Aż tam biegnie soból, soból,
Towarzyszu mój!
Puszczaj charty ze smyczą,
Niech sobola uchwycą,
Towarzyszu mój!...
Nie wyszło z Wiesławem Siwcem i karabinkami Grot z Fabryki Broni w Radomiu więc postanowiona dopaść Daniela.
Co wyście dobrego narobili? Mówiłem, że jesteśmy małą rodzinną firmą i jeżeli nas oszukacie, to nas to zabije". Ten dramatyczny list napisał do Fabryki Broni "Łucznik" w Radomiu Wiesław Siwiec, prezes firmy, która dostarczała jej suwadła i tuleje ryglowe do karabinków Grot. Odsłaniamy kulisy współpracy, która małego polskiego przedsiębiorstwa doprowadziła do bankructwa. Jak kombinowano z Wiesławem można poczytać pod linkiem https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/jak-fabryka-broni-z-radomia-doprowadzila-do-bankructwa-polskiego-przedsiebiorce/zs6v8db
Czy osaczą Daniela i ze skóry obedrą, zaczynam wątpić, bo kundle, chociaż wściekłe to zęby na pierdołach tępią? Szkoda, że TVP wpieprza się w sprawy, których zrozumienie przekracza inteligencję przeciętnego dziennikarza, ale jak już piszą to można sobie poczytać pod https://www.tvp.info/52518703/o-kim-mowil-daniel-obajtek-portal-tvpinfo-ujawnia-brudne-interesy-panow-l
By umożliwić prawidłową ocenę sytuacji osaczonego Daniela, wklejam Opinię wystawioną Danielowi przez Lisa. Warto porównać datę wystawienia opinii z czasem, w którym Lisa osaczała prokuratura.
Materiał w sprawie Wiesława przekracza pojemność normalnego bloga, dlatego zostanie załączony szczątkowo.
Uzupełniłem notkę o fragmenty z pism Wiesława.