Rosja to zagrożenie dla Polski i całego cywilizowanego świata. Co powinna w tej sytuacji zrobić Polska? Ameryka to bandyta, ale to nasz bandyta. Nie mamy wyjścia. Polska potrzebuje Ameryki, ale też Ameryka potrzebuje Polski.
Wpływy USA w Europie maleją. Niemcy i Francja nienawidzą Stanów Zjednoczonych. Powody te są irracjonalne, ale nic z tym się nie zrobi. Można próbować wywołać „majdan” w Paryżu i Berlinie. To opcja ostateczna, ale skuteczna. Na razie te sprzyjające, wbrew przekazom, państwa, sprzyjają Rosji. Rosja jest śmiertelnym wrogiem wolności – to wciąż „imperium zła”, jak nazywał to państwo Ronald Reagan. Działania Francji i Niemiec są krótkowzroczne, czyli głupie. Polska nie ma wyjścia jak stać się regionalnym mocarstwem lub przynajmniej państwem, na którego atak się nie opłaca.
Ludzie, którzy myślą, że z Rosją da się normalnie współpracować, są oderwani od rzeczywistości. To nic, że Rosja nie ma w Polsce swojej mniejszości. Rosja ma kompleks Polski i zrobi wszystko, aby Nas zdominować. To taki chamski kraj, który kulturę i wszelkie zasady wypracowane przez cywilizację chrześcijańsko-łacińską traktuje jako słabość.
Trudno zrozumieć miłośników Rosji w Polsce. Rosja już od 2009 roku na manewrach „Zapad” ćwiczy ataki atomowe na Polskę. W 2024 roku przeprowadzono rosyjsko-białoruskie ćwiczenia z udziałem taktycznej broni jądrowej. Najnowsze manewry Zapad 2025 planowane na wrzesień 2025 również budzą niepokój.
Rosja traktuje Polskę pogardliwie i agresywnie od dziesiątek lat. Rosja traktuje Polskę jako obszar swojej strefy wpływów, ale Polacy generalnie gardzą Rosją. Stosunek Rosji do Polski to czysta nienawiść wynikająca z odrzucenia prymitywnego zalotnika. Rosjanie w swoich stacjach telewizyjnych twierdzą, że dobrze, że mordowano Polaków w obozach koncentracyjnych, albo, że to Polska wywołała II wojnę światową. Język stosowany przez Rosję jest pełen dehumanizacji, pogardy i kłamstw. Rosja to państwo bydlaków. Co na to zwolennicy Rosji w Polsce? Za złe stosunki z Rosją obwiniają Polskę. Tak wygląda zdrada narodowa.
Niemcy, czyli pożyteczni idioci Rosji w Europie
Rosja za pośrednictwem Kazachstanu sprzedaje coraz więcej ropy i gazu do Niemiec. W 2023 roku do Niemiec trafiło ok. milion ton kazachskiej ropy (993 tys. ton). W 2024 roku wolumen wzrósł do około 1,2 mln ton – praktycznie cały plan udało się zrealizować już do września, a do końca roku dostawy sięgnęły ok. 1,4 mln ton. W 2025 roku trend wzrostowy jeszcze się nasilił. Tylko w okresie styczeń–lipiec dostawy wyniosły ponad 1,08 mln ton, czyli aż o 38% więcej niż rok wcześniej. Miesięcznie Kazachstan wysyła obecnie średnio 150–160 tys. ton ropy, co oznacza znaczny wzrost w porównaniu do 2023 czy 2024.
Równocześnie rośnie eksport samochodów z Niemiec do Kazachstanu
W 2021 roku eksport z Niemiec do Kazachstanu był niewielki, ale już w 2023 roku sprzedaż aut osobowych zwiększyła się ponad pięciokrotnie w porównaniu do 2022 roku. Pomiędzy 2021 a 2023 rokiem, eksport samochodów z Niemiec do Kazachstanu odnotował około 1300 procent wzrostu. W 2024 roku wartość eksportu samochodów z Niemiec do Kazachstanu osiągnęła ponad 500 milionów dolarów.
Niemcy znowu stanowią zagrożenie dla pokoju w Europie. Nie byłoby Rosji, której stać na zbrojenia, gdyby nie Rosja.
Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow dla agencji RIA-Nowosti powiedział, że pokój na Ukrainie będzie możliwy wyłącznie, gdy stanie się ona obwodem lub okręgiem Rosji. Węgierski premier Victor Orban zapowiada, że Ukraina zostanie podzielona na trzy części: rosyjską, zachodnią i zdemilitaryzowaną.
Wojna Rosji z Ukrainą, to smutna prawda, opłaca się USA, ale też Polsce. Włączenie Ukrainy do Rosji byłoby dla Polski i świata katastrofą. Nie mammy wyjścia - Prezydent Zełenski zapowiada walkę do końca, do ostatniego Ukraińca, dlatego USA i Polsce w jakiś sposób on się opłaca. A banderowcami jeszcze zajmiemy się poważnie. Niestety, Zełenski wypuszcza młodych Ukraińców z Ukrainy. Trzeba to powstrzymać. Niech Ukraińscy walczą za swoją i naszą wolność!

Inne tematy w dziale Polityka