niemieckie szpiegowskie zdjęcie Westerplatte z roku 1936 https://fotopolska.eu/984473,foto.html
ani nie jest własnością gminy Gdańsk, gdyż po pierwsze zostało uznane za Pomnik Historii: "Gdańsk - pole bitwy na Westerplatte" rozporządzeniem Prezydenta RP z 22 sierpnia 2003 (Dz. U. 2003 nr 148 poz. 1448), a wcześniej decyzją podlegającego ministerstwu kultury Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z dnia 17.05.2001 r. zostało wpisane do rejestru zabytków województwa pomorskiego pod numerem A-1219. Teren Westerplatte w znamienitej większości należy do Skarbu Państwa.
https://www.nid.pl/pl/Informacje_ogolne/Zabytki_w_Polsce/Pomniki_historii/Lista_miejsc/miejsce.php?ID=278
Adamowicz cały czas szuka i zawsze znajduje jakiś pretekst, aby zrobić wbrew rządowi. Tutaj tylko wskaże na jego zabiegi w celu sprowadzenia "uchodźców" z Afryki do Polski, celebrowanie upadłego prof. Andrzeja Rzeplińskiego z TK w Dworze Artusa, tęczowe parady itd. itp. Prezydent Gdańska próbuje w ten sposób się wykreować na prześladowaną ofiarę PiS, ale wobec nieśmiałości rządu wychodzi mu to średnio. Tymczasem te wszystkie prowokacje Adamowicza wynikają ze strachu, gdyż ma on mocno za uszami za przekręty podatkowe, mieszkaniowe itp, ale nadal pozostaje zblatowany z miejscowym układem wymiaru sprawiedliwości, który jest i zawsze był wyjątkowo nierychliwy jeśli o prezydenta Adamowicza chodzi. Tutaj zwrócę tylko uwagę, że w takiej niedoskonałej Francji, mer miasta z takimi przekrętami na sumieniu już dawno trafiłby do więzienia w oczekiwaniu na pokazowy proces, a już z całą pewnością straciłby swoje stanowisko. To tak a propos demokracji i praworządności i tej "europejskości", którą w Polsce największe komusze mendy i nie tylko (ostatnio Wojciech Mann), gębę sobie wycierają
Jednocześnie tchórz Adamowicz całą swoją energię pożytkuje, aby odwrócić uwagę od tych swoich przekrętów. Brata się z komuchami i esbekami, promuje pedalstwo, protestuje i prowokuje, a każdy pretekst jest dla niego dobry, aby tylko zrobić wbrew i naprzeciw rządowi, czym zdobywa poklask u miejscowej esbecko-komuszej tłuszczy i innej gawiedzi, której mózgi przeorało wieloletnie oglądanie serwisów informacyjnych i publicystycznych telewizji TVN.
Krótko mówiąc i pisząc: hańba panie Adamowicz!
To wszystko jest po prostu obrzydliwe, jestem Polakiem i gdańszczaninem i całkowicie popieram stanowisko ministra Mariusza Błaszczaka, szefa MON. We wrześniu 1939 roku placówkę na Westerplatte bronili polscy żołnierze z całej Polski, a gdańszczanie, polscy patrioci byli w tym czasie aresztowani przez Niemców, katowani i mordowani, albo wysłani do budowy pierwszego obozu koncentracyjnego Stutthof.
Adamowicz, wstyd i hańba!
