Jan Bodakowski Jan Bodakowski
475
BLOG

Wywiad z Maciejem Wiśniewskim kandydatem Ruchu Narodowego do eur

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 0

 

Jan Bodakowski

Wywiad z Maciejem Wiśniewskim kandydatem Ruchu Narodowego do europarlamentu i działaczem Wielkopolskich Patriotów

 

Maciej Wiśniewski kandyduję w Wielkopolsce do Parlamentu Europejskiego z listy Ruchu Narodowego. Ma 38 lat i jest absolwentem Politechniki Poznańskiej, którą ukończył z tytułem mgr inż. informatyk. Żonaty, ojciec trójki dzieci. Pracuje na etacie i jednocześnie prowadzę własną działalność gospodarczą. Do tej pory nie działał politycznie.

 

Jakie są korzenie pańskiej aktywności Politycznej? Czy była to tradycja rodzina? Jak biegła dotychczasowa droga pańskiej działalności Politycznej? Czy jest coś z czego jest Pan na tej drodze dumny, albo coś czego się wstydzi?

 

Prapoczątkiem mojej aktywności politycznej jest narastająca niezgoda na porządek będący w Polsce wynikiem umowy okrągłostołowej w roku 1989. Potykając się w życiu o kolejne anomalie polskiego ustroju III RP wiele lat działałem w pojedynkę usiłując budzić w swoim otoczeniu świadomość negatywnej istoty procesów zachodzących w Polsce po 1989 roku. Ostatecznie szukając drogi przejścia od słów do czynów realnie mogących zmienić polską rzeczywistość na lepszą,na niwie prywatnej trafiłem do Stowarzyszenia Wielkopolscy Patrioci. Ze względu na narodowo-patriotyczny profil stowarzyszenia stało się następnie tak, że wraz z nim znalazłem się w Ruchu Narodowym. Dużą motywacją do mojego działania jest też pragnienie, żeby moje dzieci nie musiały wyjeżdżać z Polski szukając lepszego życia i mogły być dumne z bycia Polakami realizując swoje życiowe potrzeby i ambicje w naszym kraju.

 

Czy istnieje potrzeba zmiany ordynacji wyborczych w wyborach parlamentarnych i samorządowych? Jeżeli tak, to jaka powinna być nowa ordynacja? Proporcjonalna bez progów, taka jak teraz, z podziałem na okręgi, czy bez podziału na okręgi? Czy należy zmniejszyć ilość mandatów, i w jakim stopniu?

 

Wartym rozważenia jest pomysł jednomandatowych okręgów wyborczych choć niekoniecznie jest on receptą na wszystkie bolączki ordynacji wyborczej. Przy obecnym stopniu nadużywania dyscypliny partyjnej aktualna liczebność obydwu izb parlamentu jest tylko niepotrzebnym kosztem dla państwa. Jedynym czynnikiem powodującym potrzebę większej liczby posłów i senatorów jest potrzeba ich dostępności dla wyborców z okręgu, w którym zostali wybrani. I analiza tego właśnie kryterium powinna dać odpowiedź, ilu jest nam naprawdę potrzebnych przedstawicieli w parlamencie krajowym.

 

Czy należy zachować obecny ustrój z dwu władzą wykonawczą, czy może wprowadzić ustrój prezydencki?

 

Należy wzmocnić władzę Prezydenta celem umożliwienia szybkiego podejmowania decyzji w sprawach szczególnie istotnych dla państwa i zlikwidować sytuacje, w których pozostaje jakakolwiek niejasność co do rozdziału kompetencji i odpowiedzialności pomiędzy Radą Ministrów i Prezydentem. Stan jaki ma miejsce obecnie jest wysoce szkodliwy, co okazało się w szczególności w czasach prezydentury Lecha Kaczyńskiego przy osobie Donalda Tuska na stanowisku Premiera.

 

Czy państwo powinno tak jak do tej pory ingerować we wszystkie dziedziny życia Polaków, czy może państwo powinno ograniczyć swoje kompetencje do kilku najważniejszych dziedzin? Jeżeli tak jakie to powinny być dziedziny?

 

Państwo powinno ograniczyć swoje kompetencje do kilku najważniejszych dziedzin. W wielkim skrócie można wymienić tutaj szeroko rozumianą obronność, zapewnienie porządku społecznego (sądownictwo, policja, służby cywilne), aparat podatkowy, przeciwdziałanie powstawaniu monopoli w gospodarce, zapewnienie podstawowej opieki medycznej. Dla pozostałych funkcji jak np. opieka społeczna państwo powinno w jak największym zakresie wykorzystywać i wspierać organizacje pozarządowe.

 

Czy rolą parlamentu powinno być tworzenie nowych przepisów czy likwidowanie szkodliwych dotychczas istniejących? Jakie przepisy dziś krępujące życie gospodarcze i aktywność obywateli należy zlikwidować?

 

Tworzenie nowych oraz zmienianie i/lub likwidacja starych przepisów to oczywista domena parlamentu. Można wymienić wiele przepisów utrudniających życie w Polsce, ale należy skupić się na istocie problemu za którą uważam zmianę podejścia do tworzenia prawa w naszym kraju. Przepisy dziś obowiązujące stanowią swoistą sieć pułapek interpretacyjnych, w którą państwowy aparat urzędniczy jest w stanie złapać praktycznie każdego obywatela obranego z jakiegokolwiek powodu za cel takiej operacji. Musimy tworzyć prawo proste i zrozumiałe, minimalizować niejasności interpretacyjne.

 

Czy wysokie podatki i liczne przepisy uniemożliwiają rozwój przedsiębiorczości a w konsekwencji odpowiadają za pauperyzacje Polaków i powszechne bezrobocie? Jeżeli tak to jak powinien się zmienić system podatkowy, wysokość i formy podatków?

 

Tak. Podstawowym problemem naszej rzeczywistości jest traktowanie z punktu widzenia fiskalnego pracy tak, jakby była ona dobrem luksusowym. Z tego wynika cały szereg problemów przedsiębiorców ponoszących wysokie koszty pracy, a w tym samym czasie pracowników niemogących znaleźć pracy w ogóle, a na godnych warunkach w szczególności. System podatkowy musi zdecydowanie ulec uproszczeniu, należy przeanalizować sensowność istnienia podatku dochodowego od osób fizycznych pod kątem stosunku kosztów jego ściągania do przychodów jakie osiąga z jego tytułu budżet państwa. Jeśli już ten podatek miałby przetrwać to w formie podatku liniowego z dużo wyższą niż obecnie kwotą wolną od opodatkowania - to w tym elemencie systemu podatkowego ukryta jest główna różnica w wysokości podatków w Polsce i bogatych krajach zachodu Europy. Już samo uproszczenie systemu podatkowego uruchomiłoby proces ożywienia gospodarczego poprzez zmniejszenie kosztu działalności gospodarczej, a jednocześnie także kosztów funkcjonowania państwa (aparatu skarbowego).

 

Czy państwo powinno objąć wszystkich Polaków prawem do świadczeń zdrowotnych finansowanych z budżetu? Jaki powinien być model lecznictwa? Czy świadczeniodawcy powinni być państwowi czy prywatni? Czy świadczenia powinny być finansowane z podatków czy przez samych pacjentów?

 

Państwo powinno zadbać o istnienie sieci szpitali na wzór planu ś.p. prof. Religi. Istnieje grupa usług medycznych, które niestety nie są i nie będą atrakcyjne dla lecznictwa prywatnego. W modelu lecznictwa należy postawić nacisk przede wszystkim na zastąpienie państwowego NFZ przez prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Likwidując monopol NFZ stworzymy warunki do zdrowej konkurencji na rynku usług medycznych na którym powstaną wtedy samoistnie dobre lecznice prywatne oraz przetrwają i rozwiną się dobre lecznice państwowe i samorządowe. Docelowo NFZ powinien zostać zlikwidowany - to jego działania są źródłem większości patologii w zakresie ochrony zdrowia Polaków. Natomiast co do finansowania świadczeń - należy przede wszystkim zaznaczyć, że "finansowanie z podatków" to finansowanie z pieniędzy obywateli, pieniądze w budżecie państwa nie biorą się znikąd. Przy całkowitym sprywatyzowaniu ubezpieczenia zdrowotnego budżet państwa musiałby wziąć jednak na siebie ciężar części zagadnień z zakresu ochrony zdrowia obywateli - mam tu na myśli np. system ratownictwa medycznego (przynajmniej w zakresie stworzenia jego mapy i zawierania umów z jednostkami odpowiedzialnymi za dany obszar geograficzny), być może część usług medycznych o charakterze opieki długotrwałej, OIOM. Pozostawienie wymienionych tu obszarów bez opieki państwa może skutkować brakiem dostępu do nich dla Polaków ze względu na ich charakter (w przypadku sieci ratownictwa medycznego) i nieopłacalność dla sektora prywatnego (opieka długotrwała i OIOM).

 

Czy decyzja o objęciu wszystkich Polaków prawem do świadczeń zdrowotnych finansowanych z budżetu pozwoliła by na likwidacje urzędów pracy, których dzisiejsza rola realnie ogranicza się do zapewnienia bezrobotnym prawa do bezpłatnych świadczeń lekarskich? Czy może jest to zły pomysł i funkcjonowanie urzędów pracy jest potrzebne dla obywateli?

 

Funkcjonowanie urzędów pracy w dzisiejszym kształcie nie przynosi zbyt wielkich korzyści dla obywateli, a wręcz przez konieczność ich finansowania z podatków przyczynia się do zmniejszania miejsc pracy na rynku. Sama decyzja o objęciu wszystkich Polaków prawem do świadczeń zdrowotnych finansowanych z budżetu państwa nie pozwoli na ich likwidację.

 

Czy państwo powinno utrzymywać biurokracje pomocy społecznej czy zlikwidować ją, i pozostawić ten zakres spraw samym obywatelom?

 

Na pewno nie można wykonać tego kroku polegającego na likwidacji tego obszaru działalności urzędniczej z dnia na dzień. Najpierw musimy nauczyć się jako obywatele troski o sprawy społeczne, o dobro wspólne, na nowo wyrobić w sobie postawę obywatelską. Mam wrażenie, że lata komunizmu pozbawiły w znacznej mierze nasze społeczeństwo tych zachowań. Sam pomysł docelowego przeniesienia zadań pomocy społecznej na organizacje pozarządowe jest pomysłem dobrym - są one często o wiele efektywniejsze w działaniu i wykorzystaniu posiadanych środków finansowych jak i kadrowych i taki model pomocy społecznej widziałbym jako docelowy.

 

Jak rozwiązać problem ubezpieczeń emerytalnych? Czy należy zaprzestać poboru składek by nie zaciągać nowych zobowiązań, i dotychczasowe zobowiązania spłać z budżetu, a decyzje o dobrowolnym prywatnym ubezpieczeniu pozostawić samym obywatelom?

 

Dobrym rozwiązaniem wydaje się być tzw. emerytura obywatelska, system na wzór funkcjonującego m.in. w Kanadzie. W skrócie świadczenie w wysokości pozwalającej przeżyć bez głodowania wypłacane jest każdemu obywatelowi ze środków budżetu państwa, wszystko ponad to jest w gestii obywatela, który może ale nie musi dodatkowo się ubezpieczyć na stare lata. Jest to dobry kompromis pomiędzy rozwiązaniem problemu osób, których niezaradność mogłaby doprowadzić do problemu grupy podeszłych wiekiem nędzarzy, a prawem wolności do samodzielnego dysponowania swoim majątkiem.

 

Czy należy odebrać przywileje emerytalne wszystkim byłym pracownikom aparatu represji, władzy i propagandy reżimu komunistycznego?

 

Bezwzględnie tak.

 

Jak powinno wyglądać rozliczenie się z dziedzictwem reżimu komunistycznego?

 

Należałoby uznać ten reżim za nielegalny, a następnie zrewidować wszystkie działania podjęte w jego okresie pod kątem ich praworządności.

 

Czy w jakiś sposób system edukacji powinien być zmieniony? Czy należało by zlikwidować MEN, kuratoria i państwowe programy nauczania?

 

Obecny system edukacji wbrew głoszonym hasłom stał się systemem oduczającym samodzielnego myślenia. Ponadto program nauczania został drastycznie obniżony w stosunku do tego, który pamiętam choćby sam ze swoich lat szkolnych. Widać to zarówno w zakresie nauk ścisłych, co najbardziej bolesne w programie nauczania matematyki, jak też humanistycznych - języka polskiego i historii w szczególności. Jestem orędownikiem powrotu do systemu 8-mio klasowego i likwidacji gimnazjów. Należy odbudować bezsensownie zniszczone średnie szkolnictwo zawodowe które przed jego unicestwieniem stało w Polsce na naprawdę dobrym poziomie.

Patrząc na to, co dzieje się choćby w Niemczech, gdzie państwowe programy szkolne wykorzystywane są do indoktrynacji dzieci w sposób siłowy, często wbrew woli ich wsadzanych do więzień rodzicom, należy wyjąć spod władzy MEN i kuratoriów co najmniej szkoły prywatne. Nikt nie będzie ostrożniejszy przy wyborze odpowiedniej drogi edukacji dzieci niż ich rodzice.

 

Czy Polska powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej? Czy bilans polskiej obecności w UE był korzystny dla Polski? Czy fundusze europejskie zmodernizowały Polskę czy zostały zmarnowane na propagandę, niepotrzebne inwestycje i zadłużanie Polski?

 

Polska powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej ale tylko takiej, która jest unią o charakterze głównie gospodarczym i to unią państw o charakterze narodowym. W momencie, kiedy obecność w UE wymusza na nas np. umożliwienie niekontrolowanego wykupu polskiej ziemi przez obcokrajowców czy narzuca nam obce dla cywilizacji łacińskiej wzorce kulturowe to pozostawanie w niej zaczyna być bardzo szkodliwe dla Polski.

Sposób rozdzielania funduszy europejskich (pochodzących przecież w dużej mierze z naszej własnej składki członkowskiej) bardzo sprzyja zadłużaniu się państw, samorządów terytorialnych jak i wszystkich podmiotów z nich korzystających. Rozdzielane drogą decyzji urzędniczych pieniądze przyczyniły się do powstania wielu niepotrzebnych inwestycji sprawiających problemy z finansowaniem ich utrzymania. Przykładem bezprecedensowego marnowania pieniędzy na propagandę unijną jest chociażby przeznaczenie wielomilionowego budżetu na stworzenie i emisję spotu, który w ostatnich dniach został z pompą ukazany nam przez obecny rząd Rzeczpospolitej.

 

Jak usprawnić pracę sądownictwa?

 

Przede wszystkim upraszczając procedury oraz sam system prawny. Duże zadanie stoi także przed samym środowiskiem prawniczym/sędziowskim, które powinno eliminować ze swojego grona osoby przynoszące wstyd tej grupie zawodowej poprzez swoją niekompetencję czy wręcz łamanie prawa.

 

Czy powinno przywrócić się w Polsce karę śmierci za morderstwo? Czy kara śmierci powinna dotyczyć innych przestępstw np. pedofilii czy sprzedaży narkotyków nieletnim?

 

Kara śmierci powinna dotyczyć przypadków zdrowych psychicznie osób zagrażających swym postępowaniem życiu innych osób, których skuteczna izolacja od reszty społeczeństwa nie jest możliwa. Pełni też rolę odstraszającą dla osób skazanych na kary dożywocia, które bez niej mogą wychodzić z założenia o swojej bezkarności ze względu na już orzeczony wg nich najwyższy przewidziany przepisami prawa wymiar kary. W tym świetle warto rozważyć przywrócenie kary śmierci. Ważnym elementem orzeczenia tej kary musiałaby być też bezsprzeczność dowodów winy oskarżonego. Jednak rozmowa o przywróceniu kary śmierci w Polsce jest obecnie w dużej mierze bezprzedmiotowa ze względu na nasze członkostwo w UE właśnie.

 

A może należało by zalegalizować handel narkotykami?

 

Nie, ponieważ narkotyki są czynnikiem wysoce szkodliwym społecznie. Dobrym studium jest tutaj przypadek tzw. wojny opiumowej, gdzie swobodny handel opium doprowadził do takiej degeneracji lokalnej społeczności, że wymusił na jej przywódcach chcących ją ratować działania zmierzające do zaprzestania tego procederu.

 

Czy powinno się ograniczyć ustawowo dostęp nieletnich do pornografii?

 

Ograniczenie dostępu do pornografii dla nieletnich jest niezwykle ważne. Pornografia jest czynnikiem wysoko uzależniającym dla człowieka w każdym wieku, dodatkowo kontakt z pornografią człowieka młodego wypacza jego pojmowanie seksualności człowieka i tym samym z dużym prawdopodobieństwem spowoduje zaburzenie prawidłowych relacji z partnerem/partnerką w przyszłości. Ze względu na duże prawdopodobieństwo negatywnego wpływu kontaktu pornografii na całe przyszłe życie kształtującej się dopiero nieletniej osoby należy je przed tym chronić w sposób ustawowy.

 

Czy należy zakazać wszelkich form aborcji?

 

Aborcja to zabójstwo człowieka. Jedynym przypadkiem, w którym aborcja jest dla mnie dopuszczalna to sytuacja w której trzeba wybrać pomiędzy życiem dziecka, a życiem matki.

 

Czy procedury in vitro powinny być zabronione, legalne, czy legalne i finansowane przez państwo?

 

Procedura in vitro to nie jest procedura leczenia bezpłodności, a tylko procedura obejścia problemów z płodnością i tak ją należy traktować. W tym świetle należy promować z niezrozumiałych względów przemilczaną naprotechnologię, której skuteczność mierzona przyjściem na świat wyczekiwanego potomka jest wyższa niż w procedurze in vitro. Naprotechnologia zajmuje się faktycznym leczeniem bezpłodności i jest często tańsza niż procedura in vitro. W tej sytuacji nie widzę żadnego uzasadnienia dla promowania procedury in vitro, której ubocznym skutkiem są dążenia o charakterze eugenicznym. Procedura in vitro z elementami eugeniki powinna być zabroniona, w żadnym wypadku procedura in vitro nie powinna być finansowana z budżetu państwa i nie powinna być promowana.

 

Czy należy opodatkować prostytucje i zalegalizować stręczycielstwo? A może należy zakazać świadczenia prostytucji i karać usługobiorców?

 

Legalizacja stręczycielstwa i opodatkowanie prostytucji to sygnał, że jest to zajęcie jak każde inne. A tak nie jest, jest to proceder poniżający osobę ludzką oraz czyniący spustoszenie w psychice osoby sprzedającej własne ciało jak i korzystającej z jej usług. Ponadto tzw. legalizacja prostytucji i stręczycielstwa (w Polsce prostytucja nie jest nielegalna) nie prowadzi do likwidacji problemu handu ludźmi i przymuszania do prostytucji, a zdaje się, że nawet te problemy wzmaga. Jest to przede wszystkim zjawisko szkodliwe społecznie i tym samym nie znajduję uzasadnienia dla jego legalizacji, za to widzę wiele przesłanek do podejmowania działań mających na celu minimalizację skali występowania tego zjawiska.

 

Czy należy wprowadzić zakaz propagowania zachowań szkodliwych dla zdrowia, homoseksualizmu, nikotynizmu czy hazardu?

 

Nie, państwo nie powinno aż tak głęboko ingerować w życie obywateli. Idąc tą drogą dojdziemy do absurdu typu np. zakaz solenia potraw. To jest pole do kampanii informacyjnych/edukacyjnych mających na celu uświadomienie zagrożeń wynikających z konkretnych zachowań.

 

Czy lichwa powinna być zakazana?

 

Lichwa rozumiana jako pobieranie wysokiego oprocentowania od pożyczonych pieniędzy jest formą wyzysku wysoce szkodliwą społecznie. Była potępiana i zwalczana przez wszystkie chyba znaczące cywilizacje i powinna być zwalczana poprzez penalizację także przez państwo polskie.

 

Czy państwo powinno z budżetu finansować edukacje historyczną obywateli?

 

Edukacja historyczna obywateli jak też wyrabianie postaw patriotycznych jest w interesie państwa i jego obywateli. Obywatele takiego państwa są dużo mniej podatni na środki wojny psychologicznej, którą obok wojny gospodarczej należy zaliczyć do najbardziej realnych zagrożeń dzisiejszego świata. Dlatego uważam, że państwo powinno wspomagać taką edukację.

 

Czy należy zlikwidować publiczne media i zaprzestać poboru abonamentu?

 

Media publiczne w dzisiejszym kształcie nie spełniają swojego zadania i ich finansowanie jest w tym momencie nieuzasadnione. Jednak istnienie mediów publicznych w ogóle stanowić może czynnik korzystny dla społeczeństwa, przy czym tańszym sposobem ich finansowania może być finansowanie bezpośrednio z budżetu państwa.

 

Czy ubój rytualny i inne okrutne praktyki innowiercze powinny być zakazane?

 

Zakazywanie uboju rytualnego na potrzeby lokalnych społeczności muzułmańskich czy żydowskich nie wydaje mi się rzeczą szczególnie dla Polski ważną.

 

Czy Polska powinna wspierać na forum międzynarodowym interesy społeczności żydowskiej, Izraela, i imperialną politykę USA? Z jakimi krajami Polska powinna współpracować na forum międzynarodowym?

 

Na forum międzynarodowym powinniśmy wspierać interesy tych społeczności, które są zbieżne z naszymi interesami. Współpraca na forum międzynarodowym z USA jest dla nas akurat korzystna w takiej mierze, w jakiej jest przeciwwagą dla dążeń niemiecko-rosyjskich do posiadania maksymalnie dużych wpływów w naszym kraju. Nawiązując współpracę międzynarodową z dowolnym krajem powinniśmy wyraźnie zaznaczać nasz interes narodowy i nasze oczekiwania co efektów tej współpracy - wydaje się, że ten aspekt jest przez naszą dyplomację zagraniczną wysoce zaniedbywany.

 

Czy powinna powstać partia narodowa? Jeżeli tak to jakie powinna mieć oblicze ideowe? Czy w ramach swej działalności powinna ona współpracować z nielewicowymi partiami z zagranicy nawet gdy w pewnych sprawach partie te mają odmienne poglądy o Polaków?

 

Powstanie partii narodowej może być pożądane z punktu widzenia obywatela polskiego, który w obliczu jej powstania będzie miał większą jasność sytuacji na scenie politycznej. W sposób uzasadniony czy nie konieczność sformalizowania działalności politycznej w formie partii wydaje się być dość mocno zakorzeniona w świadomości Polaków.

 

Jak powinno się oceniać PiS, decyzje Lecha Kaczyńskiego o sfinansowaniu przez polskich podatników Muzeum Historii Żydów Polskich, podpisanie przez prezydenta Kaczyńskiego Traktatu Lizbońskiego, popieranie przez PiS integracji z Unią Europejską?

 

Muzeum Historii Żydów Polskich zostało dofinansowane decyzją Lecha Kaczyńskiego pieniędzmi mieszkańców Warszawy w wysokości 40mln zł. Sam fakt dofinansowania przedsięwzięcia jakiejś grupy społecznej nie jest sam w sobie negatywny o ile przedsięwzięcie to nie ma charakteru antypolskiego. Wątpliwość może budzić wysokość tego dofinansowania, jakkolwiek sam ten fakt wybija z ręki argumenty o rzekomym antysemityzmie Polaków podnoszone przez grupy Polsce nieprzychylne.

Podpisanie przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Traktatu Lizbońskiego zawierającego bardzo niekorzystne dla Polski zapisy było tylko aktem wieńczącym cały proces przyjmowania tego dokumentu przez polskie organa ustawodawcze i odbyło się przy frontalnym zmasowanym ataku na jego osobę pod kątem wręcz przymuszenia go do złożenia tego podpisu. Znacznie bardziej frapująca i wstydliwa jest statystyka głosowania sejmowego i senackiego w kwestii przyjęcia tego dokumentu przez nasz kraj. PIS jako ugrupowanie głosi wprawdzie dążenie do Europy Ojczyzn jednak poziom krytyczności co do procesów zachodzących w dzisiejszej UE jest dla mnie w tej partii zdecydowanie za niski.

 

Jak powinno się oceniać poszczególne środowiska odwołujące się do tradycji polskiego patriotyzmu – Obóz Narodowo Radykalny, Młodzież Wszechpolską, Ruch Narodowy, Narodowe Odrodzenie Polski, autonomicznych nacjonalistów, środowisko PPN i inne pomniejsze grupy? Czy możliwa jest współpraca tych środowisk?

 

Są to różne środowiska, często różniące się w sposób zasadniczy. Myślę, że przy dobrej woli zawsze znajdzie się pole do współdziałania tych środowisk dla dobra Polski.

 

Jakie inne kwestie są dla Polski i Polaków ważne?

 

Jest wiele kwestii ważnych dla Polski i Polaków. W świetle zbliżających się wyborów do Europarlamentu można tu wymienić wszystkie pięć punktów akcentowanych przez Ruch Narodowy (odsyłam do naszego programu). Dodać do nich należy na pewno palącą kwestię problemu wykupu ziemi polskiej przez obcokrajowców. Proceder ten ma miejsce obecnie w sposób w dużej mierze mieszczący się poza i na granicy prawa, przy milczącej akceptacji obecnego rządu. Przyjmując Traktat Lizboński uruchomiliśmy mechanizm bomby zegarowej która wybuchnie w roku 2016 wraz z wymuszonymi tym Traktatem regulacjami zezwalającymi na niekontrolowany wykup naszej ziemi przez obywateli innych państw.

 

Jan Bodakowski

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka