jan mak jan mak
2046
BLOG

Schetyna pożera Nowoczesną. Marny koniec pewnego projektu.

jan mak jan mak PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 117

Jedyna rzecz, która różniła Nowoczesną od PO, to był fakt, że Nowoczesna miała być czysta - niezwiązana ze złodziejstwami, reprywatyzacjami, antyspołecznymi ustawami i machlojkami przy katastrofie smoleńskiej. To miała być PO-bis, bez obciążeń, ale z tą samą ideologią, z tym samym pomysłem na Polskę, reprezentująca tę sama grupę "postkomunistycznych właścicieli III RO". 

Był moment, że wydawało się, iż to dobry pomysł, gdy Nowoczesna przegoniła w sondażach PO. Ale konsekwentna praca Schetyny połączona z wyjątkową inteligencją Petru, odwróciła sondaże, i Nowoczesna zaczęła się zsuwać systematycznie w kierunku progu wyborczego. Niedawno Petru stanął przed widmem utraty przywództwa w partii Petru i zdaje się uciekł do przodu składając (razem z Rabiejem) hołd lenny Schetynie. (Rabiej pewnie uznał, że przy marnych szansach na prezydenturę Warszawy, bardzo duża szansa na wiceprezydenturę jest więcej warta.)

Teraz są dwa scenariusze: albo Petru pozostanie szefem frakcji Nowoczesna w PO, a w wyborach samorządowych Nowoczesna zostanie do końca pożarta -- albo mniej prawdopodobne – wyrolowane panie z .N się zbuntują i wywalą Petru z partii jego imienia. 

Tak czy inaczej trzeba pogratulować Schetynie. Wygrał kolejny punkt w walce z Tuskiem. Jeśli Petru utrzyma się na fotelu szefa frakcji .N, i totalna opozycja wystawi jednego kandydata, to jej szanse na utrzymanie Warszawy są bardzo duże (i gdybym miał obstawiać, to obstawiłbym wygraną Trzaskowskiego – sukcesora HGW -- bardzo wielu nowoczesnych warszawiaków ma słabość do złodziejstwa).

Jeśli chodzi o poparcie zjednoczonej totalnej opozycji PO+.N to nie przewiduję wzrostu (premia za zjednoczenie minus ci, którzy popierali .N myśląc, że ci są inni – wyjdzie na zero). Niemniej powinien to być dzwonek alarmowy dla rządzących: wrogowie jednoczą siły! Czas zakończyć wojenki wewnętrzne. Na zjednoczenie totalnej opozycji PiS z Prezydentem powinni wysłać mocny sygnał zjednoczenia szeregów.

No i trzeba pomyśleć, czy jest to właściwy czas na wymianę premiera.

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka