Jan Bodakowski Jan Bodakowski
578
BLOG

Instrukcje operacyjne bezpieki co do walki z kościołem katolicki

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 

Jan Bodakowski

Instrukcje operacyjne bezpieki co do walki z kościołem katolickim w latach 1945 - 1953

 

Po II wojnie światowej, przez cały okres PRL, jedyną legalną opozycją wobec komunistycznej tyrani był kościół katolicki. Dla tego też komuniści nie szczędzili i środków w dziele walki z kościołem. Publikacja Instytutu Pamięci Narodowej i wydawnictwa Avalon „Instrukcje, wytyczne, okólniki dyrektor Departamentu V MBP dotyczące działań przeciwko Kościołowi katolickiemu w latach 1945–1953” przybliża czytelnikom teksty tajnych instrukcji operacyjnych komunistycznego aparatu terroru w kwestii niszczenia kościoła katolickiego.

 

Autorami wyboru i opracowania dokumentów w publikacji są: Adam Dziurok i Filip Musiał autorzy wstępu, oraz ksiądz Józef Marecki. Książka formatu B5 liczy 424 strony. Autorami publikowanych instrukcji jest dyrektor Departamentu V Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Julia Brystygierowa i jej zastępcy. Departament V MBP odpowiedzialny był za prześladowanie kościoła katolickiego.

 

Komunistyczna bezpieka inwigilowała kościół na każdym poziomie jego hierarchicznej struktury. Komuniści opisywali wszystkie przejawy życia kościoła: strukturę, duchownych, budynki, wszelka aktywność, świeckich. Biurokracja bezpieki była bardzo dokładnie dokumentowana, zawierała wiele szczegółowych informacji, i realizowała bardzo rozbudowane plany pracy.

 

Instrukcje operacyjne bezpieki opisywały jak budować sieci agentury w celu inwigilacji kościoła i wpływu na kościół. Jak pracować z agenturą, wykorzystywać agenturę w działaniach operacyjnych. Jak przygotowywać represje, rozwijać biurokracje w bezpiece, kreować i podgrzewać wszelkie konflikty w kościele, infiltrować kler.

 

Z instrukcji funkcjonariusze bezpieki wiedzieli jak zwalczać wszelkie, szczegółowo opisywane, organizacje katolickie, w tym głównie te zrzeszające młodzież, studentów, harcerzy, świeckich). Jak zwalczać religijne obchody wszelkich rocznic historycznych, wszelkie przejawy opozycji (od PPS do narodowców, od młodzieży po kler),

 

Do werbunku bezpieka wybierała tych kapłanów, których można było szantażować groźbami wobec rodziny lub kupować przywilejami dla rodziny, groźbą ujawnienia kochanki, zmanipulować podsycając konflikty w kościele. Co ciekawe, z dzisiejszego punktu widzenia, w szczegółowych instrukcjach bezpieki nie pojawiała się kwestia pederastii czy pedofilii.

 

Werbunek poprzedzało typowanie do werbunku potencjalnych konfidentów. Przygotowanie werbunku, w tym kompletowanie materiałów kompromitujących. Sam werbunek prowadzony był poza urzędem, w konspiracji. Funkcjonariusze w trakcie werbunku mieli zakazane krytykowanie religii, werbować mieli pod fałszywą banderą porozumienia narodowego. Wyjątkowo można było się zgodzić na nie podpisywanie przez duchowych zobowiązań do współpracy – duchowni wykazywali szczególne opory przed podpisywaniem cyrografów z bezpieką. W latach późniejszych regułą było nawet to, że duchownym nie proponowano podpisywania zobowiązań do współpracy.

 

Duchowny konfident bezpieki miał współpracować z bezpieką w konspiracji, chronić się przed dekonspiracją. Jego zadaniem było robienie wszystkiego tak by zyskać sympatie przełożonych i piąć się po szczeblach kariery w kościele. Zakazane funkcjonariuszom było proszenie duchownych o złamanie tajemnicy spowiedzi – wymaganie złamania tajemnicy spowiedzi prowadziło do rezygnacji z współpracy. By związać konfidentów z służbą zalecano wynagradzanie konfidentów bezpośrednio lub w formie pomocy dla ich rodziny.

 

Instrukcje wskazywały, że agenturę „należy budować, mając na uwadze, iż zadaniem jej jest, 1) stępienie ostrza zarządzeń biskupów przez ich częściowy lub nawet całkowity sabotaż, 2) rozkład moralny zwartego dotąd środowiska kleru świeckiego i zakonnego”. Czytając te instrukcje nie sposób nie mieć skojarzeń z dziś promowanymi, przez wrogie kościołowi i Polsce media, nieposłusznymi wobec biskupów duchownymi. W ramach jawnych działań mających na celu rozbijanie kościoła bezpieka zalecała tworzenie ruchu księży lojalnych wobec władzy, zwalczanie budowy struktury kościelnej na ziemiach zachodnich, angażowanie duchownych w prokomunistyczny ruch pacyfistyczny.

 

W dokumentach bezpieki niezwykle charakterystyczny jest język. Komuniści wbrew logice upierali się przy tym, że są siłą demokratyczną, a katolicy są przeciwnikami demokracji.

 

Jan Bodakowski

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/

artykuły autora można znaleźć w nowym tygodniku Polska Niepodległa

http://www.polskaniepodlegla.pl/templates/as002036free/images/bg.body.home.jpg

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura