Jan Bodakowski
Timbuktu – Przerażający film o koszmarze Afryki zniewolonej przez islamistów
Na ekranach warszawskiego kina Kinoteka mieszczącego się w salach Pałacu Kultury i Nauki można obejrzeć trafnie oddający koszmar tyrani islamistów w Afryce fracusko-mauretański film „Timbuktu”.
„Akcja „Timbuktu” dzieje się w tytułowym mieście w Mali, nad rzeką Niger, w którym władze przejęli dżihadyści i narzucają mieszkańcom islamistyczny reżim. Nie wolno palić papierosów, tańczyć, śpiewać, ani słuchać muzyki. Zakazana jest nawet piłka nożna”
Kobiety mieszkające w pustynnym kraju zmuszane są przez islamistów do noszenia rękawiczek, skarpet, i okrywania burkami całego ciała. Za to mężczyznom fanatycy zabraniają noszenia zbyt długich spodni. Wszyscy mają zakazane bezczynne siedzenie przed domem.
Islamiści terroryzujący tubylczą ludność to terroryści z innych krajów, w tym też murzyni z Francji. Do ich rozrywek należy mordowanie dzikich zwierząt i niszczenie zabytków za pośrednictwem karabinów maszynowych, kręcenie propagandowych filmików, wzajemna indoktrynacja, nocne patrole mające wykryć osoby nielegalnie grające na instrumentach, śpiewające czy grające w piłkę nożną, oraz mordowanie młodych ludzi złapanych na cudzołóstwie.
Tubylcy, nie chcący poddać się absurdalnym przepisom narzucanym przez islamistów, są brutalnie karani przez islamistycznego okupanta. Normą są tortury i egzekucje. Dodatkowo islamiści łamią lokalną tradycje zmuszając do ożenku kobiety wbrew ich i ich rodziców woli. Terrorowi islamistów sprzeciwia się nawet imam z lokalnego meczetu.
Na tle terroru islamistów ukazana jest tragedia jednej z rodzin pasterzy. Kiedy rybak zabija krowę jednego z pasterzy ten w czasie bójki go zabija.
Wyświetlany w Kinotece „Timbuktu” to kolejny obraz udowodniający słuszność działań mających na celu nie dopuszczenie do przyjazdu do Polski islamistycznych imigrantów i budowy w Polsce ośrodków szerzenia islamistycznej propagandy.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura