Fot. Kancelaria Sejmu RP
Fot. Kancelaria Sejmu RP
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
3657
BLOG

Do myślących konserwatystów w obozie PiSu. W 13 lat po odejściu M. Jurka

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 73

Pisze więc do tych konserwatywnych posłów PiSu, którzy widzą szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego. Popatrzcie co się stało w tych krajach, gdzie wielu katolików szczerze wierzyło, iż wsparcie dyktatury chroni ich przed zgubnymi skutkami obyczajowych rewolucji? Co się stało w Hiszpanii generała Franco i Portugalii Antonio Salazara? Kościół został obwiniony o sprzyjanie dyktaturze, o wspieranie reżimów, które nie liczyły się ze zdrowiem i życiem obywateli, a przed rewolucją obyczajową i tak nikogo nie uratował. 

Trzynaście lat temu Marek Jurek rozstał się z Prawem i Sprawiedliwością. Rozstał się na kanwie próby wpisane do Konstytucji ochrony życia „od poczęcia do naturalnej śmierci”.

To był pierwszy moment, gdy w elektoracie katolickim pojawiła się poważna wątpliwość czy PiS rzeczywiście jest partią realnie broniącą wartości chrześcijańskich? Z biegiem lat te wątpliwości narastały. I narastały chyba bardziej wśród zwykłych wierzących niż wśród hierarchów. Ostatnim powodem do powiększania się tych wątpliwości były losy projektu Kai Godek, który miał wyeliminować aborcję eugeniczną. Inicjatywa Obywatelska leżała sobie spokojnie w komisji do końca poprzedniej kadencji, a wniosek posłów PiS o zbadanie konstytucyjności przesłanki eugenicznej do aborcji, złożony do Trybunału Konstytucyjnego zdezaktualizował się, przy „aktywnej bezczynności” prezes Julii Przyłębskiej. Prezes PiS w tej kadencji powtórzył ten manewr. Projekt Kai Godek znów wylądował w komisji, a wniosek posłów PiS o zbadanie legalności przesłanki eugenicznej do aborcji znów wylądował w Trybunale Konstytucyjnym. Dlaczego to wszystko piszę? Dlaczego wspominam trzynastą rocznicę rozejścia się dróg PiSu i Marka Jurka?

Piszę to, bo staram się wczuć w położenie wielu posłów PiSu, rozsądnych ludzi. Co oni dzisiaj myślą, kiedy widzą rozszalałego Jarosława Kaczyńskiego prącego do wyborów 10 maja, które niosą zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków? Co oni myślą? 

Otóż moim zdaniem myślą tak: na wybory nie można się zgodzić, prezes oszalał, ale jak ja mam głosować razem z SLD, Wiosną czy Partią Razem nad zablokowaniem majowych wyborów? Nawet jeśli PiS w tej sprawie naraża wszystkich, nawet jeśli prezes oszalał, to przeciwstawienie się temu jest osłabianiem PiSu, a więc jest otwieraniem drogi do rewolucji obyczajowej i niebezpiecznych lewicowych eksperymentów społecznych! 

Rozumiem to myślenie. Ono towarzyszy każdemu konserwatyście. Ale odwróćmy je. Co się stanie, jeśli powodowani tym lękiem konserwatywni posłowie PiS-u będą trwali przy prezesie? Otóż – jeśli będą trwali - oznacza to, że oni, tak jak i wielu ludzi Kościoła, którzy nie są parlamentarzystami staną po stronie dyktatury. Napiszmy to tak: pół dyktatury. Pół dyktatury w kraju, w którym Poczta Polska organizuję wybory bez podstawy prawnej, na polecenie szeregowego posła. Kraju gdzie władza świadomie naraża zdrowie i życie obywateli. 

Pisze więc do tych konserwatywnych posłów PiSu, którzy widzą szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego. Popatrzcie co się stało w tych krajach, gdzie wielu katolików szczerze wierzyło iż wsparcie dyktatury chroni ich przed zgubnymi skutkami obyczajowych rewolucji? Co się stało w Hiszpanii generała Franco i Portugalii Antonio Salazara? Kościół został obwiniony o sprzyjanie dyktaturze, o wspieranie reżimów, które nie liczyły się ze zdrowiem i życiem obywateli, a przed rewolucją obyczajową i tak nikogo nie uratował. 

Dlatego warto pokazać, że mimo obaw które rozumiem, także ci posłowie PiS-u i innych ugrupowań, dla których najważniejsze jest nauczanie Kościoła, powinny dziś zatrzymać groźbę dla życia i zdrowia Polaków. Rozumiem że mogą mieć dyskomfort, że zrobią to razem z Lewicą. Ale nie o dyskomfort tu chodzi. Chodzi o to by zadbać o życie i zdrowie Polaków. By nie pozwolić na prostackie uogólnienia, że oto wierzący są po stronie pół dyktatury. A wszyscy wiemy, że tego za co bylibyście gotowi zapłacić tę cenę – co podzielam – Kaczyński i tak wam nie zapewni.

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka