Trupa Trumpa wydaliła z siebie 28-punktowy plan "pokojowy" dla Ukrainy i Rosji - to chyba najważniejsze wydarzenie ostatnich godzin
Nie będe się rozpisywać odnośnie tych kompromitujących USA wypocin, można poczytać w mediach. Najciekawsza jest tu reakcja opozycji. Panuje cisza jak makiem zasiał. I u tutejszych blogerów podobnie. Nie przyszły jeszcze smsy z Nowogrodzkiej? Partia Kaczyńskiego jest w głębokim szoku? Ich przyjaciel, największy sojusznik, a tu taka niespodzianka. A przecież tak pięknie skandowali w Sejmie "Do-nald Trump! Do-nald Trump!"
Piepxyć opozycję, myślałem, że tutejsi blogerzy mają jaja, potrafią powiedzieć, co myślą tak jak sami myślą, nazwać po imieniu ten "plan". A tu nima chopa! Shame, Ladies und Gentlemen, shame!
Już sobie wyobrażam, co by to było, gdyby autorami takiego planu byli: Macron, Merz, Tusk i Sikorski. Jakie by yoby leciały od rana do nocy w Republice, czerwone paski byłyby purpurowe, konferencje prasowe Kaczyńskiego, Błaszczaka i innych trwałyby godzinami z pluciem na Tuska, Niemcy i Unię. Na S24 Józek z Londynu chyba 10 notek już by spłodził. O pozostałych nie wspomnę.
A teraz jest jak w znanym polskim serialu "tak tak tak! - i była cisza jak mak"
Inne tematy w dziale Polityka
