No i teraz wsiąknie

Najpierw cytaty-

,,Prezes Amber Gold, Marcin P. kilka minut po 10 w budynku gdańskiej prokuratury usłyszał zarzuty."Dwa zarzuty, jakie usłyszał szef Amber Gold dotyczą działalności parabankowej  oraz poświadczenia nieprawdy."

,,Jako Dom Składowy mamy obowiązek, aby przechowywane w
Pana imieniu złoto, było fizycznie przechowywane. Jednak nie oznacza to, iż w
przypadku założenia przez Pana lokaty, my kupujemy dla Pana złoto. Jako Dom
Składowy dysponujemy większą pulą złota, gdyż kupujemy większe ilości za
jednym razem. Po założeniu przez Pana lokaty, niejako „oddajemy”
Panu część posiadanego w naszych zasobach złota (które kupiliśmy wcześniej)."

Jak se człowiek pomysła na zarobienia paru milionów ma,to "bezpomysłowcy" i do pomysła nie dopuszczeni zaczynają być nerwowi,a z niektórych to nawet takie wredne bydle wychodzi.Takie cosik (te bydle) w człowieku już siedzi i do końca żywota trzyma.Prezes Marcin P. otworzył sobie-oczywiście dla dobra innych-składzik wszystkiego co z przemysłem związane jest.Takie cosik nazywa się Domem Składowym i dziwnym trafem jest legalne.Co kto miał w chacie,to mógł przytaskać do wyżej wymienionego domu i najnormalniej w świecie zostawić.Marcin własność dostarczoną umiejętnie obrócił i na chleb starczyło dla obrotnego i właściciela przytaskanego towaru też.Ot, taka przysługa w środowiskach myślących normalna.Coś jednak boli ,,bydlaka" który kasy posiadać nie potrafi i obracanie towarem przemysłowym szlag trafił.Teraz towarem zgromadzonym zajmną się specjaliści.Przejęcie towaru nastąpiło sprawnie i teraz jest pytanie-Czy właściciele towaru otrzymają procenty od ABW i ile?Bo w takim celu inwestorzy towar do składowiska wlekli.

Plotka łazi,że syndyk będzie towar w swoje łapki brał i sprawiedliwie dzielił.Oznacza to,że bryły złota w zaufaniu do składu zostały przytargane przez renciste jakiegoś i waga ich 100 kg wynosiła,a teraz złoto nieznanego rencisty na wszystkich zostanie podzielone.Oczywiście w częściach proporcjonalnych.Nie dla wszystkich starczy,ale jakaś sprawiedliwość proporcjonalna musi zachowana być.A tak naprawdę to rząd,partie wszelakie,ksiądz z nauczycielem i inne gnidy niżej i wyżej poumieszczane winę ponoszą.Mogli zakazać posiadanie złota,ale się qrwa nie chciało.Teraz złoto wsiąknie.O procentach nie wspomnę.

W co Marcinek trochę grosza włożył na

 http://karzo.salon24.pl/440663,atak-z-lasem-na-kase

patrzeć.