Warszawski sąd tymczasowo aresztował Sławomira Nowaka i Jacka P. na 3 miesiące. Warszawski sąd warunkowo aresztował Dariusza Z., b. dowódcę „Gromu”. Jeśli wpłaci on 1 mln zł, wyjdzie na wolność.
Podstawą wniosku o tymczasowy areszt jest obawa matactwa poprzez wpływanie na zgromadzony materiał dowodowy. Ponadto we wniosku dotyczącym Sławomira Nowaka, prokurator powołał się na obawę ucieczki oraz możliwość ukrycia się podejrzanego.
https://www.tvp.info/49071954/jest-decyzja-sadu-ws-aresztu-dla-nowaka
Miał szczęście Nowak, że sąd łaskawie przychylił się do prośby prokuratury i wymieniony otrzyma niezbędną ochronę. Niezbędną, bo sam Nowak inteligencją nie grzeszy i wspólnicy wiedzą, że zacznie sypać. A ponieważ wspólnicy wiedzą, a jeszcze nie siedzą, zdrowie i życie Nowaka poddane by było próbie, której nie każdy sprosta. Opatrzność, sąd i prokuratura jednak czuwa i ci, co o Nowaku dobre zdanie mieli spokojnych nocy mieć nie będą. Tylko Hartman wyczuł z oddali gnidę i kryminalistę.