.

Tym bardziej, że po serii ostatnich klęsk Moskwa uszczupla siły na dalekim wschodzie. W sumie okazja może się nie powtórzyć.

 Po upadku opowieści o „Ukraińskich faszystach i narkomanach”, oraz „uciemiężonym ludzie czekającym na wyzwolenie, któremu armia czerwona(a przynajmniej jej kiepska imitacja, jaką się stała po słabych rządach Putina) przychodzi z pomocą” pozostaje tylko jedno – prewencyjne zabezpieczenie południowej flanki przed spodziewanym atakiem NATO.

Jak wyraźnie pokazała agresja mającej wielką przewagę nad armią Ukrainy Rosji nawet tak długa granica jest zupełnie swobodnie do obrony przed atakiem silniejszego przeciwnika. Tak, że atak na wielkie równiny zachodniej Rosji ugrzązłby szybko – jak to właśnie pokazują rosyjskie oddziały w Ukrainie. Więc i ten wątły powód, jakim mógł się podpierać Putin w swoich orędziach okazał się zupełnie nietrafiony. Ukraina nie jest żadnym zabezpieczeniem przed atakiem NATO.

Poza tym tak na logikę, kto chciałby podbijać tą rosyjską biedę? Tereny europejskiej Rosji, łącznie z większością Moskwy to przecież jeden wielki slums bez jakiś większych zasobów surowcowych, infrastruktury i zamieszkały przez głodnych i niezbyt pracowitych ludzi. Drogi tu są ledwie przejezdne, wsie i miasteczka zapyziałe, w wielu nie ma nawet kanalizacji i sieci energetycznej. To już lepiej Saharę podbijać.

Co do zabezpieczenia przed rzekomym atakiem rakietowym – nawet tak stara konstrukcja jak francuska rakieta balistyczna S3 jest w stanie dolecieć do Moskwy w paręnaście minut z terytorium Francji. O rakietach odpalanych z okrętów atomowych nie ma nawet co wspominać. Nie ma już we współczesnym świecie głębi strategicznej zabezpieczającej przez zagładą – no chyba, że ma się nowoczesne technologie obrony , ale tu Rosja leży i kwiczy od lat, co zresztą właśnie pokazuje w Ukrainie. Armia FR tylko się ośmiesza i naraża na ostracyzm w desperacji
gallifrey
O mnie gallifrey

gallifrey

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka