„Dziękujemy prawicy za zainteresowanie plebiscytem! Nie czujemy się jednak ośmieszone” – piszą Katarzyna Klich i Krzysztof Pacewicz. „Nie widzimy w Annie Grodzkiej nic śmiesznego. Jeśli ktoś tu się ośmiesza, to sama prawica, eksponując swoje prymitywne uprzedzenia i wąskie horyzonty”
źródło: https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/„wysokie-obcasy”-grodzka-symbolem-dla-milionów-polaków-i-polek/ar-BBNEFJk
he he he
Ależ ja chcę mieć wąskie horyzonty ograniczone moją szowinistyczną męskością. Anna Grodzka jest paskudna, zarówno jako kobieta i jako facet. Jako kobieta Anna Grodzka jest maksymalnie aseksualna i wzbudza moje obrzydzenie. Jako mężczyzna, Anna Grodzka jest również paskudnym facetem. Nie wystąpiłby w roli maczo w filmie, i daleko brakuje jej/jemu do Pawła Deląga czy Michała Żebrowskiego. Wystąpiłaby jako Predator III po niewielkiej charakteryzacji.
W ogóle, jakich argumentów używa lewica wobec krytyków? - Wąskie horyzonty -. Polityczna poprawność to terror kłamstwa. Oni naprawdę nie mają innych argumentów.
Anna Grodzka wciąż jest tylko mężczyzną w peruce i sukience, urodzonym w 6 marca 1954 w Otwocku jako Krzysztof Bogdan Bęgowski, i będzie nim, ponieważ nie "przeszła" kuracji hormonalnej, uważa się za lesbijkę (sic!), i wciąż ma męski narząd rodny.
Dlatego proponuję dołączyć się do akcji i głosować na Annę Grodzką jako najpiękniejszą, Polkę Stulecia, czy tam inną Polkę Roku - plebiscytu "Wysokich Obcasów", sławetnego dodatku "Gazety Wyborczej". Niech ośmieszą się sami... To już feministki są 100 x ładniejsze.
Ps. Anna Grodzka tylko ośmiesza problem ludzi z prawdziwym problemem transseksualności.
Głosować można pod linkiem:
http://www.wykop.pl/ramka/4544001/glosujemy-na-anne-grodzka-w-plebiscycie-agory-na-polke-stulecia/
