Dzięki wyczerpującej pracy Donalda Tuska inspirowanego przez najwybitniejszych synów Europy ,,prawdziwi polacy" będą mogli rozliczyć pisowską hołotę. Pod flagami Unii wyruszą doborowe oddziały ,,prawdziwych polaków" i wyrżną te odpady, które śmiały podnieść rękę na Unię Europejską.
Nie wiem, czy rząd i prezes już znaleźli bezpieczne schronienie, z którego będą mogli kierować obroną Polski, ale wiem, że miliony Polaków musi zdychać z głodu, bo Unia nie jest tylko kolebką tulącą błądzących, ale siłą koncentrującą też tych, co do dalszej obróbki się nadają.
Kiedyś mój Stary opowiadał mi jak jego Starego niemiecko- hitlerowski oficer rozwalił jednym strzałem. Zanim go rozwalił, niemiecko- hitlerowskie oddziały przeleciały Polskę, rozpieprzając wszystko i wszystkich, którzy im na drodze stali. Potem armia państw zaprzyjaźnionych z niemiecko-hitlerowskim walcem wymordowała Polaków i Żydów warszawskich, by po udanym manewrze uniknąć pogromu i pod opiekę państw sprzymierzonych wpaść.
Ci, co udanego manewru nie wykonali, mieli przerąbane, bo w łapy czerwonoarmistów wpadli i na Syberii lud rąbali, a inni przy odrobinie szczęścia zostali skierowani do kopalni śląskich, by węgiel rąbać.
Jedni i drudzy wspólnymi siłami budowali dobrobyt innych, by po latach tułaczki powrócić do swoich domów a teraz ich dzieci budują naszą Europę. Tak jak sobie ich rodzice wymarzyli i taką Europę zbudują, nawet gdyby krwią miałaby być zroszoną.
Projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego wskazał tych, których rodzice krwią własną zraszali pola bitewne więc większych strat nie będzie, gdy ich dzieci krew i życie dla Europy oddadzą.
"Oda do radości"
O, radości, iskro bogów,
Kwiecie Elizejskich pól,
Święta, na twym świętym progu
Staje nasz natchniony chór.
Jasność twoja wszystko zaćmi,
Złączy, co rozdzielił los,
Wszyscy ludzie będą braćmi
Tam, gdzie twój przemówi głos.
Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie,
Ona w splocie ludzkich rąk,
Z niej najlichszy robak czerpie,
W niej największy nieba krąg.
Wstańcie, ludzie, wstańcie wszędzie,
Ja nowinę niosę wam:
Na gwiaździstym firmamencie
Bliska radość błyszczy nam.
