Jan Bodakowski
U początków ruchu społecznego katolików w Galicji
Nakładem wydawnictwa WAM ukazała się praca księdza Andrzeja Biesia „Jan Badeni (1858-1899). U początków ruchu społecznego katolików w Galicji”. Ta licząca prawie 400 stron książka przybliża czytelnikom niezwykle ciekawy, acz zapomniany, temat społecznej aktywności polskich katolików w XIX wieku.
Autor publikacji na przykładzie księdza Jana Badeniego, kapłana, dziennikarza i działacza społecznego, ukazuje ówczesną aktywność społeczną i medialną katolików, ówczesne realia społeczne, polityczne i obyczajowe.
Pierwszy rozdział „Jan Badeni (1858-1899). U początków ruchu społecznego katolików w Galicji” opisuje dzieciństwo i formacje zakonną księdza Badeniego. Drugi wczesną twórczość bohatera pracy, z szczególnym uwzględnieniem działalności religijnej i społecznej jezuitów w Galicji, wydawnictw katolickich, w tym publikacji teologicznych, historycznych i literackich. W rozdziale trzecim czytelnicy znajdą informacje o publicystyce społecznej duchownego, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii pracy, ubóstwa, emigracji, demoralizacji społecznej. Piąty rozdział opisuje ówczesną publicystykę polityczną – ludową, socjalistyczną, katolicką.Aneks kończący książkę księdza Andrzeja Biesia zawiera bibliografie publikacji Jana Badeniego i wybór ważnych dla publikacji źródeł: statutów, odezw i deklaracji.
Rewolucja techniczna XIX wieku i związane z nią przemiany społeczne uczyniły kwestie społeczne jednym z najważniejszych zagadnień życia społecznego. Chłopi migrujący do miast wyrywani byli z swoich społeczności i rzucani w tryby industrialnego społeczeństwa. W mieście czekała ich często nędza i okropieństwa patologii społecznych. Cierpienie klasy robotniczej i obojętność liberalnej burżuazji świetnie dla swoich brudnych celów wykorzystywała lewica. Dodatkowo liberałowie wierzący w swoje antyklerykalne zabobony zwalczali kościół katolicki. Często państwowy terror i światopogląd pozytywistyczny był dla liberałów instrumentem polityki ateizacji.
Kościół katolicki nie zamierzał jednak poddać się bez walki. Alternatywą dla liberalnych czy socjalistycznych patologii stała się katolicka nauka społeczna i aktywność katolików na forum społecznym i politycznym. Kościół stał się jedynym realnym obrońcą uciśnionych. Przejawem tego był też ogromne zaangażowanie się kościoła katolickiego w misje w Afryce i Azji. Kościół świadczył o prawdziwości ewangelii Jezusa niosąc kolorowym lecznictwo i edukacje.
Specyficzna sytuacja Polaków wynikała z zaborów. W zaborze pruskim dzięki aktywności oddolnej Polaków modernizowane było rolnictwo i związana z nim przetwórczość. Germanizacja wywołała odwrotny efekt z tym co oczekiwali Niemcy – Polacy stawali się coraz bardziej świadomi swojej tożsamości. Żywioł polski doskonale wykorzystywał przy tym prawne możliwości samoorganizacji.
Żywotność katolików Niemcy starali się stłumić za pomocą prześladowań w ramach Kulturkampf. Niemieckie władze likwidowały seminaria i zakony. Niemieckie państwo narzucało program nauczania księży w seminariach, treści kazań, politykę personalną kościoła. Nieposłusznych duchownych karano więzieniem, deportacją i karami pieniężnymi. Setki parafii pozostawało bez opieki duszpasterskiej. Katolicy zorganizowali swój ruch oporu, w tym i tajne wędrowne duszpasterstwo. Wbrew oczekiwaniom Niemców prześladowanie katolicyzmu i polskości, uświadomiło Polakom jak ważnym elementem polskiej tożsamości narodowej jest katolicyzm.
Również i zaborze rosyjskim prześladowania dotyczyły Polaków i kościoła katolickiego. Po powstaniu styczniowym Polaków objęto rusyfikacją. Wśród 27.000 zesłanych było 400 katolickich duchownych. Rosjanie w ramach po powstaniowych represji zlikwidowali w byłym Królestwie Polskim 132 klasztory, a kolejne 47 na reszcie okupowanego terytorium Polski. W 1866 carat wypowiedział konkordat. Uniemożliwiano przemieszczanie się duchownych. Zlikwidowano kościół grekokatolicki i włączono go do cerkwi. Carat kontrolował wszelkie religijne i społeczne
przejawy aktywności katolików, uniemożliwiał samoorganizacje się katolików. Uniemożliwiano budowę kościołów. Rosyjski terror wymusił stworzenie katolickiej konspiracji, w tym kilkudziesięciu tajnych zakonów.
Rosjanie zlikwidowali wszelkie instytucje gwarantujące pewną odrębność Polski od Rosji. Polskich urzędników zastępowali przywiezieni Rosjanie. Terror okupanta sprawiał, że 70% ludności było analfabetami. Niestety i w zaborze rosyjskim pozytywizm, laicyzm i antyklerykalizm, zatruwał dusze burżuazji.
Dla umęczonego narodu polskiego zabór austriacki był oazą wolności. Polacy w Galicji dominowali w lokalnych władzach, administracji, sądownictwie. Język polski był językiem urzędowym. Szkolnictwo w zależności od potrzeb było albo polskie albo ukraińskie. Następował jego dynamiczny rozój, od podstawowego do uniwersyteckiego. Kwitło życie polityczne.
Kościół katolicki nie cierpiał w Galicji takich prześladowań jak w zaborze pruskim czy rosyjskim. Nieustanie wzrastał potencjał intelektualny duchownych – warto przy tym wspomnieć postać świętego biskupa Pelczara niezwykle zaangażowanego w walkę z masonerią. Rozwijały się zakony i zgromadzenia. Kościół był niezwykle aktywny w sprawach społecznych. Tworzył liczne szkoły, ochronki, sierocińce, szpitale, oraz inne instytucje opieki społecznej i zdrowotnej. Liczne instytucje katolickie tworzone były na wsiach.
W pracy księdza Andrzeja Biesia znalazł się niezwykle ciekawy podrozdział dotyczący kwestii żydowskiej w Galicji. Żydzi stanowiący prawie 12% mieszkańców Galicji, zamieszkiwali głównie miasta i miasteczka. Żydzi zmonopolizowali całkowicie: młyny, gorzelnie, browary, rafinerie nafty, tartaki, garbarnie, cegielnie, fabryki wody sodowej, handel bydłem i drobiem. Życie judaistów i chasydów wyznaczał fundamentalny talmudyzm.
Dla ówczesnych publicystów katolickich bezdyskusyjna była nienawiść Talmudu do nie Żydów. Zdaniem publicystów katolickich Talmud nakazywał Żydom: gardzenie gojami, oszukiwanie i wykorzystywanie gojów. Z powodu destruktywnej roli Talmudu publicyści katoliccy byli niezwykle sceptyczni wobec asymilacji Żydów. Katolicy potępiając przemoc wobec Żydów, nawoływali do separatyzmu wobec Żydów, i tworzenia nie żydowskich instytucji gospodarczych. Publicyści katoliccy potępiali też Żydów za: szerzenie alkoholizmu wśród włościan, szerzenie socjalizmu wśród proletariatu, nieuczciwość w handlu i rzemiośle.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura