Problem

Niejaki Bronisław,prezydent nasz drogi i zamieszkujący pałac w dniu dzisiejszym się spotkał.Poruszył też problemy nurtujące i wyraził nadzieję, że stosunki zawsze będą cechować się wysoką dynamiką i że nigdy nie zostaną zastąpione przez obojętność.Tak kombinowałem-dlaczego ,,Bronisław nasz" nie spotyka się z naszymi obywatelami i nie proponuje dynamicznych stosunków,iwylazło mi,że takiej potrzeby on nie ma a i my tacy nadąsani.Prąd nam przecież w drutach iskrzy,woda do kranu dopływa i dotacje jeszcze otrzymujemy.Statki,samochody i inne mobilianty możem se  u chińczyka kupić i tak ogólnie to stosunki uprawiamy w kręgu własnym ,więc do spotkania dojść nie musi.Także plotki o tonącej wyspie pozostaną plotkami,bo gdyby coś lazło na dno to głos  nasz premier by wydał lub rząd ucieczkę zarządził.Jest spokój,dobrobyt  i dlatego Bronisław ,,spotkał się w Pałacu Prezydenckim z przedstawicielami Konferencji Europejskich Rabinów, która po raz pierwszy w swojej historii odbywa się w Polsce"

Podczas dwudniowego spotkania w Warszawie rabini mają się spotkać m.in. z przedstawicielami polskiego rządu oraz coś odbyć.

I to by było na tyle z ważnych problemów naszego kraju.

Jak odwiedzicie groby swoich bliskich-bo pamiętać trzeba i  obowiązkiem to nie jest lecz szacunekiem dla tych co potrafili sprostać zadaniom do których my nie dorośliśmy,zapalcie też małą świeczkę prawdziwym Polakom.