Jan Bodakowski
Ponura historia Amy Winehouse, zagubionej piosenkarki, nie mogła liczyć na swojego chciwego ojca
Od 7 sierpnia na ekranach polskich kin zagości ponury angielski dokument o Amy Winehouse, niezwykle utalentowanej piosenkarce i tekściarce, żydowskiej dziewczynie z Londynu, która kiedy popadła w narkomanie i alkoholizm. zamiast zyskać pomoc od swoje chciwego ojca, była przez niego nakłaniana do niepodejmowania leczenia, by dalej dalej, niszcząc swoje zdrowie, występować i zarabiać.
Film „Amy” opowiada historie 27 latniej piosenkarki zmarłej z powodu wyniszczenia organizmu narkotykami i alkoholem. Wypowiedzi zmarłej, wspomnienia o niej jej przyjaciół i ludzi, którzy pasożytowali na niej, ilustrowane są materiałami video, które artystka kręciła za swojego życia.
Zaletą filmu prócz ukazania tego jak można zmarnować ogromny talent i życie zatracając się w narkotykach i alkoholu, nie mając oparcia w bliskich, jest ukazanie destruktywnego wpływu toksycznej rodziny, ojca, który porzuca córkę i żonę, a po latach był pierwszy by czerpać korzyści z sukcesów porzuconej córki.
W filmie niezwykle ciekawe są też tłumaczenia na polski piosenek artystki okazujące jak czerpała ona inspiracje ze swojego smutnego życia, nieszczęśliwej miłości i zachowań autodestrukcyjnych. Film ukazuje jak artystka pozbawiona ojca, który porzucił rodzinę, pozbawiona stabilizacji emocjonalnej, była zniewolona miłością do mężczyzn, konkubenta i ojca, którzy byli prostackimi pasożytami wikłającymi kobietę w narkotyki i alkohol.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura