Jan Bodakowski
Ludobójstwo Polaków w ZSRR 1937-1938
W warszawskim sali SDP odbyła się promocja książki redaktora naczelnego Najwyższego Czasu Tomasza Sommera „Dzieci Operacji Polskiej mówią”. Książka poświęcona jest drugiej największej czystce etnicznej przeprowadzoną przez sowietów. Ofiarami sowieckiej zagłady stali się Polacy mieszkający na terenach ZSRR.
Operacja polska trwała od sierpnia 1937 do listopada 1938. W trakcie jej trwania sowieci zamordowali 200.000 Polaków. Tylko dla tego, że ofiary były Polakami. W masowym mordowaniu Polaków wzięła udział NKWD, WKP(b), milicja, administracja, i komsomolcy.
Dzieci pomordowanych Polaków też były ofiarami. Nie dopuszczono ich do edukacji i podjęcia lepszej pracy. Przez lata były skazane na nędzę. Władze odmawiały dzieciom wszelkiej wiedzy o losie ich rodziców.
Polacy byli mordowani na podstawie decyzji administracyjnej, od razu po aresztowaniu, w okolicznych lasach. By ukryć fakt zamordowania informowano, że Polacy zostali skazani na 10 lat łagru bez możliwości kontaktu. Po 10 latach administracja nie odpowiadała na pytania o los pomordowanych.
Sowieci od początku swej tyrani w Rosji dyskryminowali Polaków z pobudek etnicznych. Polacy byli najbardziej prześladowaną grupa etniczną w ZSRR. Ponieważ opierali się sowietyzacji, bolszewicy zdecydowali o ich eksterminacji. Polacy w ZSRR nie zdawali sobie sprawy, że są skazani na zagładę. Podczas gdy sowieci wymordowali 3%, Polacy zostali wymordowani w 30%. Represje nie dotknęły w ZSRR właściwie tylko Żydów, nie licząc pojedynczych oprawców z NKWD i WKP(b). Za eksterminacje Polaków nikt nie poniósł konsekwencji.
Jeszcze innym aspektem Operacji Polskiej było wysłanie przez sowietów polskich dzieci do sowieckich obozów koncentracyjnych dla dzieci. W obozach tych sowieci zmienili tożsamość 100.000 Polskich dzieci. W sumie sowieci zmienili tożsamość 500.000 dzieci z różnych nacji. Do dziś władze rosyjskie odmawiają ujawnienia danych dzieci którym odebrano ich tożsamość.
„Dzieci Operacji Polskiej mówią” to druga książka autora na ten temat, pierwszą ukazała się trzy lata temu pod tytułem „Rozstrzelać Polaków. Ludobójstwo Polaków w Związku Sowieckim”. Zwierała omówione przez autora sowieckie rozkazy i sprawozdania z zagłady. Druga książka zawiera relacje dzieci ofiar zagłady, i księży katolickich którzy na wschodzie zbierali relacje o losie ofiar. Wywiady z dziećmi ofiar przeprowadzone były w kilkudziesięciu miastach Ukrainy, Białorusi i Rosji. Relacje zbierano przez sześć lat. Sommer sam sfinansował swoje badania, nie chcąc starać się o jakiekolwiek środki publiczne. Jego prace spotkały się z zainteresowaniem mediów i obojętnością instytucji państwowych.
W Rosji archiwa otwarto w latach 1989 – 2004. Obecnie z powodu ochrony danych osobowych wszelkie kopie dokumentów archiwalnych mają zaczernione wszelkie dane osobowe poza danymi konkretnej osoby. Akta na Ukrainie udostępnił badaczom Juszczenko. Archiwa na Białorusi pozostają zamknięte, zastraszeni ludzie boją się utrzymywać kontakty z badaczami.
Jan Bodakowski
tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/
16.10.2013





Inne tematy w dziale Kultura