giz 3miasto giz 3miasto
340
BLOG

Dwa bombowe teksty Rafała Gawina w Liberté!

giz 3miasto giz 3miasto PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Nie mam czasu, nie napiszę notki, a tylko zachęcę wszystkich do przeczytania dwóch ostatnich tekstów Rafała Gawina opublikowanych na łamach dobrze nam tutaj znanego i nie najlepiej kojarzonego "liberalnego czasopisma społeczno-politycznego" Liberté. Dwa teksty wyraźnie odbiegających od wszystkich tam nadal publikowanych, co można zresztą sobie sprawdzić. Pierwszy z końca lipca b.r., drugi z 15 sierpnia.

Dlaczego nie protestuję – manifest świadomego antybojówkarza

Na Facebooku, Twitterze i portalach informacyjnych pojawiają się kolejne zdjęcia i relacje na żywo z manifestacji wszelakich. Ja tymczasem nie uczestniczę. Korzystam z prawa do niezabierania głosu. Mam ku temu sporo powodów.
(...)
Nie będę się tłumaczył. Nie czuję, że „mam obywatelski obowiązek”, że „mojemu krajowi dzieje się krzywda” ani też – z drugiej strony – że „nie dałem się zmanipulować przez tajemniczych organizatorów” z organizacji próbujących w Polsce wywołać drugi Majdan (jak niektórzy uważają – Ciamajdan). Mam do tego prawo.
(...)
Dlaczego? Sprawa jest prosta. Żeby było łatwiej, skorzystam z listy punktów (a może postulatów). I, zdecydowanie, posiłkując się formułą „my, Naród”

1. My, Naród, nie chcemy być zakładnikami partii politycznych, koalicyjnych czy opozycyjnych, których głównym celem jest władza sama w sobie. Po jednej i po drugiej stronie konfliktu nie widzimy innych partii. Nie chcemy nabijać im kapitału politycznego. Jakiekolwiek wartości i symbole to tutaj instrumenty, uświęcające nadrzędny i bezwzględny cel środki. Dlatego nie protestujemy.

2. My, Naród, nie chcemy pogłębiać sztucznego sporu politycznego na prawicy, między PiS-em i PO (ze względu na przybudówkę, ostatnio złośliwie nazywaną PONowoczesną). Szukamy alternatywy, która póki co nie istnieje. Z całym szacunkiem dla ugrupowań pozaparlamentarnych, z Partią Razem na czele, ponieważ interesują nas rozwiązania konkretne, nie radykalne. I tutaj pojawia się dla nas płot nie do przeskoczenia, choćby i z drabinką. Nie ma w tym kraju partii lub organizacji dla ludzi z naszym wykształceniem, wrażliwością społeczną, światopoglądem i podejściem do świętości, a raczej ich braku. Dlatego nie protestujemy.

3. My, Naród, nie wierzymy w protesty „obywatelskie”, na których pojawia się tak wielu byłych, a zwłaszcza obecnych polityków. Ze szczególnym uwzględnieniem tych, którzy mieli już okazje rządzić i dzielić w minionym i obecnym systemie. Pamiętamy, choć nie zamierzamy rozliczać. A skoro pamiętamy, nie zagwarantujemy im nowego otwarcia. Jeżeli chcielibyśmy władzy, wystartowalibyśmy w wyborach. Nie chcemy. Dlatego nie protestujemy.

4. My, Naród, nie lubimy być sterowani przez organizacje, do których nie mamy zaufania. Nie odpowiada nam retoryka i lans KOD-u i Obywateli RP, ich otwartość na upolitycznianie „obywatelskich” protestów, zapędy zbliżone do tych charakterystycznych dla ruchów religijnych, żeby nie powiedzieć sekt. I abstrahujemy tutaj od problemów Mateusza K. (alimenty) czy Konrada M. (handel kobietami). Dlatego nie protestujemy.

itd ... całość tutaj:
http://gawin.liberte.pl/dlaczego-nie-protestuje-manifest-swiadomego-antybojowkarza/

Dlaczego PiS ma poparcie – bilans po nawałnicach

Według jednego z najnowszych sondaży Prawo i Sprawiedliwość osiągnęło rekordowe poparcie 40 procent. Mimo, wydawałoby się, coraz silniejszych wewnętrznych konfliktów. Mimo, wydawałoby się, sądnych dni protestów. Mimo, wydawałoby się, podejrzanej prawnie, etycznie, moralnie i ekologicznie wycinki Puszczy Białowieskiej. Ale czy mimo, czy właśnie dlatego że? Tak zwane elity III RP, tak zwane liberalne media oraz tak zwane autorytety różnej maści robią wszystko, by zakonserwować ten stan tudzież (według zwolenników radykalizacji dyskursu) zamach stanu. Nie zastanawialiście się, jak działają te mechanizmy?

(...)
Powiedzmy to głośno: głosowanie na PiS nie było, nie jest i nie będzie obciachem. Kto lansuje inne podejście, szuka w tym elektoracie moherów, oszołomów i innych pseudowywrotowców – nabija poparcie partii rządzącej. Działa tu wiele mechanizmów socjologicznych i psychologicznych: wykluczana i piętnowana grupa jeszcze bardziej się konsoliduje i wzmacnia. Zwłaszcza w Polsce, o wielowiekowych tradycjach słabości i poniżania, które – w rozumieniu tego elektoratu – prowadzą do wielkości.

Szacunek do przeciwnika to podstawa jakiejkolwiek potencjalnie skutecznej rywalizacji. Inaczej przegrywa się w głowie, zwłaszcza, we własnym mniemaniu, tej najmądrzejszej. Niby banał, tylko dlaczego do nikogo po drugiej stronie sceny politycznej nie dociera?
(...)
Żyliśmy w kraju, w którym „Gazeta Wyborcza” i TVN dyktowały umiarkowane, liberalno-wolnościowe poglądy. Jednak nie wszystko szło po ich myśli, więc zaczęły się radykalizować i polaryzować swój przekaz. Ludzie tego nie kupili. Polacy nie cierpią, gdy chce im się coś narzucać. Nie muszą rozumieć wyższych czy szlachetniejszych celów takiego działania. Chodzi o zasadę.

(...)
Czy Niemcy, Francja, ba, Albania lub Azerbejdżan szukają pomocy w rozwiązywaniu wewnętrznych konfliktów u innych państw? Piszą ostre donosy?
Z czym taka wolta może się kojarzyć? Czwarty zabór? UE jak ZSRR? Jeżeli opozycja nie radzi sobie ze swoją rolą, musi się bawić w szlachtę i magnaterię z epok słusznie minionych?
Tutaj zresztą mamy bardziej malowniczą sytuację – powstają przecież teksty na łamy prasy zagranicznej, atakujące sytuację polityczną w Polsce, a co znamienne – często pisane są polskimi rękami. Czy naprawdę uczestnikom tych akcji zaczepnych wydaje się, że tego nie widać?

itp... itd... całość tutaj:
http://gawin.liberte.pl/dlaczego-pis-ma-poparcie-bilans-po-nawalnicach/

Miłej lektury i zamiast sarkazmów, garść pogodnych refleksji. Naprawdę lektura tych tekstów wprawiła mnie w bardzo pogodny nastrój, czego i Wam życzę ;-)

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka