Karzo Karzo
96
BLOG

Lekarz czy ekonomista

Karzo Karzo Polityka Obserwuj notkę 3

image

Adam Niedzielski, obecny szef NFZ zastąpił Łukasza Szumowskiego na stanowisku ministra zdrowia. - Jestem pewien, że to właściwy kandydat - powiedział Mateusz Morawiecki.https://wiadomosci.wp.pl/adam-niedzielski-nowym-ministrem-zdrowia-oswiadczenie-premiera-6545160486394432a

 Do 1920 r. na terenie Polski istniały samodzielne kasy chorych np. zawodowe (stolarzy, flisaków itd.) oraz fabryczne jak:zarządu młynarzy, fabryk obuwia itd.
 Kasy liczyły do ca.1000 członków. Nie ważne kto i kiedy zorientował się, że od bojących się o własne zdrowie może można wyrwać duże pieniądze, ale ustawa z 19. 05.1920 wprowadziła obowiązkowe ubezpieczenia i zlikwidowała lub połączyła samodzielne kasy chorych w jeden "organizm" ze składką początkową 8 procent od płacy podstawowej.

 Przejęty kapitał umożliwił nawet obniżenie tej składki do 6 procent w 1921 r. Od 1922 r. skończyła się opieka nad chorymi i myślą przewodnią było i jest wyrwanie jak najwięcej kapitału, a obowiązkowość płacenia ułatwiało taką działalność. Kapitał zbierany (pod przymusem) od zdrowych, by leczyć chorych umożliwiał nabywanie nieruchomości, udzielanie prywatnych kredytów i dostatnie życie organizatorom tej formy grabieży.
 Stan ten trwa i od czasu do czasu "wstrząsany" jest przez kryzys gospodarczy, co jest normalne, oraz przez akcjonariuszy co jest niepokojące. W celu poprawienia samopoczucia ograbionych wymyślono więc rynek konkurencyjny. Reformowanie polega na podziale kapitału pomiędzy kilka firm pochodzących od firmy głównej i umożliwienie np. wyrwanie zęba za konkurencyjną składkę i dlatego ekonomista musi wkroczyć do akcji.

 Jak by dalej lekarz ministrem był, to dalej lekarze by kradli, a tak ekonomista sprawiedliwie łupy podzieli i do roboty lekarzy zmusi. Będą musieli więcej robić, ale zarobią tyle samo, co zarabiali. Praktycznie  grabili. Bo cały ten biznes handlarzy zdrowiem i śmiercią można porównać do bandy porąbanych ogrodników, którzy jedną ręką kopią dołki a drugą grabią co im w łapy wpadnie. Poszło więc stare i przylazło nowe, by zostało po staremu.

Karzo
O mnie Karzo

W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić  rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać. Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka) https://sites.google.com/view/karzo24/startseite

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka