Fot. Romuald Kałwa
Fot. Romuald Kałwa
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
424
BLOG

Bon-moty Janusza Korwina-Mikke to głupoty wypisywane przez mentalnego 18-latka

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Polityka Obserwuj notkę 2

Nie ma się czym zachwycać, bo Janusz Korwin-Mikke od dawna nie powiedział nic mądrego. Ma jednak swoich wyznawców, którzy zachwycają się w sposób wiele o nich mówiący: "- Ale poniżył - ale obraził - ale dowalił". To wystarczy by mieć popularność na YuoTube. 

W Izraelskich mediach pojawiają się upragnione cytaty, tak bardzo potrzebne im do akcji odszkodowawczej 447.  "Żydzi są właśnie dlatego potęgą, bo mieli pogromy".

"Jerusalem Post" i "Israel Hayom" piszą, że aby potwierdzić swoją tezę o "polepszaniu puli genetycznej narodu i ludzkości", Janusz Korwin-Mikke przytoczył przykład Zagłady. Wskazują, że poseł Konfederacji stwierdził, że pogromy Żydów w Europie przyniosły pozytywne skutki, ponieważ doprowadziły do tego, że przeżyli wyłącznie silni reprezentanci tej społeczności" - pisze Wyborcza.pl 

- To ostrzeżenie dla antysemitów. Żydzi są właśnie dlatego potęgą, bo mieli pogromy. Nawet są teorie, że rabini specjalnie prowokują pogromy właśnie po to, żeby Żydzi przeżywali i wtedy jest selekcja naturalna - powiedział Janusz Korwin-Mikke.

Izraelski dziennik "The Jerusalem Post" wskazuje, że Janusz Korwin-Mikke to polityk "skrajnie prawicowej partii", który ma na swoim koncie historię "komentarzy zniekształcających Holokaust" i wypowiedzi "o charakterze antysemickim". "Israel Hayom" nazywa z kolei opinię posła Konfederacji mianem "przerażającej".

Koleś robi wszystko, by zaszkodzić prawicy, choć pomiędzy bogiem a prawdą, jego wyznawcy zrobią wszystko, aby wytłumaczyć matoła, na którego głosują, i właśnie tej prawicy w ten sposób szkodzą.

Wyobraźmy sobie, jak obelżywie czują się Polacy, gdy na Ukrainie gloryfikuje się banderowców - morderców Polaków. Wyobraźmy sobie, jakbyśmy się czuli, i jak de facto się czujemy, gdy Niemcy swoje zbrodnie - a los Niemiec po wojnie był wyjątkowo szczęśliwy, źli to jednak mają szczęście - tak, Niemcy, za skradzione Polakom pieniądze rozwijają swoje fabryki samochodów, czy paradoksalnie (!) robią teraz kampanię szkalująca Polskę winą za obozy koncentracyjne (!). Tak, czujemy się wściekli. 

A Tu wychodzi Korwin-Mikke ze swoją głupią japą i daje argumenty naszym wrogom - ludziom, którzy chcą nas złupić i którzy nie żartują.

Ludzie, którzy twierdzą, że prawda historyczna i psuta opinia o Polsce na forum światowym nie ma znaczenia, nie mają racji i nie nie wiele rozumieją. Ma i to bardzo duże, może przekładać się na klimat inwestycyjny, handlowy, ale przede wszystkim polityczny.

Facet niedługo odejdzie z polityki - wreszcie! - podobnie jak spora część polskiej sceny politycznej - wciąż rządzą dziadki wyłonione przez Czesława Kiszczaka do Okrągłego Stołu (określenie Korwina, gdy jeszcze mówił logiczne rzeczy). Te dziadki z kolei wybierają sobie takich pomocników, następców, działaczy, jakich wybierają - żadnych tam z ludu, tylko elit przechrzczonych z KC PZPR na "Solidarnościowanie" w 1980 roku.


                                                           Zróbcie miejsce młodym stare dziady! 

Można krzyknąć po Darwinowsku do Korwina, u którego albo wyłazi prawdziwa darwinowska natura typu: biedni niech zdychają, ale najpierw trzeba ich okraść (jednym z elementów sterowania państwami i rozwojem gospodarczym jest prawo) a jeśli dają się okraść wierząc w jakieś prawo, miłosierdzie i katolickie głupoty, to my liberałowie, zawsze możemy odnieść się protestantyzmu i jego herezji predystynacji, czyli tego, że Bóg chce aby bogaty był bogaty, a biedny pozostawał biedny. To, że wielu się wzbogaciło łamiąc Dekalog, 

Teza jest taka: dopóki Korwin będzie w Konfederacji, prawica będzie pośmiewiskiem i chłopcem do bicia - czarownicą, o którą ciemnota oskarża o wszystko. Wiedz Czytelniku, że ci, którzy pierwsi palą się do rewolucji, barykad, mordowania - pierwsi palili czarownice. Typowa ciemnota - ludzie ograniczeni nie mogą znieść, że ktoś ma inne zdanie i pogląd na świat niż oni. 


                                                                    Malowany konserwatysta 

Jaki z niego konserwatysta. Ludzie są chyba ślepi. Korwin -Mikke i liberałowie mówią - pacta sunt servanda, czyli z łaciny: umów należy dotrzymywać. Przecież Korwin-Mikke wg prawa jest dwukrotnym rozwodnikiem! Zasady, liberalizm, wiara, że wygra silniejszy są dla was malutczcy - dla nich - możnych liberałów - to walenie kitów i mydlenie oczu. A jeśli nie będziecie już w stanie pracować za najniższa krajową (którą przecież trzeba zlikwidować), to zdychajcie, naprawdę, żadnemu prawdziwemu konserwatywnemu-liberałowi (nie ma czegoś takiego - to sprzeczność; patrz: śluby i nieformalne związki Korwina) nie będzie na Was zależeć. 

Skoro Korwin-Mikke jest taki genialny, niech zrobi wrażenie i powie nam przeciętniakom coś mądrego, genialnego, zwalającego z nóg, co będzie miało pozytywny skutek dla Polski.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka