karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
181
BLOG

Totalne zwycięstwo opozycji.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Hipotetycznie zakładając zwycięstwo PiSu czy opozycji i to wymiarze totalnym, wiadomo, że wypadku opozycji jest to za wysoki poziom polityczny. Wiadomo, że zawsze opozycja jest z góry na przegranej pozycji, chyba, że jak to się stało cztery lata temu, PiS wykorzystał w taki czy mniej uczciwy sposób marazm PO. PiS socjotechniką zwyciężył i to znacząco. 

Przejdźmy do opisu co by było, gdyby totalnie zwyciężyła opozycja. Tutaj trzeba zadać sobie pytanie- z pod jakiego znaku. Chwilowy prym wiedzie Wiosna i zima, raczej Platforma. Istotą rzeczy jest i wspólnym mianownikiem, który łączy obie partie opozycji, to to, że tak naprawdę nic takiego spektakularnego nie są wstanie zrobić, jeśli totalnie zwycięża. Ich determinacja skończy się na przejmowaniu zawłaszczonych spółek przez PiS. Może jakaś sejmowa komisja, może jakieś zatrzymanie jakiegoś Misiewicza, może, może, albo wcale. Bo tak naprawdę trzeba mieć jaja do wielkich działań, do rozliczeń i w szczególności do podjęcia ryzyka w zaprzestaniu rozdawnictwa, nie tylko partyjnego. Trzeba mieć jaja, których Biedroń nie posiada, a to co posiada Schetyna to raczej  wydmuszki. 

Totalne zwycięstwo opozycji będzie tylko problemem. Nie wyobrażam sobie,  żeby powstała koalicja była zdolna do współrządzenia. Zbytnie ambicje już na samym początku się wykluczają. Zapanuje totalny chaos i awantury. Wszystko zejdzie na drugi plan, gdyż programowo są i będą takie różnice, że połączyć cokolwiek będzie absurdalnie niemożliwe. Totalne zwycięstwo, będzie totalna porażką. 

Totalne zwycięstwo jednej z partii opozycji w obecnym układzie nic nie zmieni. Zbyt wysokie poparcie dla Kaczyńskiego uniemożliwi racjonalne rządzenie nie mówiąc już o normalizacji w tym czym PiS zniszczył. PO ma szanse na odbicie się jeszcze od swoistego dna. Lecz musi to być dość wyrazisty sygnał, że partia się zmienia. Odmiana oblicza, czyli dopuszczenie ludzi, których twarz się jeszcze nie zużyła, da taką szanse. Nie ma innej możliwości przejęcia elektoratu ani z Nowoczesnej, ani od Wiosny. Marazm będzie trwał i dryfował ku przepaści progu wyborczego. 

Totalne zwycięstwo opozycji jest hipotetyczne. Kto wierzy inaczej ten jest albo naiwny albo głupi. Nie ma siły i mocy przekonania wyborców ze strony żadnej z partii opozycji. Nie świadczy to też o całkowitej dominacji kaczyzmu. Tutaj istnieje silna mobilizacja elektoratu. W wypadku opozycji jest to rozproszone na kilka ugrupowań. Taki chaos i bałagan, ale to już problem jakby indywidualny wyborcy.

Istnieje jednak remis. Taki polityczny pat, liczący zaledwie minimalny procent przewagi lub kilka zaledwie głosów przewagi. Ale to już na dodatkowe rozważania.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka