bo inaczej, takie sytuacje, jak te głośne teraz, w fabryce Volvo we Wrocławiu i sklepie IKEA w Nowej Hucie, gdzie pracownicy stracili pracę za opór wobec jawnej agitacji szefostwa tych firm na rzecz wspierania społeczności LGBTQ+ będą się powtarzać. Dlaczego ktoś ma wspierać ruch, pod groźbą utraty pracy, z którym nie chce mieć nic wspólnego? Te wyżej wymienione przykłady, to kolejny przejaw panoszenia się homolobby w obcych firmach, które prowadzą tu interesy, ale nie czują się zobligowane do przestrzegania obowiązującego u nas prawa. Gejowskiej propagandzie uległo już polskie środowisko liberalno-lewicowe, co widać chociażby po zachowaniach samorządów Warszawy, Gdańska, Poznania i wielu innych dużych miast. Ta aprobata części polskich elit daje przyzwolenie na to, że w/w firmy czują się coraz bezczelniejsze w propagowaniu obcej nam ideologii, której głównym celem jest niszczenie chrześcijaństwa, a szczególnie jego moralnych zasad. Całkiem niedawno politycy PO uczestniczący w manifestacjach z okazji rocznicy wyborów z 4 czerwca '89r dali wyraz takiej podstępnej, powiedziałbym pełzającej, metodzie rozszerzania przywilejów dla LGBT+ obiecując tej społeczności małżeństwa homoseksualne łącznie z prawem do adopcji dzieci. Mamy spokojnie przyglądać się, jak wprowadzani są do szkół, znowu wbrew konstytucji, seksedukatorzy pracujący wg wytycznych WHO, chociażby w Warszawie, którzy mają już swoich naśladowców w innych miastach, a na to nie reaguje ani rząd, ani Sejm, a RPO, ponaglany, twierdzi, że się sprawie przyjrzy? Niestety, coraz więcej samorządowców wspiera działania na rzecz społeczności LGBTQ+. Takie wsparcie dobrze widać po udzielanych zgodach na wolnościowo-równościowe parady, które tak naprawdę są paradami towarzystw spod znaku LGBTQ+, a z wolnością i równością mają tyle wspólnego, co anarchia, z której prędzej, czy później rodzi się dyktatura. Oprócz tego te parady są pokazami wulgarności wielu jej uczestników, często półnagich przebierańców, którzy wcielają się w postacie płci przeciwnej, niż ich własna. O transparentach, hasłach i języku uczestników tych parad lepiej milczeć, bo nie dałoby się o tym opowiedzieć bez używania wulgaryzmów.
Skąd biorą się takie działania społeczności LGBTQ+ w naszym kraju, skoro tak duża część naszego społeczeństwa przyznaje się do chrześcijaństwa? Z postawy unijnych decydentów, którzy w znacznej liczbie sami przyznają się do homoseksualizmu, a "elity" krajów, które po 2004r przystąpiły do UE, w tym i nasze, te liberalno-lewicowe, starają się przypodobać tym, którzy Unią rządzą, więc ich zachowania naśladują. Z przykrością trzeba stwierdzić, że wielu naszych polityków, szczególnie tych, którzy trafili do PE i nieoczekiwanie, nawet dla siebie, zaczęli się bogacić, zaczęło radykalnie zmieniać swoje poglądy. Co się tym ludziom stało, że do niedawna stawali w pierwszych rzędach w kościele, a teraz stali się wyznawcami ideologii gender? Mamona, wygodne, niemalże darmowe życie na koszt podatników i strach przed utratą tych przywilejów spowodował diametralne zmiany w ich myśleniu?
Kiedy jakiś pracodawca wprowadza przymus wspierania obcej nam ideologii i od akceptacji swoich decyzji uzależnia zatrudnianie pracowników, to powinno wzbudzić wyraźny sprzeciw przeciwko takiemu działaniu. Mam nadzieję, że wspomniani pracownicy, którzy przez swoich pracodawców zostali skrzywdzeni za sprawy zupełnie niezwiązane z ich pracą, zostaną otoczeni należytą opieką prawną, a zarządzający polskimi oddziałami Volvo i Ikei szybko zmienią swoje postępowanie. Jeżeli postępowanie kierownictwa Ikei i Volvo się nie zmieni pozostanie nam sięgnięcie po broń ostateczną, możemy zrezygnować z zakupu produktów sprzedawanych przez te firmy. I żeby było jasne, nie nawołuję do potępiania konkretnych osób za ich skłonności homoseksualne, ale sprzeciwiam się szerzeniu homoideologii w zorganizowany sposób, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
