Pomnik miał zostać przeniesiony. Berling, nazywany zdrajcą, walczył z Niemcami. Dziś nikt nie pamięta o krwi przez współtworzonych przez niego Kościuszkowców, którzy walczyli z Niemcami. Nie pamięta się o nich na święcie Wojska Polskiego, nie wspomina na apelach poległych 11 listopada.
2 tysiące żołnierzy z armii Berlinga przedarło się przez linię Wisły i ruszyło na pomoc ogarniętej zniszczeniem powstańczej Warszawie. 
Oburza mnie zawsze, gdy we wspomnieniach emigracyjnych oficerów czy polityków poniżany jest czy spotwarzany generał Berling. Wszak fakt, że ten, z legionowych wywodzący się formacji oficer, pozostał w Rosji i potrafił znaleźć wspólny język z komunistami, dla Polski ma większe znaczenie polityczne i praktyczne niż działalność najbardziej bohaterskich oficerów polskich na zachodzie.
— Stefan Kisielewski w liście pisanym do Jerzego Giedroycia z 1963 r.
Inne tematy w dziale Polityka