fot. Piotr Łysakowski
fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
1163
BLOG

Dlaczego jestem gotów zagłosować za Karolem Nawrockim na szefa IPN?

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

A więc bez zbędnej zwłoki: 

Po pierwsze. Od dawna głoszę publicznie pogląd, że wolą wyborców – wyrażona w 2019 roku było – aby, w tych sprawach, które w kwestiach personalnych wymagają zgody Sejmu i Senatu, wypracowywać kompromis. To wyborcy ukształtowali różne większość 

w obu izbach i obowiązkiem tych izb jest w takich sprawach ze soba współpracować. Przykładem takiej współpracy było powołanie wczoraj na stanowisko RPO profesora Marcina Wiącka.

Po drugie. Podkreślam bardzo wyraźnie – nie brałem udziału w żadnych rozmowach ani negocjacjach z PiSem na ten temat. Nic nie wiem o tym, żeby PSL - Koalicja Polska się z PiSem w tych sprawach dogadywała, ale osobiście nie widziałbym nic złego w porozumieniu IPN za RPO. To jest po prostu czysta polityka. Tak się ją zwyczajnie robi. 

Dla opozycji, funkcja Rzecznika Praw Obywatelskich, jest zdecydowanie ważniejsza. Mówię to choćby w kontekście tak zwanej, pisowskiej „reformy” wymiaru sprawiedliwości, naruszania przez PiS niekiedy prawa do demonstracji, naruszenie ładu medialnego w Polsce, a wreszcie – nikt na to nie zwrócił uwagi – że ostatnio szantażowano posłów, czyli mogliśmy mieć do czynienia, choćby przy powrocie Arkadiusza Czartoryskiego do PiS, także z naruszeniem konstytucji, bo narusza to prawo posła do wolnego sprawowania mandatu. I uważam, że jeśli - przy pomocy PiS-u – udało się powołać RPO, który nie jest z PiSu, to taki gest wobec PiS-u warto - w sprawie IPN - wykonać. 

Po trzecie. Oczywiście że mam swoje liczne uwagi do IPN, tyle że pan Nawrocki jest już jego wiceprezesem. De facto ma już wpływ na jego funkcjonowanie, a realne „odpisowienie”tej instytucji będzie mogło się dokonać dopiero później, po ewentualnych wygranych przez opozycję wyborach. Teraz jedna zmiana – z prezesa na wiceprezesa – niczego nie załatwi. 

Po czwarte. Dla dobra państwa nie należy dopuszczać do takiej sytuacji, jak przy wyborze RPO. Że oto przez rok, nowy rzecznik nie jest powołany, a rządzący – przy pomocy powolnego sobie Trybunału Konstytucyjnego – otrzymują zachętę do tego, aby budować jakieś niekonstytucyjne w tej sprawie konstrukcje „pełniącego obowiązki”. Dla dobra państwa instytucje powinny być obsadzane jak najpilniej, nawet – jeśli w wyniku kompromisu politycznego – to obsadzenie do końca nam nie odpowiada. 

Po piąte. Doceniam fakt, że Karol Nawrocki ustalił ostatecznie miejsce pochówku niektórych obrońców Westerplatte, bo do tej pory – jak rozumiem – wydawało nam się tylko, że wiemy gdzie oni leżą, i w tym miejscu, gdzie nam się wydawało, oddawaliśmy im hołd. Dobrze że Karol Nawrocki tę krępującą sytuacje uporządkował. Dobrze, że zajął się terenem Westerplatte, który niestety przez te lata nie był uporządkowany. 

Po szóste. W klubie PSL - Koalicji Polskiej w sprawie głosowania nad kandydaturą Karola Nawrockiego nie ma dyscypliny. I trzech kolegów w Sejmie Karola Nawrockiego poparło. Akurat trzech takich kolegów, z których opinią że liczę, których zdanie biorę pod uwagę. To też jest dla mnie ważne. 

Po siódme. W czasach koalicji PO – PSL, Karol Nawrocki był szefem Biura Edukacji Publicznej gdańskiego IPN. A więc to za czasów naszej z Platformą koalicji, ówczesny prezes Łukasz Kamiński uważał, że Nawrocki się do tej funkcji nadaje. Nikt wtedy nie zgłaszał zastrzeżeń. Nic krępującego z jego młodości nie wyszło. Za naszych rządów powtarzam.

Oczywiście. Karol Nawrocki wywodzi się ze środowiska kibicowskiego. Nie jest to moje środowisko. Jest to środowisko często bardzo radykalne, a więc jest ryzyko, że z jego przyszłości pojawią się jakieś fakty czy zdjęcia, których prezes IPN na koncie mieć nie powinien. Jeśli takie rzeczy ujawnione by zostały przed - lub w trakcie jego przesłuchania przed Senatem - to to zmieni moją decyzję. Ale narazie, z powodów które przedstawiłem powyżej, jestem gotów głosować na Karola Nawrockiego, jako na kandydata na szefa Instytutu Pamięci Narodowej.


Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/ 

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl   



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka