Jan Bodakowski
Agend dołu – Marcina Wolskiego
Przed dekadą nakładem wydawnictwa Supernowa ukazało się kolejne wydanie powieść Marcina Wolskiego „Agend dołu” - pierwsze ukazało się w 1988. Powieść napisana jest w konwencji satyrycznej groteski, komediowego horroru i fantastyki, która powinna się spodobać współczesnym czytelnikom Harego Pottera (warto zaznaczyć, że powieść Wolskiego jest o wiele sprawniej napisana od cyklu o Potterze). Nie ma w niej klasycznych dla dzisiejszych powieści Wolskiego motywów antykomunistycznych czy patriotycznych. Można nawet dostrzec w niej pewne heretyckie treści, które dziś wzbudzają niesmak – szczególnie niesmaczna jest wizja nieba jak z kretyńskich amerykańskich komedii, i z ducha gnostyckich relacji nieba z piekłem. Nie mniej „Agent dołu” na tle późniejszych powieści pisarza pokazuje zdecydowaną ewolucje ideową pisarza jaka nastąpiła w III RP.
Bohaterem powieści jest odnoszący sukcesy w amerykańskiej korporacji Mef. Tajemniczy czek na milion dolarów skłania go do porzucenia dotychczasowego życia i wyprawy na Bałkany. W wschodnioeuropejskiej dziczy Mef dowiaduje się, że jest potomkiem demona i ma przeprowadzić tajną misje na zlecenie piekła.
By wykonać swoją misje Mef musi zyskać demonicznych pomocników. Po wielu perypetiach zyskuje pomoc Draculi, Frankensteina, topielicy i wilkołaka. Wysłannikowi piekieł w jego drodze do sukcesu przeszkadzają agenci nieba.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura