Romuald Kałwa Romuald Kałwa
574
BLOG

NEon24 - moja cierpliwość się skończyła

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Rozmaitości Obserwuj notkę 18

Za publikowanie na NEonie24 byłem oskarżany nie tyle o prorosyjskość, bo moje teksty prorosyjskie nie były, co o dziwactwo. Dziś zastanawiam się, czy nie byłem trochę masochistą. Miarka się przebrała. Przebaczanie to piękna sprawa, ale niepraktyczna.

Kilka razy rozmawiałem z Ryszardem Oparą, była nawet możliwość współpracy. Ale widać rozjeżdżaliśmy się w wielu kwestiach. Uważałem np., że ktoś taki jak Jarosław Ruszkiewicz, który wielokrotnie Oparę znieważał na jego własnym portalu, a który mienił się tym, że jest wolny od cenzury, może tam istnieć od biedy jako bloger, ale nie jako admin, de facto tworzący linię programową pisma. Ale najlepiej, żeby w ogóle tam nie pisał.

Uważam, że scena blogerska ma swoje prawa, stąd często publikowałem teksty kolorowe, czasem przejaskrawione, kwieciste... Sądziłem, że dyskurs – publiczna wymiana zdań rozciągnięta w nieskończoność – wymaga czasem zagryzienia zębów i pisania w różnych miejscach, bo liczy się głos, rozmaitość przemyśleń, spektrum poglądów, z którymi zapoznać się powinni także przeciwnicy. No i przecież piszę za darmo.

Jednak przez poczynania sporej liczby zarządzających, autorów i komentatorów, uważam, że mój czas na Neonie24 się skończył. Z NEon24 odeszło wielu wartościowych blogerów. Teraz przyszedł czas na mnie. Nie dam rady publikować na jednym portalu z ludźmi, którzy ignorują zbrodnie, gloryfikują napaść na inne państwo. To państwo ma swoje „za uszami”, ale w obecnej sytuacji, zbrodni ludobójstwa...

Mój wczorajszy tekst: „Aleksander Dugin zdradza rosyjskie plany dla świata” z 6 kwietnia został wypromowany na głównej na Neonie, ale następnie został de facto usunięty – zbanowany.

Podobnie jak moje ostatnie teksty:

„Rosyjska medialna V kolumna w Polsce?” z 26 lutego

„Czy Putin to nowy Hitler, czy raczej śmierdzący Gollum?” z 24 lutego

Tak wygląda wolność słowa? Pamiętam jak po wygranych przez Putina wyborach w marcu 2018 roku opublikowałem na Neonie24 tekst: „Rosją znowu będzie rządził nienawidzący Polaków gangster”. Pomyj na mnie w komentarzach nie było końca, w końcu sam zacząłem używać wobec atakujących niecenzuralnych słów, ale to ja dostałem bana na 3 miesiące. Tekst oczywiście jest niewidoczny (usunięty, w tzw. lochu). Pod innym tekstem nawet chciano mnie bić.

Dzisiaj mogę stwierdzić, że portal NEon24 ma charakter prorosyjski. Aż niedobrze się robi. Ale co mi tam. Wielu z tych ludzi wie, że robi źle, zachowują się naprawdę plugawo. Pod jakimś moim tekstem ktoś kiedyś napisał z uśmiechem, że na Polskę powinny spać rosyjskie bomby atomowe. Wolność tak, ale nie dla oszczerców, zbydlęcenia, gloryfikowania morderców. Za stary już jestem, aby tolerować taką linię polityczną tego portalu, który w swoim czasie był wielką nadzieją. Dziś to ja nakładam bana na NEon24.

Romuald Kałwa

 image

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości