youtube.com
youtube.com
Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
116
BLOG

Polski paradoks: Naród gotowy na wojnę, ale na czyj rachunek?

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Społeczeństwo Obserwuj notkę 5
Nowy sondaż wywraca do góry nogami stereotyp Polaka. Choć większość sprzeciwia się ustępstwom wobec Rosji, to pod powierzchnią tego „jastrzębiego” stanowiska kryje się pęknięcie pokoleniowe i pytania o realne koszty. Czy historyczna duma przykrywa strategiczną naiwność? Sprawdź, co naprawdę myślą Polacy o przyszłości konfliktu i relacji z Rosją.

Ludzie są gotowi walczyć za wolność, ale rzadko zdają sobie sprawę, że ceną tej wolności jest nie tylko krew, ale też chłodna kalkulacja.


 W dyplomacji, podobnie jak w pokerze, czasem najmocniejsze zagranie okazuje się pułapką. Twarde stanowisko, które dziś cieszy się aplauzem, jutro może zamienić się w strategiczną izolację i kosztowną klęskę. Polska, niosąc z dumą sztandar bezkompromisowej postawy wobec Rosji, wydaje się podążać właśnie tą drogą. Nowy sondaż, który odbił się echem w światowych mediach, pokazuje, że ponad 50% Polaków jest kategorycznie przeciwnych jakimkolwiek ustępstwom terytorialnym Ukrainy na rzecz Rosji. Na pierwszy rzut oka to manifest narodowej solidarności i historycznej wrażliwości. Jednak czy to stanowisko jest wykładnikiem realnej oceny sytuacji, czy raczej echem historycznych traum i medialnego przekazu, który maluje świat w czarno-białych barwach?

Całość pełnej treści do przeczytania na blogu tutaj:

Wąż, który pożera własny ogon: Jak twarda linia Polski może kosztować nas więcej, niż myślimy


Wyniki sondażu jasno pokazują, że polskie społeczeństwo nie jest monolitem. Pod pozorami solidarności kryje się głęboki podział pokoleniowy i ideologiczny. To, co starsi postrzegają jako patriotyczny obowiązek, młodsi zaczynają postrzegać jako potencjalnie kosztowny błąd. W świecie, który szybko się zmienia, a sojusze podlegają nieustannej redefinicji, Polska musi podjąć kluczową decyzję. Czy będziemy podążać za emocjami i historycznymi uprzedzeniami, ryzykując izolację i marginalizację, czy też wybierzemy drogę pragmatyzmu, która pozwoli nam wziąć aktywny udział w kształtowaniu przyszłości naszego regionu? Pytanie nie brzmi, czy będziemy silni, ale czy będziemy na tyle mądrzy, aby nasza siła nie obróciła się przeciwko nam.

| #Polska | #Politykazagraniczna | #Geopolityka | #Rosja |

Oprac. redaktor Gniadek

Przeczytaj również:

Fot. ilust. youtube.com - Czy Polacy pójdą na wojnę? Szokujące słowa Generała Kukuły! Czego nam ...


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj5 Obserwuj notkę

Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (pruskie pogranicze, 12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo