Romuald Kałwa Romuald Kałwa
376
BLOG

Profesor Antoni Dudek manipuluje historią na przykładzie „nocy teczek”

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Gospodarka Obserwuj notkę 5

To wstyd, że uznany profesor dopuszcza się takich manipulacji.

Wykład profesora „Rząd Olszewskiego i Noc teczek - Dudek o Historii” jest pełen manipulacji, także tych niezgodnych z faktami.

Profesor A. Dudek ma prawo szkodzić PiS, bo ta partia sporo narozrabiała, ale nie powinien manipulować historią i interpretacjami. W krytyce trzeba być obiektywnym. Żeby atakować PiS, nie trzeba szkalować rządu Jana Olszewskiego.

Antoni Dudek w swoim filmie twierdzi, że główną przyczyną upadku rządu Jana Olszewskiego, był brak parlamentarnej większości i nijakość tego rządu. Generalnie pada teza, że przyczyną upadku z pewnością nie była afera lustracyjna, a sławna noc teczek z 4 czerwca 1992 roku nie miała nic wspólnego z panicznym odwołaniem rządu Olszewskiego, który znamy z filmu „Nocna zmiana”. Rząd Olszewskiego by upadł, ponieważ Jan Maria Rokita złożył w imieniu 65 posłów z Unii Demokratycznej, Kongresu Liberalno-Demokratycznego i koła poselskiego Polskiego Programu Gospodarczego wniosek o wotum nieufności wobec rządu Jana Olszewskiego, który i tak by został odwołany, możliwe, że w połowie czerwca.

Dodatkowo rząd Jana Olszewskiego sam dokonywał prywatyzacji, a tymczasem na powód odwołania Olszewskiego, który blokował prywatyzację powołują się zwolennicy teorii, że to „noc teczek” była głównym powodem odwołania, de facto mniejszościowego rządu Jana Olszewskiego.

Dodatkowo prof. Antonii Dudek podaje niepoważny argument, że 60 posłów i senatorów na liście Macierewicza, nie stanowiło większości, która byłaby w stanie samodzielnie odwołać rząd Olszewskiego. By uzasadnić, że rząd Olszewskiego był słaby, w filmie publikowana jest krytyczna wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego z Sejmu, jako przedstawiciela SLD!

Pokazany jest również strajk pracowników FSM, którzy protestowali przeciwko prywatyzacji, zapoczątkowanej przez rząd Olszewskiego.

Profesor A. Dudek mówi o naciskach, że jeśli Polska chce wejść do NATO, a takie były „sugestie” z USA, musi realizować postanowienia, i nie pomogła osoba liberała Karola Lutkowskiego i jego następca Andrzeja Olechowskiego zaakceptowana przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Komentarz:

Wstyd, że uznany profesor politologii i historii dopuszcza się takich manipulacji.

Mija się Pan z prawdą Panie profesorze. Rząd Olszewskiego upadł w nocy z 4 na 5 czerwca, prawda?

Mija się Pan z prawdą Panie profesorze twierdzą, że decyzja rządu Jana Olszewskiego spowodowała najdłuższy strajk okupacyjny w III RP pracowników FSM w Tychach.

Otóż:

W maju 1992 r. do pracowników docierają informacje o negocjacjach przedstawicieli rządu z delegacją włoskiego Fiata. Nie zapowiada się jednak źle. Włosi mieli odkupić od Skarbu Państwa 51% akcji. Pozostałe akcje, po zrealizowaniu zapisów ówczesnej ustawy prywatyzacyjnej – czyli po zaspokojeniu roszczeń pracowniczych (pracownikom przysługiwało 10 % nieodpłatnych akcji zakładu) – miały pozostać w rękach Skarbu Państwa.

I tu szok. W lipcu okazuje się, że nie tylko pracownicy nie dostaną żadnych akcji, to jeszcze Fiat przejmie aż 90% akcji. - Przejmie – nie kupi. Bowiem wartość tej transakcji ustalono na 18 milionów starych złotych – czyli równowartość czteromiesięcznego zarobku pracownika na linii montażowej w FSM – jak wspomina Krzysztof Mordasiewicz, jeden z uczestników późniejszego strajku. Ludzie po prostu się wkurzyli...

Źródło: Dariusz Zalega, Nie dali się złamać - artykuł publikowany na wielu stronach internetowych

Warto też przeczytać artykuł w „Przeglądzie” – Poezją w rząd”, gdzie czytamy jak nowe władze ustami Janusza Lewandowskiego i Jacka Kuronia nakrzyczały na delegację protestujących z Tych w kwestii ich protestu: źródło: https://www.tygodnikprzeglad.pl/poezja-w-rzad/

Pan, Panie profesorze, delikatnie mówiąc, mija się z prawdą, jeśli chodzi o interpretacje wydarzeń. Nie bez powodu od początku stawiano Olszewskiemu, jako premierowi, przysłowiowe kłody pod nogi.

Tak czy inaczej, rząd Jana Olszewskiego odwołali spanikowani agenci, którzy sprzedawali-kradli... tzn. wznowili prywatyzację Polski, którą zatrzymał Olszewski. Panie profesorze... Ci agenci rządzili partiami i mieli wpływ na inne głosy - zostali wybrani przez Kiszczaka i Jaruzelskiego - delikatnie mówiąc w rozmowach przy okrągłym stole, gdzie stanowili większość.

Tak, to komunistyczni (i nie tylko) agenci obalili rząd Jana Olszewskiego, którzy skutecznie do dzisiaj nieustannie obalają wizję suwerennej Polski.

Nieładnie tak manipulować. A to nie jedyna manipulacja - "specyficzna interpretacja" - w filmie profesora Dudka. Jest jeszcze np. sprawa uwikłania Wałęsy i spółek-polsko rosyjskich w sowieckich bazach wojskowych w Polsce.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka