Jan Bodakowski Jan Bodakowski
49
BLOG

Przedrozbiorowe procesy o czary na ziemiach polskich

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Kultura Obserwuj notkę 1
W krajach bloku komunistycznego oficjalnie obowiązywał materialistyczny światopogląd. Wszelkie aspekty niematerialne uznawane były za pozbawione podstaw zabobony. Nieoficjalnie jednak Rosjanie mieli i zapewne do dziś mają, liczne instytucje rządowe badające tę tematykę. Niestety na ten temat w Polsce można było przeczytać tylko na marginesie prac o demonologii, okultyzmie czy sektach.

 Jan Bodakowski
Przedrozbiorowe procesy o czary na ziemiach polskich

W krajach bloku komunistycznego oficjalnie obowiązywał materialistyczny światopogląd. Wszelkie aspekty niematerialne uznawane były za pozbawione podstaw zabobony. Nieoficjalnie jednak Rosjanie mieli i zapewne do dziś mają, liczne instytucje rządowe badające tę tematykę. Niestety na ten temat w Polsce można było przeczytać tylko na marginesie prac o demonologii, okultyzmie czy sektach.

Staraniem wydawnictwa Replika ukazało się wiele wznowień do tej pory niedostępnych na rynku prac naukowych z okresu PRL, ale też i III RP o historii demonologii czy okultyzmu ludowego na ziemiach polskich. Prac dających dobre podstawy do badań naukowych, które winny być przeprowadzone współcześnie w naszym kraju, w którym konsekwentnie okultyzm wypiera katolicyzm, kształtując w swoim patologicznym rzeczywistość.

Nakładem wydawnictwa Replika ukazała się praca „Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku”. Jej autor Jacek Wijaczka od 2003 jest profesorem nauk humanistycznych. Obecnie jest wykładowcą Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Bada dzieje Prus Książęcych i Królewskich, polowań na czarownice i procesów, oraz Żydów w Pierwszej Rzeczpospolitej.

Praca Jacka Wijaczka „Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku” liczy 288. Według wydawcy ukazuje prawda i mity „dotyczące polowania na czarownice i procesów o czary w czasach I Rzeczpospolitej”.

Według autora pracy „społeczeństwo w czasach wczesnonowożytnych, bardzo religijne, było przekonane, że diabeł wraz z czarownicami czyni wszystko, »coby świat zniszczał«. Druga połowa XVII i pierwsza XVIII w. to apogeum polowań i procesów o czary w Polsce. Wydobywane torturami zeznania potwierdzały to, co sędziowie i oskarżyciele chcieli usłyszeć”.

Jacek Wijaczka w swej pracy odpowiada na pytania „jak zmiany klimatyczne wpłynęły na zaostrzenie polowań na czarownice?. Dlaczego sądzono przede wszystkim kobiety? Dlaczego procesy toczyły się głównie we wsiach? Jaką rolę odgrywały w nich dzieci? Kim byli kaci – „niegodni” członkowie społeczności? Czy „ostatni proces o czary w Polsce” jest prawdą, czy mitem? Czy dochodziło do samosądów nad czarownicami?”

Autor pracy „Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku”„Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku” na powyższe pytania odpowiedział w ośmiu artykułach „opartych na materiałach źródłowych do tej pory nie wykorzystywanych w badaniach. Pięć z tych tekstów publikowanych jest po raz pierwszy. Pozostałe trzy ukazały się dotąd jedynie w wersji angielskojęzycznej”.

Agnieszka Kołodziej w swojej recenzji „Polowania na czarownice” opublikowanej na stronie „Na ekranie” stwierdziła, że „choć publikacja ma charakter naukowy, nie odstrasza akademickim żargonem. Wijaczka pisze zwięźle, klarownie i – co najważniejsze – potrafi opowiadać. Wiele z przytoczonych spraw sądowych brzmi jak gotowy materiał na powieść historyczną: pełne są tragicznych zwrotów, zaskakujących decyzji i ludzkich dramatów, które poruszają także współczesnego czytelnika”.

W opinii recenzentki strony „Czasostrefa” „Polowanie na czarownice” „dla fanatyków historii i czarownic jest to pozycja obowiązkowa. Książka wciągnęła mnie mimo swojego nie najprostszego języka”.

Jan Bodakowski

image
























Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura